Liberalny rząd Kanady kierowany przez Justina Trudeau wprowadził prawo dyskryminujące wszystkich niepopierających mordowania dzieci nienarodzonych, zboczonego stosunków płciowych i deprawacji najmłodszych. Odtąd ci pracodawcy, którzy nie podpiszą deklaracji poparcia dla tych rzeczy, nie otrzymają rządowego wsparcia.

Chodzi konkretnie o dofinansowanie na umowy o prace wakacyjne dla uczniów. W Kanadzie ci pracodawcy, którzy chcieli zatrudniać w wakacje młodych ludzi, mogli liczyć na wsparcie z budżetu. Teraz będzie tak samo, ale pod jednym warunkiem: pracodawca musi podpisać deklarację zgodności ideologicznej z linią rządu.

To nie żart i teoretycznie nie mówimy o państwie komunistycznym lub faszystowskim. Teoretycznie, bo kanadyjska ,,demokracja'' okazuje się być prawdziwą dyktaturą większości. Jak tłumaczy premier Trudeau, tak zwane ,,prawa reprodukcyjne'' są ważne, więc... każdy, kto chce być wspierany przez rząd, musi je popierać.

Kto nie wierzy, niech sprawdzi u źródła na oficjalnej stronie rządowej Kanady:

https://www.canada.ca/en/employment-social-development/services/funding/canada-summer-jobs.html

Czytamy tam:

CSJ applicants will be required to attest that both the job and the organization’s core mandate respect individual human rights in Canada, including the values underlying the Canadian Charter of Rights and Freedoms as well as other rights. These include reproductive rights and the right to be free from discrimination on the basis of sex, religion, race, national or ethnic origin, colour, mental or physical disability, sexual orientation or gender identity or expression.

Kluczowy fragment oznacza: ,,Aplikant będzie musieć poświadczyć, że... respektuje indywidualne prawa człowieka... co oznacza prawa reprodukcyjne i prawo do wolności od dyskryminacji na podstawie płci, religii, rasy... orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej i sposobu jej wyrazu''.

W praktyce chodzi tylko i wyłącznie o wytwarzanie nacisku ekonomicznego. Państwo zaprasza wszystkich chrześcijan, by złamali własne sumienie. Chcesz mieć pieniądze? Podpisz, że popierasz liberalizm moralny. W ten sposób analogicznie jak w reżimach totalitarnych próbuje się zabrać ludziom wolność sumienia.

Mówiąc krótko i wprost: Kanada staje się państwem totalitarnym, bo to właśnie leży w naturze takiego państwa - pragnienie zniewolenia ludzkiego umysłu i zmuszenia go do popierania jedynej określonej wizji ideologicznej. I nie chodzi tu o prawa naturalne, ale o wypracowaną w ostatnich dziesięcioleciach koncepcję ideologii gender.

Jeżeli w tę stronę ma zmierzać zachodnia demokracja, to jesteśmy u progu powrotu najczarniejszych dla chrześcijan czasów.

za:www.fronda.pl/a/znak-konca-kanada-oficjalnie-lewacka-dyktatura,104314.html