Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski: nadzieje Trumpa są płonne. Negocjacje z Putinem nie przyniosą pokoju
Ewentualne porozumienie prezydenta USA z Putinem nie przyniesie trwałego pokoju: jedynie da Rosji pauzę strategiczną – ocenia politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
Sądzę, że Ukraina nie skapituluje; będzie się bronić samotnie
Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski ocenia, że retoryka administracji amerykańskiej wobec wojny na Ukrainie oraz przyszłych negocjacji pokojowych wygląda „źle”. Nie wyklucza jednak wariantu, w którym Amerykanom chodzi, by Rosjanie odrzucili ich propozycje, co w konsekwencji dałoby Waszyngtonowi powód do zwiększenia obecności wojskowej w Europie.
Z negocjacji pokojowych nie będzie – przekonuje politolog
Antychiński zwrot w polityce Kremla jest bardzo trudny do wyobrażenia
Gość „Popołudnia Wnet” obawia się, że zmieniająca się sytuacja międzynarodowa posłuży głównym graczom w UE do obciążenia Polski winą za los Ukrainy:
Niemcy i Francja od 30 lat dążą do pełnego zwrotu Zachodu ku Rosji. Nic się nie zmieni
Co powinna zrobić Polska?
Zdaniem prof. Żurawskiego vel Grajewskiego konieczne są dalsze zbrojenia; systematyczne przywracanie zdolności obronnych państwa; póki nie jest jeszcze za późno.
Prof. R. Żurawski: Gra Trumpa ma wiele szachownic. Celem wcale nie jest deal z Rosją. Efektem może być koniec marzeń Berlina o Mitteleuropie
Jaki jest cel Donalda Trumpa w działaniach podejmowanych na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie? Rozmowy dopiero ruszają. Prof. Radosław Żurawski vel Grajewski, historyk i brat znanego politologa Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, wskazuje na szereg istotnych kwestii. „Wydaje się, że gra jaką toczy ma wiele szachownic. On nie negocjuje głównie z Putinem, tylko głównie z Zełeńskim. Wydaje się, że celem wcale nie jest deal z Rosją, tylko zablokowanie jej, przy jednoczesnym zdobyciu profitów dla USA i wypchnięciu z Europy wschodniej Niemiec. Efektem może być koniec marzeń Berlina o Mitteleuropie” – pisze historyk.
Dochodzę do wniosku, że powinniśmy się jeszcze chwilę wstrzymać z ostatecznymi komentarzami dotyczącymi postępowania Trumpa i USA pod jego przywództwem. Wydaje się, że gra jaką on toczy ma wiele szachownic. On nie negocjuje głównie z Putinem, tylko głównie z Zełeńskim. Wydaje się, że celem wcale nie jest deal z Rosją, tylko zablokowanie jej, przy jednoczesnym zdobyciu profitów dla USA i wypchnięciu z Europy wschodniej Niemiec. Efektem może być koniec marzeń Berlina o Mitteleuropie
— pisze prof. Żurawski vel Grajewski.
Osłabić wpływy Niemiec
Znając silnie negatywny stosunek Trumpa do Niemiec, myślę, że doszedł on do wniosku, że nie będzie bronił Ukrainy po to by mogli się tam zainstalować Niemcy i to ich wpływy teraz blokuje. Niemieckie opowieści o wartościach i wsparciu w sytuacji, gdy jest jasne, że zbrojenia Moskwy przez lata finansował Berlin i nadal chciałby szybko wrócić do rosyjskich źródeł taniej energii skłaniają Trumpa do bezwzględnego potraktowania zdominowanej przez Niemcy UE, zresztą będącej militarną nicością, za to skłonną do ostrej retoryki wobec USA a Trumpa w szczególności. Teraz jest cios za cios — zauważa historyk i zwraca uwagę na zmianę w postawie szefa polskiego MSZ.
Sikorski chce zawsze być w obozie zwycięzców
Zdaje się, że Sikorski zaczyna już to rozumieć i najwyraźniej ociepla swoje komentarze wobec Trumpa. Za chwilę okaże się, że w duchu zawsze był konserwatystą. Sądzę, że on niezmiennie stara się być w obozie zwycięzców, jest człowiekiem do kupienia i Amerykanie o tym wiedzą, a przecież łatwo przewidzieć, że dotychczasowy protektor obecnego rządu RP - Niemcy, za chwilę znajdą się w jeszcze głębszej konfuzji niż dotychczas a i tak niewiele kart mają do rzucenia przeciwko Trumpowi. Jednym słowem zaryzykuję tezę, że - Trump nie dąży wcale do porozumienia z Moskwą, którego ceną miałoby być porzucenie Ukrainy, ale przeciwnie (zapewne przy cesji jakiś terytoriów) dąży do trwałego zaangażowania istotnych interesów amerykańskich na Ukrainie, zablokowania dalszej ekspansji Rosji i wyrzucenia stamtąd wpływów niemieckich — podkreśla prof. Radosław Żurawski vel Grajewski.
za:wnet.fm