Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wojciech Wybranowski: Inwigilacja dziennikarzy – wciąż niewyjaśniona

 Krakowska Prokuratura Regionalna chce zgody na kolejne przedłużenie śledztwa w sprawie inwigilacji dziennikarzy w latach 2007-2014. W tej sprawie przesłuchano już 140 osób, ale sprawność prac śledczych budzi coraz większe wątpliwości.

Mija blisko 2,5 roku od momentu wszczęcia przez krakowską Prokuraturę Regionalną śledztwa w sprawie inwigilacji – przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – w latach 2007-2014 (i nadal w tej sprawie nie zapadły decyzje procesowe). Śledczy nie są wstanie wskazać, kto odpowiadał za nielegalne podsłuchiwanie rozmów telefonicznych, pobieranie i wykorzystywanie bilingów dziennikarzy, a wobec niektórych osób również stosowanie innych technik operacyjnych.

– W dotychczasowym toku śledztwa zgromadzono materiał dowodowy zawarty w ponad 60 tomach akt, w tym w większości o charakterze niejawnym. W toku jego trwania uzyskano dokumenty, dokonano ich oględzin, wykonano analizy zabezpieczonych dowodów – poinformowała nas prokurator Elżbieta Potoczek- Bara, rzecznik prasowa Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

Jak dowiedział się tygodnik „Do Rzeczy”, w śledztwie krakowscy prokuratorzy przesłuchali już w charakterze świadków 140 osób. Ale w tym gronie nie znaleźli się byli szefowie ABW i SKW, mimo że to tych służb w okresie rządów PO dotyczy śledztwo. Dlaczego? Na to pytanie śledczy nie chcą odpowiedzieć. Prokuratura nie chce też ujawnić jaki jest powód, dla którego kolejny raz występuje o przedłużenie czasu śledztwa.

– Prokurator wystąpił o przedłużenie czasu trwania śledztwa do dnia 6 czerwca 2019 roku. Uzasadnienie wniosku w tym zakresie ma charakter niejawny, dlatego nie jest możliwe wskazanie powodów uzasadniających przedłużenie śledztwa na dalszy czas oznaczony – przekonuje prokurator Elżbieta Potoczek-Bara.

Jak poinformowała nas prokuratura, w chwili obecnej status osób pokrzywdzonych przysługuje kilku osobom wykonującym zawód dziennikarza. – Prowadzone są czynności zmierzające do ostatecznego zweryfikowania kręgu pokrzywdzonych – dodaje Potoczek- Bara.

W maju 2016 roku minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński przedstawił w Sejmie listę 52 dziennikarzy, którzy w latach 2007-2014 mieli być inwigilowani przez służby specjalne. Kamiński wskazał wtedy, że w szczególnym zainteresowaniu służb znaleźli się byli dziennikarze „Rzeczpospolitej”, którzy opisywali szczegóły afery hazardowej. Wcześniej, w marcu 2016 roku, część z nazwisk z dziennikarzy, którymi interesowały się służby ujawnił na łamach „Do Rzeczy” Cezary Gmyz.

Jak wynika z przedstawionych przez Kamińskiego danych, opublikowanych później przez Kancelarię Premiera, w okresie rządów PO-PSL, czynności operacyjno-rozpoznawcze prowadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne wobec dziennikarzy objęły praktycznie cały dawny dział krajowy "Rzeczpospolitej" – dziennikarzy i redaktorów przygotowujących teksty do druku. Śledzeni byli ówczesny redaktor naczelny "Rz" Paweł Lisicki i jego zastępca Piotr Gabryel – obecnie "Do Rzeczy".

Inwigilowani przez służby specjalne byli też ówczesny szef działu krajowego "Rzeczpospolitej" Piotr Gociek, redaktor działu Michał Szułdrzyński oraz reporterzy: Karol Manys, Cezary Gmyz, Eliza Olczyk, Jarosław Stróżyk, Wojciech Wybranowski i Piotr Nisztor, a także Piotr Gursztyn. Rozpracowywani przez służby specjalne byli także m.in.: Sylwester Latkowski, Michał Majewski, Maciej Walaszczyk, Jerzy Jachowicz, Piotr Skwieciński, Bartosz Węglarczyk i Łukasz Warzecha. Jak zapewniali jeszcze w 2016 roku przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratury Krajowej, śledztwo w sprawie inwigilacji miało być traktowane priorytetowo, a cała sprawa szybko zbadana i wyjaśniona. Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski deklarował, że postępowanie zostanie zakończone do grudnia 2017 roku.

Tak się jednak nie stało, postępowanie zostanie kolejny – trzeci już raz wydłużone – a pytań o tempo pracy śledczych zajmujących się tą sprawą przybywa.

Wojciech Wybranowski

za:dorzeczy.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.