Kościół o mediach

Media mają służyć rozwojowi człowieka

List JE ks. abp. Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i metropolity przemyskiego, na Niedzielę Środków Społecznego Przekazu Umiłowani w Chrystusie Panu!

1. Ojciec radujący się z powrotu marnotrawnego syna obrazuje nam radość miłosiernego Boga z każdego ludzkiego nawrócenia. Warunkiem tego nawrócenia jest postawa, którą w tradycji chrześcijańskiej określamy „stanięciem w prawdzie”. Tylko prawda demaskuje zło i pozwala kroczyć właściwą drogą, nawet jeśli w ludzkiej duszy wciąż mieszkają wątpliwości, egoizm czy grzech. Ewangeliczni bracia z dzisiejszej perykopy są tego wymowną ilustracją: wiedzą, że zawsze mają w ojcu miłujące wsparcie, jednak nie potrafią tego docenić i kierują się w swoim postępowaniu najniższymi pobudkami. Kto nie chce uznać i – co ważniejsze – naśladować postawy miłosiernego ojca, pozostaje – jak jego synowie – człowiekiem bezdusznym i żyje fałszywymi wyobrażeniami na temat Boga i ludzi. Tylko Jezus Chrystus, będący Drogą i Prawdą, może tak pogubionego człowieka uratować, o czym wymownie pisze św. Paweł w pierwszym czytaniu.

2. W każdą trzecią niedzielę września Kościół w Polsce przypomina o roztropnym poruszaniu się w świecie środków społecznego przekazu. Dziś jest to o tyle pilniejsze, że wszyscy ludzie na całym świecie ulegają poważnym wpływom mediów, czerpiąc informacje niemal wyłącznie z radia, telewizji i internetu. Gwałtownie przyspieszył rozwój technologiczny, co umożliwiło wielu społeczeństwom i jednostkom dołączenie do światowego obiegu informacji i łatwiejszy dostęp do wiedzy. Wszyscy mają dostęp do debaty publicznej, której nie krępują już zakazy ani podziały społeczne i do której praktycznie może się włączyć każdy.

Jednakże środki społecznego przekazu, choćby najnowocześniejsze, przyczyniają się do rozwoju człowieka pod jednym zasadniczym warunkiem: muszą być właściwie używane. Co to znaczy? Jak napisał Papież w tegorocznym Orędziu do dziennikarzy, między nadawcą i odbiorcą, czyli między rozmówcami, muszą istnieć szczerość, szacunek i odpowie­dzialność. Tylko wówczas więzi społeczne mają szansę się wzmacniać, wymiana informacji może stać się prawdziwą komunikacją, kontakty mogą dojrzewać do przyjaźni. Relacje te mogą ułatwić tworzenie wspólnoty. Kiedy brakuje autentyczności i prawdy, wiadomość szybko staje się manipulacją lub propagandą, a wirtualne relacje okazują się sztuczne i frustrujące.

Chrześcijanin korzystający z mediów w sposób właściwy to człowiek odważnie unikający kompromisów ze złem, często perfidnie ukrytym w atrakcyjnych i rozrywkowych produkcjach. To jednoznaczny świadek Chrystusa, mądrze i krytycznie podchodzący do oferty medialnej oraz radykalnie odrzucający takie programy i tych nadawców, którzy występują przeciwko Bogu i moralności. Nie jest to bynajmniej ucieczka z przestrzeni medialnej, co zresztą wydaje się dziś niemożliwe. To warunek do zmiany zasad korzystania z mediów w rodzinie, tzn. eliminacja programów złych, a wybieranie takich, które nie tylko wiernie stosują się do etyki dziennikarskiej, ale także z założenia są zainteresowane przede wszystkim szerzeniem dobra, prawdy i piękna.

3. Kościół od początku swego istnienia chętnie korzysta z każdego środka społecznego przekazu, promuje prasę, radio, telewizję czy internet, co pozwala docierać do osób i wspólnot z Dobrą Nowiną. Środki te zmieniały się przez wieki, lecz celowość ich używania pozostaje zawsze ta sama: mają pomagać w ewangelizacji. Od czasów II Soboru Watykańskiego Kościół w swoim nauczaniu nieustannie przypomina nie tyle o możliwości, ale wręcz o obowiązku używania mediów w duszpasterstwie. Zakłada to ich praktyczną znajomość oraz gorliwość w takim ich używaniu, by nie schlebiać niskim gustom w pogoni za profitami, lecz by pomagać człowiekowi wzrastać, rozwijać się i uświęcać. Nie brakuje dziś na szczęście mediów katolickich, które wiernie wypełniają swoją misję, z powo­dzeniem konkurując z mediami laickimi. Niekoniecznie atrakcyjnością i profesjonalizmem, ale treścią, która stoi w jaskrawej opozycji do nastawionego na zysk świata antywartości. Jesteśmy moralnie zobowiązani do korzystania z mediów katolickich i do twórczego zaangażowania w ich tworzenie!

4. W archidiecezji przemyskiej, oprócz tytułów i nadawców ogólnopolskich, mamy lokalne środki komunikacji społecznej, które spełniają niezastąpioną rolę informacyjną i formacyjną. Docierają tam, gdzie nigdy nie dotrą inni, i mówią o sprawach, o których próżno szukać informacji gdzie indziej. Istnieje wiele pism parafialnych, serwisów interne­towych i innych przedsięwzięć medialnych, które wspaniale funkcjonują w naszych lokal­nych społecznościach. Ich twórcom z serca dziękujemy i zachęcamy wszystkich, by trud ten nieustannie wspierali.

Wyjątkowe miejsce w naszej archidiecezji zajmują przemyska edycja „Niedzieli” oraz Radio FARA. Oba media działają w wymiarze diecezjalnym, wspierając wszelkie przedsięwzięcia duszpasterskie i kulturalne, które mogą ubogacić i zainspirować nas wszystkich. Dzięki gorliwości pracowników i wolontariuszy docierają do najmniejszych wspólnot, dostarczają wielu unikatowych informacji, spełniają ważną posługę formacyjną. W kontekście naszych dzisiejszych rozważań chciałbym bardzo serdecznie zachęcić nie tylko do korzystania z obu mediów, ale również do ich współtworzenia.

W dniu dzisiejszym, na prośbę wielu słuchaczy, zostaje powołane do istnienia Koło Przyjaciół Radia FARA, któremu będzie patronował ksiądz dyrektor naszego radia. Celem koła będzie wspieranie modlitewne, organizacyjne i – w miarę możliwości – materialne naszej rozgłośni, która od 20 lat utrzymuje się wyłącznie z ofiar naszych wiernych i funkcjonuje dzięki pomocy licznych wolontariuszy. Do parafialnych oddziałów koła można zapisywać się od dzisiaj za pośrednictwem strony internetowej: www.radiofara.pl. Więcej informacji na ten temat można również usłyszeć na antenie Radia FARA. Zachę­camy do włączenia się w tę inicjatywę.

Matce Najświętszej i świętym patronom zawierzamy posługę dziennikarzy i publicystów katolickich. Niech wiernie służą prawdzie, niech będą wiarygodnymi świadkami Chrystusa na medialnym areopagu. Wszystkim dotychczasowym ofiarodawcom dziękuję za pomoc w utrzymaniu Radia FARA, jak również za dzisiejsze wsparcie naszego diecezjalnego radia. Wszystkich ponownie zachęcam do odpowiedzialnego korzystania ze środków społecznego przekazu oraz twórczego zaangażowania w tworzenie mediów katolickich.

Bożej opiece was wszystkich polecam i z serca błogosławię


Przemyśl, 15 września 2013 r.


za:www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/53883,media-maja-sluzyc-rozwojowi-czlowieka.html