Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wydarzenia

Dziennikarze na Jasnej Górze

Kiedy Duch - który wszak wieje kędy chce - zechciał wypróbować naszą gotowość do czynu i podsunął bodajże dwa lata temu Oddziałowi Łódzkiemu Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy myśl o stałej pielgrzymce dziennikarzy do duchowej stolicy Polski, byliśmy nieco stremowani. Prawda, iż tyle grup zawodowych i środowisk peregrynuje do Pani Jasnogórskiej, ale dziennikarze... - Zabiegani, spragmatyzowani - do różnych poziomów oddania prawdzie?...

 

Stwierdziliśmy jednak, że dziesięciu pielgrzymów chyba znajdziemy. A to przecie znacząca liczba...

13 października A.D. 2012 - w pierwszym roku objęcia Archidiecezji Częstochowskiej i przewodnictwa Radzie Episkopatu Polski ds Środków Społecznego Przekazu przez Księdza Arcybiskupa Wacława Depo - pierwsze spotkanie stało się faktem.

Dzięki budującemu odzewowi Koleżanek i Kolegów ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z prezesem red. Krzysztofem Skowrońskim oraz dziennikarzy niezrzeszonych w żadnym z naszych stowarzyszeń, mogliśmy odliczyć się w całkiem pokaźnej - ponad stu osobowej - gromadce. Przybyli ludzie, którzy nie wstydzą się wiary i wiedzy, iż nie tylko z tego świata jesteśmy. Przybyli, aby mieć szansę – tu właśnie – w tym niezwykłym miejscu, w którym Matka Boga i ludzi, nikomu nie odmawia przygarnięcia, na odkurzenie pamięci i serc z pyłów codzienności.

Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu, homilia Arcybiskupa Wacława, rozmowy w Kaplicy Różańcowej ( może jeszcze– chociażby ze względu na wymogi czasowe – powiedzmy…niedokończone i o różnym stopniu skondensowania), a po południu wspólna modlitwa różańcowa, wypełniły tą pierwszą próbę publicznego, zbiorowego świadczenia dziennikarzy o swoich priorytetach tu i teraz. Tym bardziej wyraziste, iż motywem przewodnim pielgrzymki było wezwanie: „Kto idzie za Mną , nie będzie chodził w ciemności” (J 8,12)

Jak można było podejrzewać, nie zawiedli różnej maści antyteiści (bo przecie nie ateiści, prawda?), którzy na różnych forach internetowych dali standardowy wyraz zdenerwowania pielgrzymką. Tak to spadają maski obłudy, które zło zakłada naszym bliźnim i dla szyderstwa przydaje stemple: „Otwartość”, „tolerancja”, „wyrozumiałość”, a nawet: „miłość”. Smutne. Ale nie nowe. A kiedy zło się denerwuje, można ufać, że jesteśmy na dobrej drodze. To wy-próbowane potwierdzenie.

Mamy nadzieję, więcej – mamy przekonanie, iż następne spotkania u Trony Królowej Polski, będą dłuższe, jeszcze bardziej nasycone tym co najważniejsze – świadectwami do-świadczeń, elementami formacji a w efekcie coraz wyraźniejszym budowaniem wspólnoty i determinacji katolików, chrześcijan. Ludzi mądrych, ludzi dobrej woli, dobrych myśli i czynów.

Zatem bądźmy razem. Również w codziennej wędrówce przez zaułki pospolitości.

Krzysztof Nagrodzki

zob.:

http://gloria.tv

http://solidarni2010.pl

***

Kazanie abp.  Depo podczas Pierwszej Ogólnopolskiej Pielgrzymki Dziennikarzy na Jasną Górę

Abp Wacław Depo, metropolita częstochowski

Wyrażam wdzięczność razem z wami, że zostaliśmy zaproszeni przez Matkę na tę pierwszą ogólnopolską pielgrzymkę dziennikarzy katolickich na Jasną Górę. Zdaję sobie sprawę z tego, że głębia i wartość naszego spotkania w obliczu Matki Jasnogórskiej wskazującej na Syna wzrosła poprzez łaskę otwarcia w Kościele Roku Wiary. Ten rok nie przestaje być jednocześnie czasem walki o godność, walki o prawdę o nas samych i o naszym świecie. Podejmując decyzję pielgrzymowania i wejścia w Tajemnicę Światła, jaką jest Eucharystia, chcemy prosić Maryję, Matkę Chrystusa, aby nie tylko przybliżyła nas do Niego, ale aby wraz z nami mówiła Chrystusowi o nas, o naszym kolejnym trudnym polskim dziś. Bo do kogóż pójdziemy? Mówiąc słowami Piotra, myśmy uwierzyli, że Ty jesteś prawdziwym Mesjaszem, Synem Boga, który stając się człowiekiem ma dla nas słowa życia i to życia wiecznego. I On te słowa potwierdził Sobą, swoją śmiercią i zmartwychwstaniem. Święty Paweł Apostoł w Liście do Galatów przypomni nam, że miarą naszej przynależności do Chrystusa jest wiara, którą otrzymaliśmy na Chrzcie Świętym, a która czyni nas błogosławionymi. Przeszczęśliwymi dziedzicami obietnic Bożych na wzór Abrahama, który stał się posłusznym Bogu wbrew nadziei i aż do granic człowieczeństwa, godząc się ofiarować swojego syna Izaaka. Święty Łukasz Ewangelista, relacjonując spotkanie Jezusa z kobietą, która wytrwała, Jego Matką, mówi, że jesteśmy Chrystusowi wówczas, kiedy słuchamy słów Syna Bożego i strzeżemy Go całym umysłem i sercem na wzór Jego Matki. Tak, każdy, kto uwierzy Bogu, wpatrując się w Jezusa i żyjąc według Jego słów, osiągnie życie wieczne. Drodzy bracia i siostry, drodzy pielgrzymi, w kontekście naszego pielgrzymowania chciałbym podkreślić bardzo ważny element jednoczący, jakim jest kult Matki Bożej na Jasnej Górze. I dlatego przywołam słowa błogosławionego Jana Pawła II, który mówi, że w obliczu ateizacji i liberalizmu trzeba ufać w mądrość narodu, który buduje na Ewangelii, na fundamencie krzyża i na zaufaniu do Bogarodzicy. To nasze zaufanie skuteczne orędownictwo Maryi zawiera w sobie pewien bodziec pobudzający do refleksji wykraczającej poza doraźne potrzeby.

Co naprawdę chce nam powiedzieć dzisiaj Maryja, będąca najbliżej tajemnicy obecności i działania Chrystusa, naszego Zbawiciela? Pozwólcie, że w odpowiedzi na to pytanie odwołam się do prośby młodego króla Salomona z I Księgi Królewskiej, który nie prosił Boga o bogactwo, powodzenie, długie życie, czy nawet zgubę nieprzyjaciół. Prosił, „racz dać Panie Twemu słudze serce rozumne do sądzenia Twego ludu i do rozróżniania dobra i zła, prawdy i kłamstwa. Ta prośba ukazuje nam, co powinno być kryterium i motywacją pracy zarówno polityka, jak i dziennikarza. Sukces, czy korzyść materialną muszą budować na prawdzie, inaczej mogą być zwodnicze i prowadzić do zafałszowania prawdy i niesprawiedliwości, która wcześniej czy później uderzy. Prośba Salomona pozostaje więc stałym zadaniem dla nas wszystkich i dlatego prosimy: Maryjo uproś nam serce rozumne do rozróżniania prawdy i kłamstwa.

W drugiej próbie odpowiedzi na to pytanie, czego pragnie od nas Maryja, co nam chce powiedzieć, odwołam się do bardzo pięknego, a zarazem bardzo trudnego spotkania z młodzieżą świata na Jasnej Górze w sierpniu 1991 roku. Papież mówił: świat, który nas otacza, nowożytna cywilizacja ogromnie wiele przyczyniła się do tego, aby odsunąć od świadomości człowieka to Boże „Jestem”, które Bóg wypowiedział, przedstawiając Swoje Imię. Ta cywilizacja stara się bytować tak, jakby Boga nie było. To jej program. Jeżeli jednak Boga nie ma, czy ty człowieku naprawdę jesteś? Przybyliście tutaj – mówił dalej papież, aby odnaleźć i potwierdzić do głębi to własne ludzkie „jestem” wobec Boga. Patrzcie na krzyż, w którym Boże „Jestem” znaczy „Miłość”. Patrzcie na krzyż i nie zapominajcie, niech zaś słowem kluczowym waszego życia pozostaje również to słowo wobec Chrystusa i Jego Matki „Jestem przy Tobie. Pamiętam. Czuwam.”

Drodzy w Chrystusie. Kiedy w dniu wczorajszym byłem uczestnikiem poważnych wywiadów pana redaktora i prezesa Krzysztofa Skowrońskiego, w trakcie rozmowy była przywoływana inna wypowiedź Ojca Świętego z tego samego dnia, którą chciałbym teraz przedłużyć. „Wiele z tego, co będzie jutro, zależy od zaangażowania się dziś, dzisiejszego pokolenia chrześcijan. Ważnym posłannictwem jest zabezpieczenie w jutrzejszym świecie obecności takich wartości, jak pełna wolność religijna, poszanowanie osobowego wymiaru rozwoju, ochrona prawa człowieka do życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, troska o rozwój i umocnienie rodziny, dowartościowanie kulturowych odrębności dla wzajemnego ubogacenia się wszystkich ludzi i ochrona równowagi naturalnego środowiska, która coraz bardziej wymaga od nas zaangażowania. Są to zadania ogromne. Wymagają serc nieustraszonych, zdolnych uwierzyć nadziei wbrew nadziei, ale w tym zadaniu – zaznaczył papież – nie jesteście osamotnieni. Jest z wami Chrystus, który przyniósł ogień Ducha Świętego, który spala wszelką nędzę i każdy ciasny egoizm, każde małostkowe myślenie. Dziś zapala go w was tu, na Jasnej Górze, Maryja. Potwierdzamy te zadania dzisiaj i to wołanie o serce rozumne i nieustraszone dla każdej i każdego z was. Bo wam tę prawdę wciąż twa i tę sumienia i tę historyczną, która pomaga nam zachować naszą tożsamość. To one, sumienie i rozum, z jednej strony pełnią rolę światła Bożego, wskazującego drogę, a z drugiej – rolę dzwonu bijącego na upomnienie i trwogę, na podobieństwo prawdy o Katyniu, która przebiła się dzwonem zawieszonym między przestrzenią ziemi, po której chodzimy i pochowanych szczątków naszych żołnierzy. I jeszcze jeden głos Kościoła. Ojciec Święty Paweł VI, który w roku 1968 wezwał Kościół do Roku Wiary, związanego z rocznicą męczeńskiej śmierci świętego Piotra i Pawła, wołał na audiencji 18 września 1968 roku: „Obowiązkiem chwili jest kochać Kościół. Istnieją czasopisma i dzienniki, które wydają się nie mieć innego zadania do spełnienia, jak tylko rozpowszechnianie niekorzystnych wiadomości o zdarzeniach i osobach życia Kościoła. Przyzwyczajają czytelników i obserwatorów do nie obiektywnego, spokojnego spojrzenia, lecz do negatywnej podejrzliwości, do systematycznej nieufności i z góry powziętego niedoceniania osób, instytucji i działalności Kościoła. Kochać Kościół, to cenić go w sobie jako wspólnotę domu i być do niego szczególnie przywiązanym i radosnym, że się do niego należy, a to znaczy: być mu odważnie wiernym, słuchać go i służyć mu, pomagać radośnie i ufnie w jego trudnym zadaniu”. Czyż te słowa z 1968 roku nie ukazują naszej rzeczywistości?

Drodzy bracia i siostry, w tym samym duchu wiary i odpowiedzialności chcemy przyjąć słowa Benedykta XVI, na progu, po przekroczeniu Roku Wiary, o posłaniu nas na areopagi pogan. Nie chodzi o deprecjonowanie ludzi, którzy nie wierzą, ale o zaproponowanie im pola spotkania poprzez dialog. Dialog jednak nie może oznaczać kompromisu z prawdą, tylko podstawową zasadę spotkania. Od odczytania prawdy mamy przechodzić do spotkania, a nie spotykać się po to, aby rozrywać i roztrwonić prawdę. I pozwólcie, że w zakończeniu przywołam pewien obraz filmowy. Przed wielu laty oglądałem film kalambryjskiej produkcji „Trzeba go ukochać”. Pokazuje tam sytuację pewnej rodziny i tragedię śmierci najbliższych, i pozostaje w tej rodzinie trójka dzieci, w tym niepełnosprawny i nie w pełni zdrowy umysłowo chłopiec. Pokazane są sceny, kiedy jego starszy brat musi zrezygnować nawet z drogi założenia własnej rodziny, bo musiał wybrać, tak jak mu powiedziała owa dziewczyna, pomiędzy nią a jego „głupim bratem”. I on przygotował go później, wybierając tego brata do paraolimpiady. Ten chłopiec wygrał dwie konkurencje. Ten starszy brat biegnie z trybun z krzykiem „To jest mój brat! To jest mój brat!”. I kiedy później podrzucają go do góry i ustawiają na płycie boiska, ten chłopiec patrzy na nich szeroko otwartymi oczyma, mówiąc „Jeśli będziecie mnie więcej kochać, dam wam jeszcze więcej radości”. Przywołuję ten obraz, bo to jest wołanie, które tutaj dzisiaj idzie do nas: jeśli będziemy jeszcze więcej kochać Kościół, objawiony w Chrystusie przez Matkę, Maryję, wtedy będziemy mieć radość służby, trudnej, wymagającej, ale właściwej. Prośmy więc Maryję o wstawiennictwo u Syna, abyśmy byli ludźmi rozumnych i nieustraszonych serc, bogatych nadzieją na lepszy ludzki i bardziej Boży świat. Amen.

Częstochowa, 13 października 2012 r.

Spisała Anna Wiejak z Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy

za: http://ksd.media.pl (kn)


Biuro Prasowe
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy

***

Telewizja Trwam nagrodzona za prawdę

 

 

Telewizja Trwam otrzymała od Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy nagrodę ro-ku 2012 za niezłomną walkę o prawdę w mediach. Wyróżnienie to zostało wręczone pod-czas pierwszej Ogólnopolskiej Pielgrzymki Dziennikarzy na Jasną Górę, której przyświecają słowa z Ewangelii według św. Jana 8, 12: „Kto idzie ze Mną, nie będzie chodził w ciemności”.

 

Centralnym punktem pielgrzymki była uroczysta Eucharystia w kaplicy Cudownego Obrazu, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, będący jednocześnie przewodniczącym Rady Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu. Przypomniał on, że ludzie mediów są „świadkami codziennych zmagań o prawdę w sercach i umysłach ludzi”.

 

- Wyrażam wdzięczność razem z wami, że zostaliśmy zaproszeni przez Matkę na tę pierwszą Ogólnopolską Pielgrzymkę Dziennikarzy Katolickich na Jasną Górę. Zdaję sobie sprawę z tego, że głębia i wartość naszego spotkania, w obliczu Matki Jasnogórskiej wskazującej na Syna, wzrosła poprzez łaskę otwarcia w Kościele Roku Wiary. Ten rok nie przestaje być jednocześnie czasem walki duchowej, walki o prawdę o nas samych i o naszym świecie – powiedział do uczestników pielgrzymki metropolita częstochowski. Podkreślił, że kult Matki Bożej Jasnogórskiej jest bardzo ważnym elementem jednoczącym.

 

Sukces budowany na prawdzie

 

Zwracając się do wszystkich obecnych na pierwszej Ogólnopolskiej Pielgrzymce Dziennikarzy przypomniał prośbę młodego króla Salomona z Pierwszej Księgi Królewskiej, który – zauważył metropolita - nie prosił Boga o bogactwo, powodzenie, długie życie czy nawet zgubę nieprzyjaciół.

 

– Prosił „Racz dać, Panie, Twemu słudze serce rozumne do sądzenia Twego ludu i do rozróż-niania dobra i zła, prawdy i kłamstwa” – przypomniał kapłan.

Zaznaczył, że prośba ta „ukazuje nam, co powinno być kryterium i motywacją pracy zarówno polityka, jak i dziennikarza”.

 

- Sukces i korzyść materialną muszą budować na prawdzie. Inaczej mogą być zwodnicze i prowadzić do zafałszowania prawdy i niesprawiedliwości, która wcześniej czy później uderzy. Prośba Salomona pozostaje stałym zadaniem dla nas wszystkich. Dlatego prosimy, Maryjo, uproś nam serce rozumne do rozróżniania prawdy i kłamstwa - dodał.

 

Wołanie o serce rozumne

 

W homilii ksiądz arcybiskup wyjaśniał „czego pragnie od nas Maryja, co nam chce powiedzieć?”. - Odwołam się do bardzo pięknego, a zarazem trudnego spotkania bł. Jana Pawła II z młodzieżą świata na Jasnej Górze w sierpniu 1991 roku. Papież mówił: „Wiele z tego, co bę-dzie jutro, zależy od zaangażowania się dziś dzisiejszego pokolenia chrześcijan. Waszym posłannictwem jest zabezpieczenie w jutrzejszym świecie obecności takich wartości, jak pełna wolność religijna, poszanowanie osobowego wymiaru rozwoju, ochrona prawa człowieka do życia począwszy od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci, troska o rozwój i umocnienie rodziny, dowartościowanie kulturowych odrębności dla wzajemnego ubogacania się wszystkich ludzi i ochrona równowagi naturalnego środowiska, która coraz bardziej wymaga od nas zaangażowania. Są to zadania ogromne, wymagają serc nieustraszonych, zdolnych uwierzyć nadziei wbrew nadziei, ale w tym zadaniu – zaznaczył Papież – nie jesteście osamotnieni. Jest z Wami Chrystus, który przyniósł ogień Ducha Świętego, który spala wszelką nędzę, każdy ciasny egoizm, każde małostkowe myślenie. Dziś zapala go w was tu, na Jasnej Górze, Mary-ja”. Potwierdzamy te zadania dzisiaj i to wołanie o serce rozumne i nieustraszone dla każdej i każdego z was, bo walka o prawdę i tę w sumieniach ludzi, i tę historyczną, która pomaga nam zachować naszą tożsamość. To one – sumienie i rozum – z jednej strony pełnią rolę światła Bożego wskazującego drogę, a z drugiej rolę dzwonu bijącego na upomnienie i trwogę – podkreślił ks. abp Depo.

Kochajmy Kościół Chrystusowy

 

Metropolita częstochowski wezwał także zebranych, aby jeszcze mocniej kochali Kościół.

– Jeśli będziemy jeszcze więcej kochać Kościół objawiony w Chrystusie przez Matkę - Maryję, wtedy będziemy mieli radość w służbie trudnej, wymagającej, ale właściwej. Prośmy więc Maryję o wstawiennictwo u Syna, abyśmy byli ludźmi rozumnych i nieustraszonych serc, bogatych nadzieją na lepszy ludzki i bardziej Boży świat – zwrócił się do uczestników pielgrzymki przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu.

Telewizja Trwam nagrodzona za prawdę

 

Po zakończeniu Eucharystii uczestnicy pielgrzymki wzięli udział w spotkaniu w Sali Różań-cowej. W czasie jego trwania Telewizja Trwam otrzymała nagrodę Katolickiego Stowarzy-szenia Dziennikarzy za niezłomną walkę o prawdę w mediach.

 

W spotkaniu uczestniczą także: prezes Katolickiego Spotkania Dziennikarzy (KSD) – ks. dr Bolesław Karcz, prezes Stowarzyszeni Dziennikarzy Polskich (SDP) – Krzysztof Skowroński, przewodniczący Obywatelskiej Komisji Etyki Mediów (OKEM) Teresa Bochwic. W czasie spotkania swoje wystąpienia mieli przedstawiciele różnych redakcji i innych środowisk dziennikarskich. Swoje słowo do przybyłych z pielgrzymką ludzi mediów skierował ks. abp Wacław Depo. Pielgrzymka zakończy się modlitwą różańcową w kaplicy Cudownego Obra-zu.

Inicjatorami ogólnopolskiej Pielgrzymki Dziennikarzy na Jasną Górę był łódzki oddział Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Pomysł został zaakceptowany przez ogólnopolskie władze stowarzyszenia. Do zorganizowania pielgrzymki na Jasną Górę włączyło się Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.

 

- Jednym z celów spotkania jest integracja środowiska dziennikarskiego, niezależnie od przy-należności organizacyjnej. Integracja katolików, aby była autentyczna, musi być oparta na czymś trwałym, na fundamencie wspólnych celów - powiedziała w Radiu Maryja Anna Pietraszek, członek zarządu Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Dodała, że chodzi również o podtrzymanie pojęcia "posługi dziennikarskiej".

 

- Ktoś, kto w imieniu widzów, czytelników, słuchaczy dokonuje swojej pracy. W tej chwili dziennikarzy z powołania praktycznie już nie ma - podkreśliła Pietraszek.

 

Izabela Kozłowska

 

za: http://www.naszdziennik.pl (kn)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.