Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Cisza jak makiem zasiał

Jak to się wszystko dziwnie układa. Sebastian K., mężczyzna, który podpalił biuro poselskie minister Beaty Kempy, został zwolniony przez sąd z zamkniętego zakładu psychiatrycznego. Wcześniej mimo zarzutów o charakterze terrorystycznym nie został zamknięty w zakładzie karnym, bo stwierdzono, że jest niepoczytalny.

A jak bardzo? Ano tak, że jak donosi TVP Info, po wszystkim mówił bez ogródek: „Chciałem tę partię (PiS) upokorzyć, chciałem upokorzyć Kempę. Chciałem doprowadzić do tego, by ta partia się rozpadła” – bredził. Co więcej, szaleniec zdawał sobie sprawę, że może dojść do tragedii. „Do tego stopnia nie lubię polityków PiS i Solidarnej Polski” – wyjaśniał. Opowiadał przy tym, że szanuje Borysa Budkę i lubi oglądać komercyjne telewizje. „Nie miałem przed tym podpaleniem żadnych oporów” – zeznawał. Cóż, nie ma co się wyzłośliwiać i przypominać, jak „totalni” usiłowali z zabójcy Pawła Adamowicza zrobić fanatyka PiS, a winą za mord obarczali TVP. Uważnie jednak słuchajmy, co dziś mówią ci, którzy dość łatwo ferowali takie wyroki. Uważnie, bo na razie nie słychać za wiele.

Wojciech Mucha

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.