Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wydarzenia

Dzięki Polsce aborcyjna ofensywa odparta.

Dążenie do zdefiniowania aborcji jako prawa człowieka i usługi medycznej przez ONZ udało się zablokować. Przesądził o tym sprzeciw Polski, wspieranej przez Maltę i Irlandię. - Malta konsekwentnie odłącza się od - i uważa za nieważne - wszelkie stwierdzenia i decyzje, które używają odniesień do zdrowia seksualnego i praw reprodukcyjnych, bezpośrednio lub pośrednio, w celu zobowiązania do przyjęcia aborcji jako prawa, usługi czy towaru - mówił ambasador Malty przy ONZ Victor Camilleri podczas genewskiego szczytu Rady Gospodarczej i Społecznej Narodów Zjednoczonych (ECOSOC). Sprzeciw wyraziła też Irlandia.

Była to reakcja na wielką ofensywę aborcyjną zmierzającą do zdefiniowania zabijania nienarodzonych jako prawa człowieka i usługi medycznej. Gdyby się powiodła, ONZ stworzyłby podstawę prawną do powszechnego uznania aborcji za zwykły zabieg medyczny.

Zdaniem Konrada Szymańskiego, europosła i redaktora naczelnego kwartalnika "Międzynarodowy Przegląd Polityczny", takie działania ONZ to próba redefinicji prawa międzynarodowego. - To wtykanie aborcji do systemu prawnego bocznymi drzwiami, bo oficjalnie ONZ nigdy nie zgodzi się na jej legalizację - mówi portalowi Fronda.pl. Ostrzega także, że polska dyplomacja powinna uświadomić sobie, że UE dąży do tego, by na forum ONZ przejmować decyzje państw członkowskich w takich kwestiach.

Jednak ani Malta, która najostrzej skrytykowała propozycję, ani Irlandia, nie są obecnie członkami ECOSOC, którego skład jest zmienny. Krajom tym przysługiwał więc podczas szczytu jedynie głos doradczy. I szczególnie Malta wykorzystała go podczas prac nad projektem ostatecznego dokumentu. Ale tylko Polska mogła zablokować przyjęcie nowej definicji aborcji, ponieważ do przegłosowania propozycji potrzebna była zgoda wszystkich obecnych członków Rady.

- Aborcja nie powinna być rozumiana jako metoda planowania rodziny - powiedział w swoim wystąpieniu podczas szczytu podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Adam Fronczak. - Polska chciałaby także podkreślić, że w naszym rozumieniu żadne nawiązanie do zdrowia i praw reprodukcyjnych nie stanowi wsparcia dla promocji aborcji na życzenie - stwierdził.

W efekcie, ECOSOC nie podjął groźnej dla nienarodzonych dzieci decyzji. Ostateczna deklaracja nie zawiera odniesienia do "zdrowia reprodukcyjnego" i zezwala państwom na ustalanie prawa dotyczącego aborcji we własnym zakresie.

Choć nowe rozumienie aborcji zaproponowała amerykańska delegacja, to nie wysłannicy Obamy byli najżarliwszymi jego zwolennikami. "Okazało się, że Polska, Malta i Irlandia, nie zgadzając się na wprowadzenie proaborcyjnych sformułowań, wyłamały się spośród innych członków UE, podczas gdy Szwecja, Finlandia, Norwegia, Holandia, Estonia i Francja podjęły ofensywę w celu przyjęcia tego typu języka" - podsumował waszyngtoński Katolicki Instytut Rodziny i Praw Człowieka.

Polski rząd nie chwali się jednak tym sukcesem. Minister zdrowia Ewa Kopacz jest niedostępna dla dziennikarzy a wiceminister Fronczak przebywa na urlopie. - Nie znam sprawy - powiedział portalowi Fronda.pl rzecznik rządu Paweł Graś. Informacji na temat genewskiego szczytu brakuje też na stronach internetowych MSZ i MZ.

Dlaczego tracący popularność rząd Donalda Tuska nie wykorzystuje medialnie tego sukcesu? - To racjonalne zachowanie Platformy Obywatelskiej – mówi portalowi Fronda.pl Leszek Skiba, ekspert Instytutu Sobieskiego. - PO lokuje się na prawej stronie sceny politycznej więc rząd będzie blokował tego rodzaju inicjatywy, chociażby po to, aby nie wywoływać awantury z Kościołem. Natomiast nie będzie się tym chwalić, żeby nie zrazić sobie elektoratu liberalnego, dawnych wyborców SLD czy też tych, których umownie możemy nazwać elektoratem Palikota – wyjaśnia.

Na inny aspekt problemu zwraca uwagę Maciej Brachowicz, ekspert Klubu Jagiellońskiego. - Rządy często nie interesują się bezpośrednio wynikami takich debat, w konsekwencji pozostawiając decyzje osobom pracującym na miejscu i urzędnikom niższego szczebla - mówi Fronda.pl. - Oczywiście są też wyjątki: dla obecnej administracji USA czy państw skandynawskich tzw. "planowanie rodziny" przez aborcję jest priorytetem polityki zagranicznej - dodaje.

Do szczytu długo przygotowywali się Amerykanie. Wcześniej zorganizowali spotkanie w Nowym Jorku, by uzgodnić założenia końcowego dokumentu, tzw. Ministerial Declaration. Miał on zawierać takie zwroty jak „usługi zdrowia reprodukcyjnego” czy „uniwersalny dostęp do planowania rodziny" - terminy forsowane przez organizacje proaborcyjne, aby pod płaszczykiem „praw” ułatwiać zabijanie nienarodzonych.

ECOSOC spotkała się w Genewie na początku lipca. Od 6 do 9 lipca w obradach uczestniczyła delegacja z Polski. Sczyt był najważniejszym w tym roku spotkaniem agend ONZ zajmujących się zdrowiem publicznym.


AJ, SKS, JaLu
za: Fronda.pl     * Kategoria: Wydarzenie    * sobota, 18 lipca 2009 17:50

Copyright © 2017. All Rights Reserved.