Polecane

Kielce: Wandale zniszczyli dwie przydrożne kapliczki

W kieleckim lesie doszło do zniszczenia dwóch kapliczek. Wierni nie kryją oburzenia.
 "Z ubolewaniem patrzymy na akt wandalizmu wobec przydrożnych kaplic i tego, co od lat w przestrzeni naszej Ojczyzny stanowi naszą chrześcijańską tożsamość"

– pisze w komunikacie bp Jan Piotrowski, odnosząc się do zniszczenia dwóch kapliczek w lesie na kieleckim terenie rekreacyjnym Stadion.

O tym fakcie zbulwersowani parafianie poinformowali w tym tygodniu parafię, kurię i policję. Biskup w komunikacie, wystosowanym do wiernych diecezji kieleckiej przypomina znaczenie historyczne i duchowe obszaru w lesie na Stadionie oraz prosi o modlitwę ekspiacyjną.

Ważna historia w tle

"W lesie na kieleckim Stadionie na zboczu góry Pierścienicy znajduje się pomnik poświęcony pomordowanym rodakom przez niemieckich najeźdźców w latach 1939-1945. W tym miejscu na obszarze całego lasu niemieccy okupanci dokonali wielu masowych mordów i egzekucji na partyzantach i okolicznej ludności. Niektórzy nazywają ten las 'Kieleckim Katyniem'" – przypomina biskup.

Genezę powstawania kapliczek łączy właśnie z tymi historycznymi wydarzeniami. "Znajdują się tu liczne kapliczki i miejsca upamiętniające śmierć wielu naszych rodaków. Często przy tych kapliczkach można spotkać osoby modlące się" – tłumaczy biskup kielecki.

Jak dodaje "w ostatnim czasie w lesie na kieleckim Stadionie nieznani ludzie dokonali zniszczenia dwóch kapliczek: Matki Bożej i św. Jana Pawła II oraz spalony został krzyż zawieszony na jednym z drzew".

Bp Piotrowski pisze o uczuciach smutku i naruszenia godności chrześcijańskiej oraz prosi Boga o okazanie miłosierdzia sprawcy tego czynu.

"Doznajemy dziś jako ludzie wierzący obrazy naszych uczuć religijnych, smutku, zawstydzenia, zażenowania i poczucia naruszenia godności. Niemniej jednak prosimy Boga, by okazał miłosierdzie sprawcy tego czynu" – podkreśla biskup kielecki. Prosi także o modlitwę, szczególnie w parafiach związanych z kultem kapliczek na kieleckim Stadionie.

za:dorzeczy.pl


***

"Zwykli" kretyni, czy zadaniowani?... Policja zapewne ustali.
k