„Nadciąga katastrofa”. Żydzi z Duesseldorfu zastanawiają się nad opuszczeniem kraju

Żydzi z Dusseldorfu rozważają wyjazd z Niemiec z powodu niepokojąco wzrastającej wrogości wobec nich. – W gminie dyskutuje się o tym, kiedy nadejdzie czas, żeby opuścić Niemcy – mówi dyrektor gminy żydowskiej w Duesseldorfie.

Michael Szentei-Heise, dyrektor gminy żydowskiej w Duesseldorfie oraz jej przewodniczący Oded Horowitz uważają, że w Niemczech wzrasta antysemityzm w polityce i społeczeństwie. – W gminie dyskutuje się o tym, kiedy nadejdzie czas, żeby opuścić Niemcy – mówi dla WDR Szentei-Heise.

Przewodniczący gminy żydowskiej podczas upamiętnienia Kryształowej Nocy wspominał tamte wydarzenia, a także przyznał, że słyszał porównania obecnej sytuacji do tej z okresu przedwojennego. Zdaniem Horowitza „na horyzoncie widać nadciągającą katastrofę, ale Żydzi wciąż mogą opuścić Niemcy”.

Oded Horowitz dodał również, że najważniejszym momentem będą wybory parlamentarne w 2021 r. Według przewodniczącego „AfD nadal będzie rosnąć w siłę, a demokratyczne partie centrowe będą marginalizowane”.

Do słów przedstawicieli żydowskiej wspólnoty odniósł się również burmistrz Duesseldorfu Thomas Geisel z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, który ubolewa nad tym, że „członkowie społeczności żydowskiej mają wrażenie, że nadchodzą mroczne czasy”.

W podobnym tonie mówiła niedawno dla „Deutsche Welle” amerykańska Żydówka żyjąca w Berlinie Kyra Levine. Jej zdaniem „niewiedza dotycząca Żydów i odrażające stereotypy napędzające nienawiść do Żydów, przekazywane były kolejnym pokoleniom”.

 
Już w 2017 roku 78 proc. Żydów mieszkających w Niemczech czuło się zagrożonych. Liczba ataków na Żydów w RFN wzrosła w 2018 r. o 10 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim do 1646. Ale i przedtem zdarzały się w Niemczech ataki na synagogi. Antysemityzm nigdy nie zaniknął – oświadczyła Levine

za:www.tysol.pl

***


DW: "Nienawiść do Żydów w Niemczech nigdy nie zaniknęła"

Portal DW.com opublikował komentarz Kyry Levine do ataku na synagogę w Halle.

Już w 2017 roku 78 proc. Żydów mieszkających w Niemczech czuło się zagrożonych. Liczba ataków na Żydów w RFN wzrosła w 2018 r. o 10 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim do 1646. Ale i przedtem zdarzały się w Niemczech ataki na synagogi. Antysemityzm nigdy nie zaniknął - przekonuje autorka.
 

Chociaż Holocaust zakończył się w 1945 r., niewiedza dotycząca Żydów i odrażające stereotypy napędzające nienawiść do Żydów, przekazywane były kolejnym pokoleniom. W roku 2017 ponad połowa ankietowanych niemieckich 14- do 16-latków nie miało pojęcia, co wydarzyło się w Auschwitz. Prawie co siódmy dorosły również nie był w stanie powiedzieć, czym było Auschwitz i co tam się działo. Kłamstwo oświęcimskie jest w Niemczech przestępstwem. Jednak państwo to w niewystarczającym stopniu uświadomiło swoim obywatelom, czym były okrucieństwa przeszłości- zauważa.

Masowy mord na milionach Żydów i na wielu innych grupach ofiar jest dokładnie udokumentowany. Jeżeli ktoś nie zna tych niepodważalnych faktów, to my wszyscy musimy się wstydzić za to, że niewystarczająco wyedukowaliśmy młodsze pokolenia- stwierdza.

za:www.tysol.pl