Skrajnie lewicowa posłanka Anna Maria Żukowska znana ze skandalicznych i pełnych ignorancji wypowiedzi teraz na celownik postanowiła wziąć postać św. Matki Teresy z Kalkuty.
„Matka Teresa napawała się cudzym cierpieniem, bo uważała, że ono zbliża do Chrystusa” – napisała w mediach społecznościowych członkini Zarządu Krajowego Nowej Lewicy.
Zdaniem Żukowskiej święta z Kalkuty, która z ogromnym poświęceniem każdego dnia niosła pomoc najuboższym i umierającym w nędzy na ulicach Indii „była sadystyczną socjopatką i nie jest przypadkiem, że sfraternizowała się akurat z Janem Pawłem II, dla którego nie liczyło się, że ludzie umierają na AIDS, bo bardziej liczył się zakaz gumek”.
Po jednym z zeszłorocznych wpisów Żukowskiej, by sparafrazować jej własne słowa, tradycyjnie zbyt mocno sfraternizowanym ze skrajną ignorancją, kiedy to zarzuciła ona Polsce, że przez wieki kolonizowała Słowację, publicysta Rafał Ziemkiewicz skomentował: „Idiotka extraordinaire. Zalecałbym powrót do podstawówki. A może nawet przedszkola”.
Pewne opinie jednak się nie starzeją.
za:www.fronda.pl
***
Lewy umysł, lewe słowa.
Żal.
Żal bidulki Wszak - mimo wszystko - człowiek.
k