TVN przerwało konferencję polityków PiS. Powodem były nieprzychylne opinie nt. UE

W czwartek grupa posłów PiS zorganizowała konferencję prasową poświęconą tematyce podwyżek cen energii. Jednak widzowie TVN24 nie mieli możliwości wysłuchania jej do końca, gdyż stacja w pewnym momencie zdecydowała się na przerwanie transmisji.

Od samego początku politycy ugrupowania rządowego podnoszą argumentację, że za obecne wysokie ceny energii winę ponosi Unia Europejska oraz jej polityka klimatyczna. Działacze Prawa i Sprawiedliwości również czwartkową konferencję prasową postanowili poświęcić tej kwestii, po raz kolejny wskazując na główną przyczynę kryzysu.

– Te ceny wynikają w dużej mierze z polityki klimatycznej UE i konieczności płacenia za certyfikaty emisyjne. Na przestrzeni ostatnich kilku lat ceny tych certyfikatów drastycznie wzrosły, nawet o kilkaset procent. Cena jednego certyfikatu za jedną tonę emisji kosztowała dosłownie kilka euro. Dzisiaj te ceny poszybowały prawie do 100 euro za jedną tonę emisji– powiedział jeden z nich podczas spotkania z dziennikarzami.

Na tym jednak zakończyła się możliwość oglądania dalszego przebiegu konferencji za pośrednictwem stacji TVN24, która postanowiła przerwać jej nadawanie. Zamiast tego widzowie mogli usłyszeć komentarz od dziennikarza Roberta Kantereita, który zarzucił politykom PiS mówienie nieprawdy. Jego zdaniem przekonywanie Polaków, iż 60% kosztów energii wynika z powodu unijnych regulacji klimatycznych jest niezgodne z opiniami ekspertów, którzy określają te dane mianem “propagandy”. Ich zdaniem rzeczywiste koszty narzucone przez Wspólnotę wynoszą ok. 23%.

Zachowanie stacji nie umknęło uwadze partii, która zamierza złożyć zawiadomienie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, o czym wspomniała rzecznik ugrupowania Anita Czerwińska.

za:www.stefczyk.info

***
...Nawyki... Nawyki...
...Genetyczne?...
kn