Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Dlaczego Boże Ciało obchodzimy akurat dzisiaj? Ks. prof. W. Chrostowski o znaczeniu uroczystości i związanych z nią obrzędów

Osobne miejsce w pobożności katolickiej zajmuje uroczystość Bożego Ciała. W pewnym sensie bilansuje wszystkie wcześniejsze okresy roku liturgicznego, poczynając od Adwentu, jako oczekiwania na przyjście Mesjasza, po uroczystość Zesłania Ducha Świętego - jako narodziny Kościoła.

Na progu kilkumiesięcznego tzw. okresu zwykłego, którego treść stanowią usystematyzowane nawiązania do życia i działalności Jezusa, uroczystość Bożego Ciała eksponuje ustawiczną i trwałą obecność Chrystusa, który pozostając „z" nami, pragnie pozostać również „w" nas. Integralnym składnikiem świątecznych obchodów są procesje do czterech ołtarzy, specjalnie przygotowanych poza świątynią czy kaplicą na ulicach i pośród domów, połączone z czytaniami biblijnymi dotyczącymi tajemnicy Eucharystii, oraz uroczyste błogosławieństwo wiernych Najświętszym Sakramentem. Te obrzędy wrosły w duchowy krajobraz Polski tak bardzo, że stały się integralną częścią rodzimej kultury, przypominając, że religia nigdy nie była, nie jest, ani nie może być sprawą prywatną człowieka. Jest natomiast jego sprawą osobistą, to znaczy każdy z nas dokonuje wyboru swej religii i sposobu wyrażania czci Bogu, lecz dokonawszy wolnego wyboru ma obowiązek publicznego wyznawania wiary. Z tego wynika potrzeba dawania świadectwa i ewangelizowania, zgodnie z nauczaniem Pawła: „Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie" (1 Kor 11,26).

Przedłużenie dorocznego świętowania stanowi oktawa Bożego Ciała: przez osiem kolejnych dni, z udziałem dzieci, które w danym roku przyjęły Pierwszą Komunię świętą, odbywają się dookola świątyń tradycyjne procesje z Ciałem Pana umieszczonym w monstrancji, wyrażające cześć wobec Najświętszego Sakramentu. Celebracja, adoracja i kontemplacja Jezusa staje się szczególną szkołą duchowości i modlitwy, podkreślając i utwierdzając chrześcijańskie korzenie kultury europejskiej i polskiej. Wokół Eucharystii skupia się i rozwija chrześcijańska duchowość i modlitwa jako owoce i przejawy świętości. Określenie "święty", jako polski odpowiednik hebrajskiego gadosz, mającego sens "inny", "odmienny", wskazuje na przezwyciężenie tego, co wyłącznie świeckie na rzecz oddzielenia się i zwrócenia ku Bogu. Skoro chrześcijańska sztuka modlitwy polega na kontemplacji oblicza Bożego, w Eucharystii ukazuje się ono jako oblicze Boga, który stał się człowiekiem, a po swej śmierci pozostał z nami na zawsze, udzielając się nam i nas sobą karmiąc.

Sprawowanie Eucharystii może mieć bogatą oprawę liturgiczną, towarzyszącą zwłaszcza uroczystej celebracji, której przewodniczy papież i biskupi. Osiem pielgrzymek apostolskich Jana Pawła II do ojczyzny, a także pielgrzymka Benedykta XVI, utrwaliły się w pamięci Polaków m.in. dzięki wspaniałej celebrze oraz świadectwom w postaci ołtarzy i miejsc wybranych do sprawowania Eucharystii. Jednak zachowuje ona powagę i wielkość również wtedy, gdy jest sprawowana w niewielkim kościele czy kaplicy, z udziałem wspólnoty parafialnej czy zakonnej, a nawet przez samotnego kapłana. Celebrowanie Eucharystii zostało przez wieki wzbogacone słowami, gestami i obrzędami, które z jednej strony są trwałe, a z drugiej uzewnętrzniają rozmaite aspekty rodzimej wrażliwości i kultury. Nie tylko na rozmaitych kontynentach, lecz także w różnych regionach poszczególnych krajów, co dotyczy także Polski, celebrowanie Mszy św. ma specyficzne rysy, odzwierciedlając lokalne uwarunkowania i potrzeby.

Katolicka pobożność eucharystyczna nie poprzestaje na aktywnym uczestnictwie we Mszy św. Uznając trwałą obecność Chrystusa w konsekrowanym chlebie i winie, pragnie oddawać Mu cześć również poza Mszą św., przede wszystkim we wspólnotowej i osobistej adoracji. Dzieje się tak podczas publicznego wystawienia Najświętszego Sakramentu w kontekście podniosłych nabożeństw, zwłaszcza podczas tradycyjnego Czterdziestogodzinnego Nabożeństwa. W ramach poszczególnych diecezji wszystkie parafie, w wyznaczonej kolejności, troszczą się o całodzienne wystawienie Najświętszego Sakramentu i adorowanie go przez wiernych tak, by w ciągu całego roku trwało nieustanne uwielbienie eucharystycznego Chrystusa. Podczas adoracji wierni pogłębiają swą zażyłość z Bogiem, wchodząc w głębię życia Bożego. Jan Paweł II zachęcał: „Pozostawajmy długo na klęczkach przed Jezusem Chrystusem obecnym w Eucharystii, wynagradzając naszą wiarą i miłością zaniedbania, zapomnienie, a nawet zniewagi, jakich nasz Zbawiciel doznaje w tylu miejscach na świecie" (Zostań z nami, Panie, nr 18).

Stały element duchowego krajobrazu Polski stanowią uroczystości Pierwszej Komunii świętej. Nieprzypadkowo odbywają się one w najpiękniejszym miesiącu roku - maju, wskazując na związek Maryi z Eucharystią. Widok specjalnie ubranych na tę okoliczność i rozmodlonych dzieci, zarówno podczas przyjmowania Eucharystii pierwszy raz w życiu, jak i podczas uroczystych procesji, czy po prostu w drodze do kościoła lub do domu, przywołuje wspomnienia własnego dzieciństwa, nastraja do refleksji i zobowiązuje do wierności wartościom, które były nam ukazywane przez rodziców i wychowawców jako najważniejsze drogowskazy życiowe.

za:bialykruk.pl
***

Skąd się wzięło Boże Ciało? Krótka historia pięknego święta

DZIEJE CZCI PRZENAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU

Gdzie było tabernakulum?

W pierwszych czasach chrześcijaństwa nie było więc procesji, nie było więc procesji, nie było też wystawienia, nie było także błogosławieństwa Przen. Sakramentem. Pierwsze wieki chrześcijaństwa znały ołtarz, lecz nie znały tabernakulum, w którym dziś kapłani przechowują Przen. Sakrament. Komunię świętą przechowywano w zakrystii lub chowano w srebrnej, czy też złotej gołąbce, zawieszonej pod baldachimem, ocieniajacym wielki ołtarz. Nowsze kościoły w Anglii, Belgii, Holandii posiadają obecnie najczęściej baldachimy czyli "cyborium" nad wielkim ołtarzem. Po dziś dzień wskazać można kościoły rzymskie, które przechowują owe gołąbki nie już dla Przenajświętszych Hostii, lecz jako pamiątkę (np. w katedrze Amiens - Francja).

Przechowywano też Eucharystię w niszy wyżłobionej w murze ściany lub w filarze. Ten ostatni zwyczaj pozostanie aż do XV i XVI wieku. Znamy wiele kościołów posiadających takie nisze inaczej zwane "wieżami eucharystyecznemii", bedącemi nieraz prawdziwymi dziełami sztuki pięknej. (Taka nisza n.p. znajduje się w kościele Marjackim w Krakowie). Wiadomo też zapewne czytelnikom, że mimo całego szacunku dla Njaśw. Eucharystji wolno było nie tylko kapłanom, lecz także zwyczajnym osobom świeckim nosić Ją, a to , albo w celu przyjęcia Jej w domu, albo też dla zaniesienia chorym. Kapłan skałdał dlatego Eucharystję nie jak dzisiaj na język, lecz na otwartą dłoń.

Ustanowieniem święta Bożego Ciała rozpoczyna chrześcijaństwo nowy okres czci dla Przen. Eucharystji.

   Aż do XII w. cześć, oddawana Przenajświętszej Eucharystji, była, ma się rozumieć, czcią uwielbienia, ale nie posiadała jeszcze tego majestatu, jaki jej dziś nadajemy.
Nawet w czasie Mszy św. nie klękano, a poza Mszą Św. nie oddawano Przenajświętszemu Sakramentowi hołdu publicznego. Nie trzeba się tem gorszyć! Chrześcijanie ówcześni widzieli Eucharystję przede wszystkiem w ofierze Mszy św. Nie pojmowali zaś, aby trzeba oddawać szczególniejszą cześć Eucharystji także poza Mszą św. Bracia nasi z obrzędu bizantyjsko-katolickiego i bracia, odłączeni od nas, zachowali dotąd to samo nabożeństwo wyłącznie dla Mszy świętej.

Ośrodkiem całego nabozeństwa około Przen. Sakramentu była zatem tylko Msza św. , a nie Hostja Przen. poza mszą św.

   Było to zupełnie naturalnym objawem, że ludzie wierzący w obecność Pana Jezusa w Eucharystji usiłowali Eucharystji oddawać cześć także poza Mszą św. Jeżeli Pan Jezus jest w Eucharystji rzeczywiście i stale obecny, dlaczego czcić Go tylko w czasie Mszy Św.? dlaczego Mu czci nie oddawać także poza mszą św.? Jeżeli Go poza Mszą Św. czcić nie będziemy, może się słusznie wydawać, że rację mają heretycy powstający przeciw tej czci! A takich heretyków wówczas nie brakło. Użył więc Pan Bóg heretyckiej niewiary, by prawdziwych chrześcijan do gorliwszej pobudzić czci dla Najśw. Sakramentu.

Zresztą nadszedł juz  był czas, że sam Bóg wyraźnie czci zapragnął dla Eucharystji poza mszą św.  Sam Bóg bowiem zażądał ustanowienia święta, które żeby stało się tryumfem Jezusa Chrystusa obecnego w Przen. Eucharystji. W roku 1208 błogosławiona Julianna z Mont Cornillon obok Liege, została nawiedzona widzeniem. Widziała glob księżycowy, cały promieniejący światłem, lecz prosta i ciemna linja przecinała jego środek. Plama ta oznaczała brak jakiegoś święta w Kościele wojującym. Potrzebna była uroczystość szczególna dla uczczenia Eucharystji. Julianna oznajmia o swojem szczególnem widzeniu garstce biskupów i wskazuje im, że świętem dotychczas brakujacem w roku kościelnym jest uroczystość specjalna ku czci Przen. Sakramentu.

W r.1246 Święto "Corpus Christi" czyli "Ciało Chrystusowe" jest już ustanowione i ma być obchodzone we czwartek, przypadający zaraz po Trójcy Świętej, W r. 1261 Święto to jest już przepisane dla całego Kościoła. Papież Urban IV wskazuje sam najlepszy sposób obchodzenia tej uroczystości: "Chcą ożywić wiernych darami duchownymi i nakłonić ich do obchodzenia i czczenia tego święta, udzielamy 100 dni odpustu tym, który ze skruchą i po spowiedzi, uczęszczać będą dnia tego na jutrznię i na Mszę św. lub na pierwsze nieszpory. Oprócz tego, tym wszystkim, którzy obecni będą w czasie oktawy na jutrzni, nieszporach i Mszy św., odpuszczamy za każdym razem po 100 dni, jakby im się należała". W 1539, w trzy wieki po ustanowieniu Święta, Paweł II uznaje i zatwierdza bractwo Przenajświętszego Sakramentu.

za:www.fronda.pl

***

7 rzeczy, jakie warto wiedzieć o uroczystości Bożego Ciała

Boże Ciało na dobre zagościło w polskiej i nie tylko tradycji. To wyjątkowa okazja do oddania czci Chrystusowi Panu w Najświętszym Sakramencie. Z tej okazji ulicami polskich miast przechodzą liczne procesje. Stanowią one zaiste niezwykłą okazję do odważnego zademonstrowania swojej wiary.

 1. Wszyscy znamy piękny hymn Te Deum laudamus („Ciebie Boga wysławiamy”) śpiewany po procesji w Boże Ciało. Powszechnie zwie się go hymnem ambrozjańskim, gdyż autorstwo przypisuje się świętemu Ambrożemu. Jednak prawdopodobnie napisał go biskup Nikita z Remegiany w Dacji, a więc współczesnej Rumunii.
2. Warto pamiętać, że za udział w procesji można uzyskać odpust zupełny – a więc darowanie wszystkich kar doczesnych i wiecznych. Niezbędne do tego jest także spełnienie zwykłych warunków, a więc: stan łaski uświęcającej, modlitwa w intencjach papieża, Komunia święta i wolność od przywiązania do wszystkich grzechów, także powszednich. Kolejność wykonania tych czynności jest dowolna.

3. Początkowo upamiętnienie ustanowienia Najświętszego Sakramentu wiązało się z Wielkim Czwartkiem. Jednak dzień ten okazał się niewłaściwy dla uroczystego świętowania z uwagi na przepełniony smutkiem charakter tej części wielkiego tygodnia. Dlatego też Kościół w swej mądrości przeniósł uroczyste świętowanie Bożego Ciała na inny dzień.

 
4. Ustanowienie dnia Bożego Ciała to w znacznej mierze zasługa świętej Julianny z Mont Cornillon (1193-1258). Urodzona w 1193 w Retines szybko została osierocona. Wychowywała się w klasztorze sióstr augustianek w Mont Cornillon, gdzie złożyła śluby wieczyste. Po pewnym czasie objęła posługę przełożonej. Wskutek intryg wygnano ją bowiem z macierzystego klasztoru. Przyjęła to z pokorą, a życia dokonała jako rekluza (osoba zamknięta w mniszej celi).

 
Jak zauważa „Catholic Encyclopedia”, od młodości Juliannę cechowała cześć dla Najświętszego Sakramentu. Pragnęła ustanowienia specjalnego święta, a mistyczne wizje jeszcze wzmogły to pragnienie. Pragnęła ona ustanowić specjalne święto na Jego cześć i powiedziała o tym kilku kościelnym dostojnikom – w tym papieżowi Urbanowi IV.
 

Szczególne zainteresowanie ideą święta Bożego Ciała wyraził biskup Liege Robert de Thoretere. W efekcie ustanowił święto Bożego Ciała w swojej diecezji w 1246. Niestety zmarł w tym samym roku i w efekcie nie dożył realizacji dekretu.

 
Jednak idea uroczystości nie umarła wraz z nim. Wszak dzięki wsparciu rekluzy Ewy papież Urban IV opublikował bullę Transiturs. W tym dokumencie z 8 września 1264 zarządził obchodzenie Bożego Ciała w każdy czwartek po niedzieli Trójcy Świętej. Niestety jego śmierć opóźniła wejście w życie dekretu. Potrzebne okazały się działania Klemensa V, który to podczas Soboru Powszechnego w Vienne (1311-12) nakazał przestrzeganie święta.

 
5. Niezależnie od ustanowienia święta rozwijały się procesje związane ze świętowaniem Bożego Ciała. Odpusty do nich przypisali papieże Marcin V i Eugeniusz IV. W Rzymie pierwsza procesja odbyła się w 1350 roku. Co ciekawe, już po 5 latach rozpoczął się ponury okres tak zwanej niewoli awiniońskiej. W tym okresie Eucharystia i Eucharystyczne procesje stanowiły najwyraźniejszy znak jedności Kościoła. W 1381 roku papież Bonifacy IX wprowadził święto Bożego Ciała i procesje w miejscach, gdzie go wcześniej nie obchodzono.

 
6. W Kościele greckokatolickim święto Bożego Ciała znane jest między innymi w dokumentach liturgicznych Syryjczyków, Armeńczyków, Koptów, Melechitów.

 
7. Boże Ciało to dzień niezwykle istotny także w Polsce. Obchody Bożego Ciała w Krakowie wiążą się z barwnym korowodem na starym mieście. Króluje tam lajkonik, a więc jeździec na białym koniu, z czarną brodą i odziany w turecki strój. Jego wierzchowiec stanowi element stroju. Lajkonik wkracza wraz z korowodem cechu flisaków. Wchodzą oni na staromiejski rynek tuż po zakończeniu kościelnych obchodów Bożego Ciała. Ponadto podczas oktawy Bożego Ciała w grodzie Kraka odbywają się wybory króla kurkowego przez bractwo strzeleckie. To, co dziś stanowi jedynie tytuł honorowy, przed zaborami uprawniało do monarszych łask i przywilejów.

 
Z kolei w Spychimierzu w Boże Ciało praktykuje się sypanie dywanów. Zwyczaj ten wywodzi się z czasów napoleońskich, gdy mieszkańcy postanowili przywitać samozwańca dywanami sypanymi z kwiatów. Skoro jednak Korsykańczyk postanowił pojechać inną drogą, to lud zdecydował się usypać dywany na cześć Boga. Po dziś dzień Spycimierz w łódzkim słynie z kwietnych dywanów. Zwyczaj ten przejmują także inne miejscowości. W Polsce procesje Bożego Ciała rozkwitły najpierw w Krakowie. W procesjach uczestniczyli obok duchownych także świeccy wierni (w tym profesorowie w togach, rajcy miejscy, bractwa et cetera). Do XVII wieku w krakowskich procesjach uczestniczyli także polscy królowie. Trasa głównej krakowskiej procesji wiedzie od Wawelu do Kościoła Mariackiego.

 
Wspaniałe procesje dobie oktawy Bożego Ciała odbywały się także w Warszawie. W dobie przedrozbiorowej odnawiano wówczas uroczyste wystrzały. Nad stołecznymi ulicami unosił się wówczas zapach prochu. Po dziś dzień warszawska procesja z prymasem na czele wyrusza z katedry świętego Jana przez plac Zamkowy i Trakt Królewski. Uczestniczy w niej orkiestra strażacka, a dziewczynki w bieli posypują ulice kwiatami.

 
Polska to jedyny kraj na świecie gdzie od XV wieku aż po dziś dzień odbywają się procesje.

za:pch24.pl

***

Boże Ciało – 10 ciekawych faktów

Czym był cud z Bolseny? Kim była bł. Julianna? Dlaczego oczy całej Polski zwrócone są dziś na Spycimierz? Oto 10 ciekawostek i zwyczajów związanych z dzisiejszym świętem – uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.


Święto Bożego Ciała to potoczna nazwa uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Jest to święto ruchome, przypadające w czwartek po niedzieli Najświętszej Trójcy. Tego dnia wierni Kościoła katolickiego w uroczystych procesjach z Najświętszym Sakramentem przechodzą ulicami miast, miasteczek oraz wsi w całej Polsce.

1. Ruchome święto

Data uroczystości uzależniona jest od tego, kiedy wypada Wielkanoc – ta odbywa się w pierwszą niedzielę, po pierwszej wiosennej pełni. Święto Bożego Ciała przypada 60 dni po Wielkiej Nocy.

2. Czwartek to nie przypadek

Boże Ciało obchodzimy w czwartek. Nie jest to przypadek. W Wielki Czwartek odbyła się Ostatnia Wieczerza, którą Jezus sprawował ze swoimi uczniami – przemienienie chleba i wina w Swoje Ciało i Krew. Wtedy też został ustanowiony Sakrament Eucharystii. O ile Wielki Czwartek jest dniem zadumy, o tyle Boże Ciało to bardzo radosna uroczystość.

3. Pierwsza była Belgia

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa została ustanowiona po widzeniach bł. Julianny z Cornillon, augustianki. W 1245 roku miał się jej ukazać Chrystus, który po widzeniu domagał się ustanowienia święta Eucharystii. Wyznaczył nawet dzień – czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej.  W związku z objawieniami zakonnicy, biskup Robert z Thourotte ustanowił w diecezji Liège (dzisiejsza Belgia) święto Bożego Ciała.

4. Boże Ciało w Polsce już od XIV w.

W Polsce początki Bożego Ciała sięgają 1320 roku – święto wprowadził biskup Nankier na synodzie krakowskim (diecezja krakowska). W 1420 roku synod gnieźnieński uznał Boże Ciało jako święto obowiązujące we wszystkich diecezjach w Polsce.

5. Urban IV – papież od Bożego Ciała

11 sierpnia 1264 roku papież Urban IV ogłosił bullę Transiturus – de hoc Mundo, na mocy której Boże Ciało stało się świętem całego Kościoła. Dokument nie został jednak wydany z powodu śmierci papieża. Dopiero Jan XXII, w 1317 roku, włączył bullę do zbioru praw kanonicznych. W 1389 roku Urban VI zaliczył uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Jezusa w poczet świąt Kościoła.

6. Pierwsze procesje w XIII w. w Kolonii

Pierwsze procesje w uroczystość Bożego Ciała odbyły się w latach 1265-1275 w Kolonii. Podczas nich niesiono krzyż z Najświętszym Sakramentem. W XIV wieku procesje pojawiły się m.in. w Anglii, Niemczech, Polsce, w północnych Włoszech. W XV wieku budowano już cztery stacje jako stacje procesyjne. W pochodzie uczestniczyli duchowni, cechy rzemieślnicze, bractwa kościelne oraz rzesze wiernych. Zdarzało się, że łączono procesje z intencją błagalną o dobre plony, odwrócenie nieszczęść czy nieurodzaju.

7. Dogmat eucharystyczny i cud z Bolseny

Na rozwój kultu eucharystycznego, ustanowienie oraz rozpowszechnienie święta Bożego Ciała miało wpływ przyjęcie przez Kościół na Soborze Laterańskim IV, w 1215 roku, dogmatu o transsubstancjacji, czyli realnej przemianie chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa.                                      

W 1263 roku, w Bolsenie (teren dzisiejszych Włoch), wydarzył się cud. W czasie jednej z mszy świętych, podczas przemienienia, kapłan miał zauważyć, że z konsekrowanej hostii, wprost na leżący na ołtarzu korporał, zaczęły spadać krople krwi.

8. Ważne zadanie polskiego króla na procesji

W warszawskich procesjach, jeszcze przed rozbiorami, kapłana niosącego monstrancję z Najświętszym Sakramentem podtrzymywał król wespół z najwyższymi dostojnikami państwowymi. Opisywał to w „Pamiętnikach” Jędrzej Kitowicz.

9. Taniec feretronów i droga kwiatami usłana

Taniec dwustronnych obrazów tzw. feretronów na Kaszubach, chodnik z kwiatów przebiegający przez wieś Spycimierz (woj. łódzkie), łowickie stroje ludowe, zrywanie gałązek brzozy, które rolnicy niejednokrotnie wbijają w pole, aby zapewnić ziemi urodzaj – to tylko niektóre ze zwyczajów związanych z Bożym Ciałem.

Wianki, które zostały poświęcone w Boże Ciało miały chronić domowników przed burzą, piorunami i nieszczęściem. Umieszczano je również w stajni i oborze, aby chronić zwierzęta przed zarazą.

Zgodnie z tradycją w czwartek po Bożym Ciele po Krakowie odbywa harce Lajkonik, dawniej zwany Konikiem Zwierzynieckim.

10. Oktawa Bożego Ciała

Oktawa Bożego Ciała w liturgii rzymskiej istniała do 1955 roku. Została zniesiona przez papieża Piusa XII. Jednak w związku z pobożnością ludową na prośbę  Episkopatu Polski w naszym kraju został zachowany zwyczaj obchodzenia oktawy i kultywowania tradycji codziennej procesji przez kolejne 7 dni po Bożym Ciele.

za:opoka.org.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.