Najpierw św. Jan Paweł II, teraz Matka Boża. Francuscy masoni chcą usunąć z przestrzeni publicznej katolickie pomniki

Stowarzyszenie „Wolnomyślicieli Francuskich” nie ustaje w tropieniu i walce z symbolami katolicyzmu w przestrzeni publicznej. Po ataku na pomnik św. Jana Pawła II w Ploermel, który zakończył się jego przesunięciem na teren prywatny, „laikardzi” zabrali się za oprotestowywanie figury NMP na Île de Ré.

Spór stowarzyszenia wolnomyślicieli z miastem La-Flotte-en-Ré na wyspie Ré trwa od maja 2020 roku. Miejscowi bezbożnicy domagają się usunięcia posągu Matki Bożej, który stoi w miasteczku departamentu Charente-Maritime na zachodzie Francji. „La Libre Pensée” jak zwykle powołuje się na ustawę o rozdziale państwa i religii z 1905 roku, która zakazuje umieszczania symboli religijnych w przestrzeni publicznej po tej dacie.

Cała sprawa zaczęła się od wypadku drogowego. Jean-Paul Héraudeau, mer La-Flotte-en-Ré wyjaśnia, że w maju 2020 r. kierowca uderzył swoim autem w przydrożny pomnik, który został uszkodzony. Stowarzyszenie La Libre Pensée zażądało usunięcia figury. Merostwo jednak zdecydowało o naprawie posągu i przywróceniu figury w miejscu gdzie stoi od lat, czyli przy wjeździe do miasteczka.

Wolnomyśliciele skierowali sprawę do sądu administracyjnego w Poitiers z żądaniem wycofania decyzji w imię „neutralności przestrzeni publicznej”. Rozprawa została zaplanowana na 3 marca. Przypomina to ostatnie boje o św. Michała w Wandei. Tam na razie górą są „laikardzi”, którzy narzucają swoje porządki wbrew miejskim władzom i opinii znacznej większości mieszkańców. Dla mieszkańców La Flotte-en-Ré ich Matka Boża jest częścią historycznego dziedzictwa miasta. Jednak wyrok może być dla nich niekorzystny, bo mediator sądowy już podzielił argumentację antyklerykalnego stowarzyszenia.

za:pch24.pl

***

"Pan każe- sługa musi"... Zwodzone smętniaki. Żal... Wszak ludzie...

k