Polska biurokracja bije rekordy

Prawie 2 tys. nowych aktów prawnych powstało w ubiegłym roku w Polsce. Liczyły one łącznie 25,6 tys. stron maszynopisu. W produkcji biurokratycznych przepisów jesteśmy lepsi od większości państw UE. Utrzymanie wszystkich urzędników kosztuje nas ponad 20 mld zł rocznie. Szacuje się, że przychody polskich firm byłyby o 10 proc. wyższe, gdyby nie ciągłe zmiany w prawie.

Z obliczeń firmy doradczej Grant Thornton wynika, że polska administracja wyprodukowała w 2014 r. aż 25 634 strony maszynopisu nowych ustaw, rozporządzeń i innych dokumentów, które tworzą lub zmieniają obowiązujące przepisy prawa. To absolutny rekord. Mniej dokumentów wygenerowano nawet we Francji, uchodzącej za mocno zbiurokratyzowaną – 22 585 stron. Włosi wydali w ub.r. 15 249 stron nowych regulacji prawnych, Czesi tylko 4306 stron, a Słowacy jeszcze mniej, bo 3407 stron.
– Nasza publikacja przynosi bardzo smutne wnioski. Ostatnio w życie wchodziło już ponad 20 tys. stron aktów prawnych rocznie, ale 2014 r. był pod tym względem rekordowy, przyniósł aż 25,6 tys. stron nowego prawa. To o 11 proc. więcej dokumentów niż w 2013 r. i prawie o 750 proc. więcej niż 20 lat temu, kiedy zmienialiśmy cały ustrój państwa – komentuje na łamach „Pulsu Biznesu” Tomasz Wróblewski, ekspert w dziedzinie zarządzania strategicznego z Grant Thornton. Obliczono, że gdyby przedsiębiorca chciał przeczytać wszystkie wprowadzone w ubiegłym roku akty prawne, musiałby czytać dziennie 103 strony, poświęcając na to 3,5 godz


Autor: Marek Michałowski

Pozostało 51% treści.

Chcesz przeczytać artykuł do końca? Wyślij SMS i wprowadź kod lub wykup prenumeratę i zaloguj się.

za: http://gpcodziennie.pl/38221-polska-biurokracja-bije-rekordy.html#.VPjY2-HpzVE