Kolejna akcja antyklerykałów. Prowokatorka zakłóciła Mszę Świętą w stolicy

W warszawskim kościele kobieta próbowała zbezcześcić Najświętszy Sakrament podczas Mszy Świętej. Służba liturgiczna zapobiegła profanacji a obecni wezwali na miejsce policję.

Do skandalicznego zdarzenia doszło w kościele pod wezwaniem św. Jana Pawła przy ul. Obrońców Tobruku. Obecna w świątyni kobieta podczas Przeistoczenia próbowała sprofanować Hostię, lecz przeszkodziła jej w tym skutecznie służba liturgiczna.

– Na szczęście nie doszło do zbezczeszczenia Najświętszego Sakramentu. Kobieta została w porę powstrzymana przez służbę liturgiczną ołtarza. Na miejsce została wezwana policja – powiedział proboszcz parafii, ksiądz Sławomir Abramowski.

– Kobieta miała przy sobie wydrukowane kartki obrażające świętego Jana Pawła II, Kościół i księży. Wcześniej zniszczyła figurę Matki Bożej – relacjonował duchowny w rozmowie z „Gościem Niedzielnym”.

W najbliższą niedzielę w kościele odbędzie się nabożeństwo ekspiacyjne, wynagradzające Panu Bogu zniewagę wobec Najświętszego Sakramentu.

Barbarzyńskie zachowanie, którego dopuściła się kobieta ma nie tylko wymiar duchowy. Według Kodeksu karnego, złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego Kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, „podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

za: www.pch24.pl

***
Przecie to coraz jaśniejszy dowód na szatańskie wzmożenia. Szkoda tych zwiedzionych ludzi. Wszak jednak dorosłych i umysłowo nie...ubezwłasnowolnionych?
kn

***

„Skałka” celem proaborcyjnych wandali. Kto powstrzyma niszczenie kościołów?

Nieznani sprawcy dokonali zniszczeń budynków bazyliki św. Michała Archanioła i św. Stanisława w Krakowie. Na murach „Skałki” pojawiły się znaki charakterystyczne dla proaborcyjnych strajków skrajnej lewicy.

Antykościelne szaleństwo skrajnej, feministycznej lewicy trwa. Aktywiści podsycani przez liderki tzw. strajku kobiet dokonali zniszczeń budynków krakowskiej „Skałki”. Na kościelnych murach pojawiły się znaki pioruna, głównego symbolu feministycznych manifestacji. Na asfalcie zaś w sąsiedztwie bazyliki wymalowano napisy „aborcja jest ok” oraz „stop pedofilii w kościele”.

Akty wandalizmu dotykające budynki kościelne trwają od czasu ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. aborcyjnej przesłanki eugenicznej. Stoją za nimi zwolennicy aborcji na życzenie, sympatyzujący ze skrajnie lewicowym i rewolucyjnym „strajkiem kobiet”.

W odpowiedzi na akty wandalizmu i próby zakłócania nabożeństw, w całej Polsce katolicy zorganizowali się i rozpoczęli akcję pilnowania kościołów oraz usuwania skutków działalności proaborcjonistów. Niestety nie wszystkie zapędy udaje się powstrzymać.

Powstaje zasadne pytanie czy ktoś przerwie to antykościelne szaleństwo? Takie wezwanie mogłyby wystosować liderki strajku kobiet, ale ich działania wskazują na dokładnie przeciwny kierunek. Świadczyć o tym mogą choćby publikowane w mediach społecznościowych grafiki pokazujące płonący kościół (ze strajkowymi piorunami wokół i napisem „piekło kobiet”).

za: www.pch24.pl

***

Te wzmożenia mające finał w fizycznych destrukcjach, zaczynają się w otępieniu intelektualnym i duchowym...                 A może należy odwrócić kolejność - duchowym i intelektualnym, a następnie
przeradzają się w action direct.
To typówka szatańskich wpływów.
Żal tych biedaków-wszak homo.
- Homo sapiens, prawda?
kn