W. Kołodziejski: Nie da się mówić o polskim rynku medialnym bez Radia Maryja i Telewizji Trwam

Nie da się dzisiaj mówić o polskim rynku medialnym bez Radia Maryja i Telewizji Trwam. Ich znaczenie jest bardzo istotne cały czas – powiedział przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski w rozmowie z redaktorem TV Trwam Szymonem Kozupą.

Na pytanie o wkład katolickich mediów, takich jak Radio Maryja i Telewizja Trwam, w pluralizm rynku medialnego, Witold Kołodziejski odpowiedział, że „nie sposób nie docenić roli Radia Maryja w polskim krajobrazie medialnym, bo to jest historia i instytucja”.

    – Dzisiaj rzadko kto pamięta o tym, ale to właśnie Radio Maryja dokonało transformacji całej polskiej radiofonii, przenosząc radio z dolnego pasma UKF na górne pasmo UKF. To była rewolucja technologiczna, którą przeprowadził na „żywym organizmie”, jakim było polskie społeczeństwo i polski odbiorca, ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk CSsR i Radio Maryja – wskazał.

Przewodniczący KRRiT odniósł się również do powstania Telewizji Trwam i protestów spowodowanych nieprzyznaniem miejsca katolickiej telewizji na multipleksie, mówiąc, że „to pokazuje jak wielkie znaczenie społeczne ma środowisko Radia Maryja”.

    – To też pokazuje jak istotne z punktu widzenia technicznego i technologicznego jest to środowisko, bo przy okazji tej całej wielkiej fali protestów nagle każdy w polskim domu wiedział co to jest telewizja cyfrowa, multipleks, jak się do tego trzeba przygotować, jaki telewizor kupować. Coś, z czym państwo nie mogło sobie dać rady. Mówiło się o wielu milionach złotych na całą akcję promocyjną. Tutaj ruch Radia Maryja sprawę właściwie rozwiązał, więc nie da się dzisiaj mówić o polskim rynku medialnym bez Radia Maryja i Telewizji Trwam. To znaczenie jest bardzo istotne cały czas i myślę, że będzie rosło – powiedział.

    – Przecież to Telewizja Trwam była prekursorem wprowadzenia i popularyzacji telewizji satelitarnej w Polsce. Pamiętamy dystrybucje w kościołach nowoczesnych dekoderów i talerzy satelitarnych. To też było robione siłami tego zespołu – dodał Witold Kołodziejski.

za:www.radiomaryja.pl