Patriarcha Konstantynopola: rosyjska Cerkiew ponosi odpowiedzialność za zbrodnie na Ukrainie

Rosyjska Cerkiew Prawosławna jest odpowiedzialna za wojnę z Ukrainą i popełnione tam zbrodnie – powiedział dziś w Wilnie patriarcha Konstantynopola, Bartłomiej I. Rosyjska Cerkiew jest współodpowiedzialna za cierpienie Ukraińców, ale też Rosjan i odpowie za ogrom okrucieństwa

– powiedział Bartłomiej I, przedstawiając stanowisko Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopolitańskiego w sprawie wojny na Ukrainie podczas międzynarodowej konferencji "Reakcja Kościołów i wspólnot religijnych na wojnę i konflikty". Konferencja odbyła się w Wilnie.

    Przywództwo kościelne i państwowe Rosji współpracowało przy (realizacji) zbrodniczej agresji i współodpowiadało za popełnione zbrodnie, w szczególności za uprowadzenia ukraińskich dzieci – wskazał.

Bartłomiej I oskarżył też kierownictwo Patriarchatu Moskiewskiego o podważanie jedności i legitymizację zbrodni.Jak przypomina agencja RBK-Ukraina, patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl I wymaga od duchowieństwa „mobilizacji” rosyjskich parafian. Muszą zbierać pieniądze, rzeczy i żywność dla najeźdźców, walczących na Ukrainie. Aktywnie wspiera też zbrodnicze działania Władimira Putina.

W grudniu ub.r. Cyryl wezwał dzieci Donbasu do obrony "ruskiego miru”.

Donbas dzisiaj stanowi forpocztę rosyjskiego świata, forpocztę Rosji – podkreślał, dodając, że jego zdaniem wojna rozpętana przez Putina "jest sprawiedliwa".

za:niezalezna.pl