Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP apeluje o uchylenie wyroku skazującego dyrektor Fundacji „Lux Veritatis”

Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich protestuje przeciwko wyrokowi w procesie wytoczonym Fundacji „Lux Veritatis” przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska. Stowarzyszenie apeluje o uchylenie wyroku skazującego Lidię Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansową Fundacji, za rzekome nieujawnienie informacji publicznej stowarzyszeniu Sieć Obywatelska Watchdog Polska.

„Kara ta jest nieuzasadniona i niewspółmiernie wysoka w stosunku do rzekomego przewinienia. Postępowanie karne w tej sprawie było pozbawione podstaw formalnych i merytorycznych, a wszystkie oskarżone osoby nie popełniły zarzucanego im czynu” – czytamy w oświadczeniu.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli uniewinnił o. Tadeusza Rydzyka CSsR, dyrektora Radia Maryja, oraz o. Jana Króla CSsR w sprawie rzekomego braku udostępnienia informacji publicznej przez Fundację „Lux Veritatis”. Winną uznał natomiast dyrektor finansową Fundacji, Lidię Kochanowicz-Mańk. Sąd wymierzył jej karę trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Wyrok jest nieprawomocny. Fundacja zapowiedziała apelację.

    „W ocenie CMWP SDP kara ta jest nieuzasadniona i niewspółmiernie wysoka w stosunku do rzekomego przewinienia. Postępowanie karne w tej sprawie było pozbawione podstaw formalnych i merytorycznych, a wszystkie oskarżone osoby nie popełniły zarzucanego im czynu. W zakresie wymaganym prawem została udzielona odpowiedź stowarzyszeniu Watchdog, co potwierdziły wcześniejsze decyzje organów wymiaru sprawiedliwości  (prokuratury), które odmówiły wszczęcia postępowania w tej sprawie oraz umorzyły postępowanie” – podkreśliła w oficjalnym oświadczeniu dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Poniżej publikujemy pełną treść oświadczenia:

CMWP SDP stanowczo protestuje przeciwko skazaniu pani Lidii Kochanowicz Mańk, dyrektor finansowej Fundacji Lux Veritatis w procesie karnym za rzekome nieujawnienie informacji publicznej stowarzyszeniu Sieć Obywatelska Watchdog Polska i apeluje o jego uchylenie.

Sąd Rejonowy Warszawa Wola skazał dyrektor finansową Fundacji Lux Veritatis, nadawcy TV Trwam  na trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok, 3 tys. zł grzywny oraz zobowiązał ją do udostępnienia informacji publicznej, o którą wnioskowało w/w stowarzyszenie. W 2016 roku skierowało ono subsydiarny akt oskarżenia przeciwko Ojcu dr. Tadeuszowi Rydzykowi CSsR, Ojcu Janowi Królowi CSsR oraz  Lidii Kochanowicz-Mańk, jako członkom zarządu Fundacji Lux Veritatis. 24 marca 2022 r. sąd uniewinnił o. Tadeusza Rydzyka i o. Jana Króla,  za winną uznał jedynie p. Lidię Kochanowicz Mańk.

W ocenie CMWP SDP kara ta jest nieuzasadniona i niewspółmiernie wysoka w stosunku do rzekomego przewinienia. Postępowanie karne w tej sprawie było pozbawione podstaw formalnych i merytorycznych, a wszystkie oskarżone osoby nie popełniły zarzucanego im czynu. W zakresie wymaganym prawem została udzielona odpowiedź stowarzyszeniu Watchdog, co potwierdziły wcześniejsze decyzje organów wymiaru sprawiedliwości  (prokuratury), które odmówiły wszczęcia postępowania w tej sprawie oraz umorzyły postępowanie. W tej sprawie w pierwszej i drugiej instancji wypowiedział się wcześniej także sąd administracyjny, który uznał odpowiedź udzieloną przez Fundację Lux Veritatis za prawidłową.

CMWP SDP  podkreśla także, iż  przyjęta przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska główna podstawa prawna oskarżenia, tj. art. 23 Ustawy o dostępie do informacji publicznej, jest obecnie na wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego przedmiotem kontroli jej zgodności z Konstytucją RP  przez Trybunał Konstytucyjny. Obecnie ustawa nie określa precyzyjnie, co jest informacją publiczną i w jakim zakresie ma ona być udzielana. Postępowanie karne, jakim poddano założycieli Fundacji Lux Veritatis, pokazuje więc jednoznacznie, iż obecne przepisy łatwo mogą być wykorzystane przeciwko konstytucyjnym prawom i wolności człowieka. Wyrok budzi zdziwienie tym bardziej, że Sieć Obywatelska Watchdog Polska nie posiada statusu podmiotu pokrzywdzonego w tej sprawie, w związku z czym złożony przez nią subsydiarny akt oskarżenia w ocenie wielu prawników w ogóle nie powinien podlegać rozpoznaniu z uwagi na brak legitymacji do jego złożenia

CMWP SDP zwraca tym uwagę na fakt, że nie powinno dokonywać się oceny prawnokarnej działalności p. Lidii Kochanowicz Mańk wyłącznie z punktu widzenia wersji przedstawionej przez oskarżenie, równocześnie abstrahując od realnej oceny działań oskarżyciela – stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska, a także od szerszego kontekstu społecznego sprawy. Fundacja Lux Veritatis jest m.in. nadawcą TV Trwam, jedynej w Polsce katolickiej telewizji nadającej program w sposób naziemny. W ocenie CMWP atak medialny na kierownictwo fundacji – na Ojca dr. Tadeusza Rydzyka CSsR, Ojca Jana Króla CSsR i Panią Lidię Kochanowicz-Mańk oraz wytoczony im proces miał podważyć zaufanie opinii publicznej do nich i do prowadzonych przez nich medialnych przedsięwzięć. Warto dostrzec, iż stowarzyszenie, które w tak kontrowersyjny sposób zaatakowało katolickiego nadawcę, poprzez procedowanie tej sprawy uzyskało nieograniczony dostęp do przekazów w mediach z oczywistych powodów zainteresowanych opiniotwórczym medium , jakim jest TV Trwam i związane z nim równie znaczącego  na polskim rynku medialnym Radia Maryja. Nie bez znaczenia jest przy tym także charyzma i popularność oskarżonych osób, znanych powszechnie w Polsce w stopniu o wiele większym niż organizacja, która ich oskarżyła o rzekome nieudzielenie informacji publicznej. Proces i wyrok w tej sprawie zapewnił organizacji Watchdog Polska nieodpłatną kampanię reklamową i promocyjną, co przekłada się na popularność chociażby w czasie zabiegania o pieniądze podatników z tzw. 1 procenta, bo stowarzyszenie Watchdog jest organizacją pożytku publicznego. Miało więc ono w prowadzeniu tego procesu także swój konkretny wymierny finansowo interes. Nie bez znaczenia dla tej sprawy jest także sposób, w jakich stowarzyszenie informuje opinię publiczną o swoich finansach przekazując wyjątkowo szczątkowo informacje o znaczących sumach uzyskiwanych przez nie od podmiotów zagranicznych. Niektóre z nich działają na arenie międzynarodowej w kontrowersyjny sposób, usiłując wpływać na bieg spraw politycznych i gospodarczych w danym kraju, trudno więc w tej sprawie nie dostrzegać i tej zadziwiającej koincydencji – Watchdog Polska wymaga od innej organizacji  drobiazgowej informacji finansowej, podczas gdy swoje finanse ujawnia opinii publicznej w wyjątkowo ogólnikowy sposób.

Ze względu na udział w tej sprawie podmiotu medialnego CMWP SDP objęło tę sprawę monitoringiem i stoi na stanowisku, że wyrok ten narusza także międzynarodowe standardy wolności słowa i powinien zostać uchylony.

CMWP SDP zapewnia, iż w przypadku złożenia apelacji od wyroku udzieli wsparcia skazanej osobie i reprezentowanej przez nią instytucji.

dr Jolanta Hajdasz, dyr. CMWP SDP

Warszawa, 25 marca 2022 r.

za:www.radiomaryja.pl

***

Mec. P. Panek o wyroku skazującym L. Kochanowicz-Mańk: Gdybym miał to komentować nie jako adwokat, powiedziałbym, że sąd dał się uwikłać w pewną rozgrywkę społeczno-polityczno-ideologiczną  

Oby sąd w pisemnym uzasadnieniu rozwikłał wszelkie moje wątpliwości, ale gdybym miał komentować to nie jako adwokat, ale jako człowiek, to bym powiedział, że sąd dał się uwikłać – mam nadzieję, że zupełnie nieświadomie – w pewną rozgrywkę społeczno-polityczno-ideologiczną. Moim zdaniem ta sprawa nie powinna być procedowana – podkreślił mec. Paweł Panek, adwokat, obrońca Fundacji „Lux Veritatis”, w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W czwartek wydano wyrok w sprawie rzekomego braku udostępnienia informacji publicznej przez Fundację „Lux Veritatis”.

Karę trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu warszawski sąd wymierzył dyrektorowi finansowemu Fundacji „Lux Veritatis”. Jak zauważył obrońca Lidii Kochanowicz-Mańk, sprawa jest jeszcze w toku, bo wyrok nie jest prawomocny.

    – Wszystko będzie robione w tym kierunku, żeby była wniesiona apelacja – zapewnił.

Gość „Aktualności dnia” zwrócił uwagę, że z ustnego uzasadnienia wyroku wynika, iż dyrektor finansowa Fundacji została oskarżona o pewien czyn, a inny czyn został jej przypisany.

    – Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że zarzut, który został sformułowany w akcie oskarżenia, nie był nie tylko zrozumiały na gruncie języka polskiego, ale dla mnie jako adwokata nie był zrozumiały. Jak zatem w praworządnym państwie bronić kogoś, jeśli czegoś adwokat nie rozumie i nikt nie jest w stanie tego zrozumieć – wyjaśnił.

Mecenas zauważył również, że „żaden z poważnych argumentów, które podnosiła obrona, nie znalazł odzwierciedlenia w ustnym uzasadnieniu wyroku”.

    – Mamy zupełny brak satysfakcji merytorycznej co do tego, na jakich podstawach faktycznych i prawnych sąd uznał panią dyrektor za winną, i to czynu innego niż zarzucany – dodał.

Mec. Paweł Panek stwierdził, że jego zdaniem istnieje ryzyko, iż „sąd został zaangażowany w pewien projekt pod nazwą Watchdog”.

    – Obym się mylił. Oby sąd w pisemnym uzasadnieniu rozwikłał wszelkie moje wątpliwości, ale gdybym miał komentować to nie jako adwokat, ale jako człowiek, to bym powiedział, że sąd dał się uwikłać – mam nadzieję, że zupełnie nieświadomie – w pewną rozgrywkę społeczno-polityczno-ideologiczną. Moim zdaniem ta sprawa nie powinna być procedowana  – zaznaczył.

Sprawa sięga 2016 roku, kiedy Sieć Obywatelska Watchdog zażądała od Fundacji „Lux Veritatis” informacji na temat pozyskanych i wydanych środków publicznych. Fundacja przekazała takie dane, ale zdaniem Stowarzyszenia były one niekompletne i skierowała sprawę do sądu

za:www.radiomaryja.pl

***
Nadal takie sądy i osądy?... Po tylu latach "dobrej zmiany"?.... Dziwnie ci idzie PiSie...

k