„Konwencja zobowiązuje do walki z chrześcijaństwem”

Kulisy przyjęcia genderowej konwencji. Premier Kopacz zastraszała senatorów? Redakcja portalu wPolityce.pl podała niepotwierdzone informacje na temat gróźb, jakie miała kierować pod adresem senatorów premier Kopacz. „Senatorowie wyraźnie i ostro usłyszeli od Ewy Kopacz i jej ludzi, że ci którzy zagłosują przeciwko Konwencji, nie zostaną wystawieni w kolejnych wyborach” – takie ultimatum mieli usłyszeć parlamentarzyści przed głosowaniem w sprawie tzw. Konwencji antyprzemocowej.


Portal wPolityce.pl komentuje kulisy przyjęcia konwencji Rady Europy, która jako źródło przemocy wobec kobiet wskazuje tradycyjny model rodziny. „Ewa Kopacz zrywa ostatnie nitki łączące obóz władzy z wiarą chrześcijańską i bardzo brutalnie egzekwuje dostosowanie się do tego kierunku. To prawdziwy test sumień i smutno patrzeć jak niewielu go zdaje” – czytamy w portalu.


Redaktorzy mieli dotrzeć do wypowiedzi osoby pozostającej blisko środowiska politycznego, która potwierdziła wcześniejsze doniesienia na temat zastraszania parlamentarzystów przez Ewę Kopacz. „Senatorowie wyraźnie i ostro usłyszeli od Ewy Kopacz i jej ludzi, że ci którzy zagłosują przeciwko Konwencji, nie zostaną wystawieni w kolejnych wyborach. Formalnie nie było więc dyscypliny, ale było łamanie sumień. Jak widać, bardzo skuteczne” – miał powiedzieć nieznany z imienia i nazwiska informator.


za:www.pch24.pl/kulisy-przyjecia-genderowej-konwencji--premier-kopacz-zastraszala-senatorow-,34414,i.html#ixzz3TbQSIa00

zob. też:

http://naszdziennik.pl/uploads/senat-glosowanie-konwencja-przemocowa.pdf

oraz:

„Konwencja zobowiązuje do walki z chrześcijaństwem”


Konwencja Rady Europy o przemocy to dzieło genderystów, dla których seks stał się bogiem – powiedział w TV Trwam ks. prof. Dariusz Oko z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.

Senat nie zważając na zagrożenia pozwolił wczoraj, by prezydent ratyfikował szkodliwą konwencję. Ustawę w tej sprawie poparło 49 senatorów, głównie z PO, przeciwnych było 38, w zdecydowanej większości z PiS-u. Jedna osoba wstrzymała się od głosu. Wcześniej zgodę na konwencję wyraził Sejm.

Ustawa przeszła wbrew opiniom prawnym, które mówiły, że konwencja jest niezgodna z konstytucją i nic nie wnosi do polskiego prawa w zakresie przeciwdziałania przemocy.

Pod płaszczykiem ochrony przed przemocą dokument służy przemodelowaniu społeczeństwa. Ks. prof. Dariusz Oko w programie Polski punkt widzenia powiedział, że jest to lewacka utopia, która walczy z chrześcijaństwem. Dodał, że za konwencją stoją genderyści.

- Do istoty genderyzmu należy walka z rodziną i małżeństwem. Genderyści chcą totalnej swobody seksualnej, a zasady małżeństwa i rodziny ich w tym ograniczają. Oni chcą destabilizować rodzinę po to, żeby wszelkie zachowania seksualne były dopuszczalne. Pani Butler jest ateistką, dla której seks stał się bogiem, a ona jest najważniejszym przedstawicielem genderyzmu. Zniszczenie wszelkich norm – twierdzenie, że wszelkie normy w dziedzinie seksualnej są wytworem kulturowym, są niezwiązane z biologią – służy temu, że można je unicestwić, a na ich miejsce wprowadzić totalny chaos seksualny, żeby w seksie można było wszystko. Do tego zmierzają genderyści. Wprowadzenie konwencji temu służy. Ono zobowiązuje państwo polskie do walki z chrześcijaństwem – powiedział ks. prof. Dariusz Oko.

Teraz po przyjęciu przez Parlament ustawy ratyfikacyjnej konwencja trafi ona na biurko prezydenta. Zgodnie z konstytucją, prezydent może zwrócić się w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego.

RIRM

za: http://www.radiomaryja.pl/informacje/konwencja-zobowiazuje-do-walki-z-chrzescijanstwem/