Nikaragua: reżim Ortegi zaostrza politykę antykościelną

W minioną niedzielę 9 lipca policja nikaraguańska aresztowała kolejnego księdza pod zarzutem krytykowania władz. Księdza Fernando Zamorę, dziekana z diecezji Siuna na północy kraju, zatrzymano w Managui tuż po Mszy świętej, którą odprawiał wraz z miejscowym arcybiskupem metropolitą kardynałem Leopoldo Brenesem Solórzano.

Władze nie podały żadnych powodów pozbawienia wolności duchownego.

Ksiądz Zamora dołączył do czterech innych duchownych aresztowanych ostatnio przez reżim prezydenta Daniela Ortegi. Z kraju wydalono również 7 innych księży a dalszych 6 uciekło za granicę z obawy o własne życie. Z kolei w poniedziałek władze nie wpuściły do Nikaragui ks. Juana Carlosa Sancheza, mającego obywatelstwo tego kraju, który chciał tam wjechać po odbyciu wcześniej podróży do Boliwii i Stanów Zjednoczonych. Podobnie nie pozwolono na wjazd trzem innym księżom.

Agencja Reutera przypomniała, że w ramach toczonej od 5 lat walki z Kościołem władze Nikaragui jeszcze w maju zamroziły kościelne konta bankowe pod zarzutem rzekomego „prania pieniędzy”. Zarówno Reuter, jak i miejscowy tygodnik „Confidencial” potwierdziły, że skazany w styczniu na 26 lat więzienia biskup Maragalpy Rolando Álvarez, który dzięki wysiłkom Kościoła „na krótko został zwolniony z więzienia”, niestety nadal w nim przebywa.

za:pch24.pl

***

Tragiczna typówka ateistycznych owładnięć...

k