Prokuratura interweniuje w sprawie demoralizacji dzieci w gdańskich szkołach

Prokuratura przygotowała pisma dotyczące zawiadomienia ministra edukacji i nauki, dr. hab. Przemysława Czarnka, o prowadzanych zajęciach „Zdrovve Love”. Pisma z prokuratury trafiły łącznie do 14 gdańskich szkół.

Rewolucja neomarksistowska przeszła już przez instytucje kultury i uczelnie wyższe – zauważył minister edukacji i nauki, dr hab. Przemysław Czarnek.

– Natomiast wchodziła już bardzo mocno do szkół ponadpodstawowych i podstawowych głównie w wielkich miastach i bez problemu kontynuowałaby swój marsz, dla siebie zwycięski, a szkodliwy niebywale dla dzieci, młodzieży i rodzin, gdyby nie ustawa, która to blokuje – mówił dr hab. Przemysław Czarnek.

Mowa o ustawie, która wzmacnia rolę rodziców. Obok niej minister podjął interwencję. W ubiegłym tygodniu złożył zawiadomienie do prokuratury o prowadzonych w gdańskich szkołach zajęciach „Zdrovve love”. W konsekwencji 14 szkół z Gdańska otrzymało pisma z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.

„Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz w Gdańsku prowadzi czynności sprawdzające z zawiadomienia Ministra Edukacji i Nauki w zakresie prowadzenia naruszającego art. 72 Konstytucji programu Zdrowe Love. W związku z powyższym zwracam się na podstawie art. 15 § 2 k.p.k. o nadesłanie informacji wraz z dokumentacją w zakresie” – poinformowała prokuratura.

Placówki mają 7 dni, by odpowiedzieć na pytania m.in. o to, czy zajęcia „Zdrovve Love” były realizowane w ich szkołach, w oparciu o jaką podstawę i czy wymagana była zgoda rodziców. Na zawiadomienie ministra zareagowała prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.

„Jeszcze prawo nie obowiązuje, a już zastraszamy dyrektorów, rodziców, nauczycieli. Tylko mamy jeden kłopot. Program będący elementem edukacji dotyczącej zdrowia prokreacyjnego, bo tego dotyczy program >>Zdrovve Love<<, nigdy w Gdańsku nie był realizowany w szkołach podstawowych – oznajmiła Aleksandra Dulkiewicz.

Na nagranie odpowiedział szef resortu edukacji i nauki.

„Gdzie Pani widzi słowo >>podstawowe<<? Jakiś ciężki weekend? – pytał dr hab. Przemysław Czarnek.

Zdaniem A. Dulkiewicz ustawa wzmacniająca rolę rodziców i kuratorów to ustawa polityczna, która ma na celu odebranie rodzicom prawa do decydowania o wychowaniu swoich dzieci. Minister edukacji przypomniał jednak, że jest ona reakcją właśnie na próbę wypychania rodziców z procesu wychowania dziecka.

Wszystkie organizacje z zewnątrz, które chcą wejść do szkoły, będą musiały przedstawić treści, jakie chcą prezentować dzieciom. W przypadku programu gdańskiego „Zdrovve love” – jak alarmowało Stowarzyszenie Odpowiedzialny Gdańsk – były wprost wejściem w agresywną edukację seksualną.

„Stąd ten wielki hejt. Ludzie, którzy byli w to zaangażowani i mają absolutnego bzika na punkcie lewactwa, neomarksizmu i wszystkich rzeczy z tym związanych, nie spodziewali się, że można postawić tamę rewolucji, a my ją stawiamy. Mam nadzieję, że skutecznie – podsumował dr hab. Przemysław Czarnek.

Minister zwrócił uwagę, że liczy na podpis prezydenta.

za:www.radiomaryja.pl

***
Oj Dulkiewicz, Dulkiewicz-jakie (nie)moce wami kierują?...
k