Konfederacja Obywatelska

Zwolennicy Konfederacji lubią posługiwać się hasłem: „PiS, PO, jedno zło”. Jednak, jeśli bliżej się przyjrzeć, to więcej złego z Platformą łączy właśnie Konfederację. Politycy obu partii mają dziwną słabość do naszych byłych zaborców.

PO często zajmuje stanowisko proniemieckie i nierzadko powtarza narrację Berlina. Konfederacja zaś przyjmuje stanowisko prorosyjskie i narrację Moskwy.

Ale PO i Konfederacja mają jeszcze jedną wspólną, brzydką cechę. Obie prezentują program gospodarczy opierający się na wycofywaniu państwa z polskiej gospodarki. W czasie, kiedy sukces gospodarczy buduje się właśnie przy wsparciu państwa dla narodowej gospodarki, tak jak to ma miejsce w Chinach, Korei Płd. czy Niemczech, domaganie się ograniczenia prowadzenia aktywnej polityki gospodarczej przez państwo zakrawa wręcz na sabotaż.

Bartosz Bartczak

za:niezalezna.pl