Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Test prawdy prawicy

Zmiana przewodniczącego sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny to pierwszy i konieczny krok polityki rodzinnej aktualnego rządu. Powołanie Magdaleny Biejat na przewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny to bulwersująca sprawa – alarmuje Urszula Furtak, prezes Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej

. Dlatego cieszy ją apel Solidarnej Polski o odwołanie Biejat z tego stanowiska.

– Mam nadzieję, że głosy podnoszone w tej sprawie z różnych kręgów społecznych nie zostaną zbagatelizowane. Diabeł miesza, trzeba być czujnym. Liczę na to, że solidny mandat zaufania, jakim Polacy obdarzyli Zjednoczoną Prawicę, nie zostanie zaprzepaszczony – wskazuje w rozmowie z nami.

Pozostawienie lewicowego posła na czele sejmowej komisji, w której kompetencjach leży zajęcie się obywatelskim projektem „Zatrzymaj aborcję”, to bardzo niebezpieczny pomysł. Taki stan rzeczy nie tylko nie zadowala wyborców Zjednoczonej Prawicy, ale też w jakimś wymiarze legitymizuje życzliwość rządu dla ograniczania prawnej ochrony życia poczętego w Polsce i inicjatyw uderzających w rodzinę.

Magdalena Biejat wczoraj w rozmowie z Polskim Radiem podkreślała przewrotnie, że uważa rodzinę za „jedną z najważniejszych komórek społecznych” i „podstawę społeczeństwa”, co wyrazić ma się między innymi w „rozszerzeniu” jej definicji i zgłoszeniu projektu legalizacji „małżeństw” jednopłciowych i umożliwieniu im adopcji dzieci. Dlatego tak trudno zrozumieć oddanie przez PiS w ręce posłanki Lewicy sejmowej komisji dotyczącej rodziny.

– Trudno zrozumieć te ostatnie posunięcia władzy. Pojawia się pytanie, jaki kształt rodziny teraz będzie promowany w Polsce? – pyta retorycznie Urszula Furtak. W efekcie lewica coraz głośniej będzie podnosić coraz groźniejsze postulaty. Dlatego tak ważne jest, by budzić środowiska katolickie i podnosić w dyskusji na temat aborcji argumenty na rzecz obrony życia. – Nie możemy milczeć – przestrzega prezes Akcji Katolickiej w Polsce.

 Krzysztof Gajkowski

za:naszdziennik.pl


***

Beata Szydło: oddanie przewodnictwa komisji ds. rodziny w ręce lewicy było ogromnym błędem

- Uważam, że bardzo poważnym błędem jest oddanie komisji ds. rodziny w ręce lewicy – mówiła premier Beata Szydło podczas konferencji „Od tolerancji do despotyzmu. Lewicowy marsz na Polskę” zorganizowanej w Krakowie.

- To co zbudowaliśmy w ciągu ostatnich czterech ostatnich lat, ten fundament programu Zjednoczonej Prawicy, który oparł się na rodzinie, to powinno być kontynuowane. Dlatego uważam, że bardzo poważnym błędem jest oddanie komisji ds. rodziny w ręce lewicy – mówiła była premier RP, Beata Szydło.

- Ktoś może uważać, że jest to tylko komisja – jedna z wielu, pewnie też nie najbardziej znacząca (…), ale ja uważam, że nie w czasach w których my żyjemy, w tym czasie, w którym w polskim parlamencie znalazła się reprezentacja ugrupowań lewicowych, które nie ukrywają z jakim zamiarem przyszły. One mają zamiar wobec rodziny, bardzo konkretny model, ale to nie jest model jaki znamy. Ktoś może powiedzieć, że jest to nawet projekt destrukcji rodziny – argumentowała swoje zdanie.

- Jeżeli zgadzamy się na to, by oddać taki symbol – na który pracowaliśmy tyle lat, by móc powiedzieć, ze Zjednoczona Prawica ma szanse nie tylko tutaj w Polsce, ale wraz z Węgrami w Europie i nawet dalej obronić ten fundament, to nie wolno nam oddawać symbolu jakim jest właśnie rodzina – podkreślała.

Beata Szydło podczas swojego wystąpienia mówiła także o bojach w parlamencie europejskim o język i znaczenie pojęć. Podkreśliła, że to właśnie na politykach konserwatywnych spoczywa obowiązek mówienia jasno i stanowczo co stanowi fundament naszego światopoglądu.

za:www.pch24.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.