Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Naczelna „katolickiego” czasopisma otwarcie wspiera aborcję

Miesięcznik „Znak” został założony 75 lat temu w Krakowie przez grupę intelektualistów katolickich, a jego tytuł, odnoszący się do symboliki krzyża,  miał nawiązywać do słów: „W tym znaku zwyciężysz”. Dziś postępowa naczelna tego katolickiego niegdyś miesięcznika, wbrew Dekalogowi i jednoznacznemu nauczaniu Kościoła, uprawia proaborcyjną propagandę

i ostentacyjnie uczestniczy w proaborcyjnych demonstracjach.

W sobotę ukazał się wywiad z Dominiką Kozłowską, która od ponad dekady jest redaktorką naczelną miesięcznika, a od tego roku również prezesem zarządu Społecznego Instytutu Wydawniczego „Znak”.
Aż roi się w nim od deklaracji i poglądów stojących w oczywistej sprzeczności z nauczaniem Kościoła katolickiego w kwestiach absolutnie fundamentalnych.

Momentami wręcz to przeprowadzający rozmowę dziennikarz „Wyborczej” zdawał się być zdecydowanie bliżej wychwycenia logicznych i światopoglądowych niespójności w deklaracjach naczelnej „Znaku” niż deklarująca się jako katoliczka - ona sama.

Pytana o to, jakie byłyby, jej zdaniem, optymalne rozwiązania prawne w kwestii aborcyjnego procederu, naczelna niegdyś katolickiego czasopisma afirmuje swą tęsknotę za regulacjami obowiązującymi w Niemczech. „Tam legalne jest przerwanie ciąży do 12. tygodnia” – wyjaśnia Dominika Kozłowska.

Zauroczona rozwiązaniami niemieckimi, Kozłowska opowiada też, że tamtejsi „katolicy” prowadzą nawet własną sieć poradni Donum Vitae, które oferują wystawianie zaświadczenia niezbędnego do przeprowadzenia legalnej aborcji.
Dopytywana jednak przez prowadzącego rozmowę, naczelna „Znaku” przyznaje, że działają one całkowicie „wbrew Watykanowi, a właściwie wbrew papieżowi Janowi Pawłowi II, który określił wydawanie tych zaświadczeń mianem wydawania licencji na zabijanie”.

Gdy natomiast dziennikarz dopytuje czy jej zdaniem przyzwalanie na aborcje w 22. czy 23. tygodniu ciąży, gdy nie ma żadnych stwierdzonych wad płodu, a dziecko potencjalnie mogłoby już przeżyć poza organizmem matki „to jest rzecz właściwa?”, Kozłowska rejteruje, uciekając się do postawienia pytającemu dość prymitywnego zarzutu: „Zaczyna to brzmieć demagogicznie”. Dodaje też: „Ale co to znaczy ‘właściwa’?” i oświadcza, że od tego typu dyskusji „chciałaby uciec”.

Z milczeniem naczelnej niegdyś katolickiego miesięcznika i wydawnictwa spotkało się również konkretne pytanie: „Czy aborcja jest złem?”. Zalega cisza, a Dominika Kozłowska po prostu nie odpowiada.

W dalszej części rozmowy zauważa, że pytanie takie „trąci niebezpiecznym uproszczeniem”. I dopytuje redaktora gazeta.pl: „W jakim celu pan je zadaje?”.
A następnie po cenzorsku wyrokuje: „Nie każde pytanie warto powtarzać i włączać do debaty publicznej”.

„Jeśli chcecie się zapoznać z prawdziwym rakiem demolującym myślenie dzisiejszych spadkobierców niegdysiejszych instytucji katolickich, prawdopodobnie nie znajdziecie dzisiaj i bliżej nic lepszego jako jego przykład laboratoryjny. Oto wywiad z redaktorką naczelną „Znaku”, aktywistką na rzecz „prawa do aborcji” – napisał w mediach społecznościowych naczelny kwartalnika „Christianitas”, dr Paweł Milcarek.

A my chyba wszyscy musimy odpowiedzieć sobie na dość istotne pytanie, czy kupując potencjalnie książki wydawnictwa „Znak” nie wspieramy demonstracyjnego wręcz uderzania w prawo Dekalogu oraz w nauczanie Kościoła w sprawie tak fundamentalnej, jak ochrona życia, a w efekcie nie stajemy po stronie cywilizacji śmierci?

za:www.fronda.pl

***
...Podstawiona czy zagubiona?... Totalnie.
Tak czy siak-szkoda.
Wszak człowiek.
Idący ku Wieczności.
Ku surowemu i sprawiedliwemu osądowi.
Na zawsze.
kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.