Polecane
Nowe wiersze s. Alicji
Prośba nieunikniona
Bądź nam pełnią Istnienia
W bezmiarze szczęścia
Przynaglaniem Miłości
Szalą zbawienia
Wieczystą osłoną
Wstawienniczych dłoni
Blaskiem miłosierdzia
Z Serca do serca
nieuniknionym
Kowal
To miasto mojego wczesnego dzieciństwa
Wydobyte ze skarbca serca
Bezcennych wspomnień
Pod rozłożystą jak namiot gruszą
Na zwykłym szarym kocu
Smak spotkań rodzinnych
Tartak z aromatem ściętych drzew
Desek równo poustawianych jak ławki w klasie
Istne szaleństwo
Kąpiel trocinowe
Wybuchy spontanicznych uśmiechów
szczęśliwe przejażdżki wagonikami po torach
jak super ekspres co czekał zawsze na nas
ulubione spacery z babcią Heleną do Pom-u
po drodze pierwsze kontemplacje
scen świętych kapliczek
szepczących modlitwy do nieba
w tą i z powrotem
w drugim kierunku
barwne okiennice
prostych drewnianych domków
nowe doświadczenia
rozmowy z ludźmi
ulubione w kuźni
gdzie iskry ganiały się w berka
następnie Remiza
Rynek który tętnił życiem dookoła
Niedzielno-świąteczne wędrówki do kościoła
Oczekiwanie czy oby ksiądz pogłaszcze mnie po głowie za grosz rzucony na tacę
Po Mszy zapatrzona w bogate stragany
Gdzie czerwony kogut lizak
piał ze szczęścia w mojej dłoni
i tańczył twista
pachnące obwarzanki jak korale na sznurku
pasowały na szyi jak ulał
świeże pachnące smaczne
jak najlepsza szkoła życia
s. M. Alicja Augustynowicz