Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Zwyrodnienie jako narzędzie rewolucji

Falusy i genitalia nadnaturalnej wielkości, obwisłe biusty i monstrualne waginy doczepione do cielistych trykotów imitujących nagość. Kilkunastoosobowa grupa studentów i studentek wrocławskiej Akademii Sztuk Teatralnych w takich kostiumach, przy wtórze religijnych pieśni, zrealizowała spektakl dyplomowy.

Spektaklu nie widziałem, bazuję na tym, co wyczytałem w recenzji Sylwii Kołodyńskiej. Widziałem też zdjęcia. Wynaturzona pornografia, przy której estetyka urbanowego „NIE” to szczyt powściągliwości, została wpisana m.in. w religijny kontekst; ta zbitka już wystarczy. Wrocławska inscenizacja wpisuje się w szereg działań udających sztukę, które tak naprawdę są działaniami politycznymi. Tu nie chodzi już o dekonstrukcję tekstów kultury, tylko o dekonstrukcję kultury. Mamy do czynienia z czysto polityczną operacją, której celem jest cywilizacyjna zmiana. Wiadomo, że najłatwiej dziś atakować bezbronny Kościół, ranić uczucia religijne katolików i epatować nagością. Tabu w tych kwestiach zostało przełamane dziesięciolecia temu...  Patrząc na podobne działania, na przykład na „Warsztaty z rewolucji” w poznańskiej galerii Arsenał, na których instruowano młodych, jak dokonać samemu aborcji, czy warsztaty teatralne w Gnieźnie, na których gimnazjalistki przebrane za muzułmanki, w ramach performance sprofanowały w katedrze Najświętszy Sakrament, widać konsekwentny program. W tych i wielu innych wydarzeniach ważny jest adresat i sposób realizacji. Chodzi o zdemolowanie wrażliwości młodych ludzi. To, co udaje oddolną, spontaniczną, młodzieńczą kreację jest bezczelną, siłowo realizowaną operacją starych rewolucjonistów. Młodzież szkolna i studenci są tu brani jako zakładnicy.  

Są niestety zarówno wykonawcami, adresatami, jak i ofiarami. Rewolucję, jak zawsze, realizuje się od góry. Za pieniądze publiczne, za granty krajowe i zagraniczne. Mamy do czynienia z niszczeniem wartości, konsensusu społecznego, a również dewastowany jest talent tych młodych ludzi. Perwersyjne oszustwo bazuje na naiwności uczniów i studentów, którzy w dobrej wierze chcą się uczyć artystycznego warsztatu. Zamiast nauki dostają się w łapy zwyrodnialców, których misją jest rewolucyjna inżynieria społeczna.

Jan Pospieszalski

za:niezalezna.pl

***

Małomyślny "Trynd"?... Zamówienie?... Kasa?... Niewyżycie?... Obłęd?...

kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.