Hiszpański Kongres Deputowanych zatwierdził zmiany w prawie, które umożliwiają karanie osób uczestniczących w pikietach i modlitwach pod klinikami aborcyjnymi. Zmiany zaproponowali rządzący krajem socjaliści.

Przeciwko zmianom opowiedzieli się jedynie parlamentarzyści z centroprawicowej Partii Ludowej i konserwatywnej partii Vox. Wskazywali oni, że nowe przepisy są próbą ograniczenia wolności słowa.

Udział w zgromadzeniu pod klinikami aborcyjnymi będzie zagrożony pozbawieniem wolności od 3 do 12 miesięcy. Kara ta będzie mogła zostać zamieniona na 31-80 dni prac społecznych. Obrońcy życia będą też mogli zostać objęci zakazem wstępu do określonych miejsc publicznych.

za:www.fronda.pl

***

Kolejny kraj porzucający swoja dobrą przeszłość chrześcijańską i podcinający własne korzenie. Żal Hiszpanów... No, ale mają to co wybrali... Pewien .... z piekielnych czeluści zapewne nie posiada się z uciechy....
kn