Władze UJ zareagowały. Uczelnia zwalnia autora skandalicznej wypowiedzi o ludzkich płodach

Umowa o pracę z Samuelem Nowakiem zostanie rozwiązana – poinformował nas Adrian Ochalik, rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego. W ubiegłym tygodniu rzecznik Instytutu Psychologii najstarszej polskiej uczelni, a zarazem działacz skrajnie lewicowej Partii Razem „zasłynął” internetowym wpisem o robieniu farszu do pierogów z ludzkich płodów.

„Władze uczelni zapoznały się z wyjaśnieniami pracownika, zatrudnionego na stanowisku administracyjnym, przeprowadziły konsultacje z dyrekcją Instytutu Psychologii UJ i kierownictwem Wydziału Filozoficznego UJ” – napisał Adrian Ochalik w odpowiedzi na pytania PCh24.pl o sposób rozstrzygnięcia bulwersującej sprawy. Kilka dni temu uczelnia zapowiadała, że stosowne decyzje zapadną w tym tygodniu.

„Po wnikliwym przeanalizowaniu sprawy podjęto decyzję o wyciągnięciu konsekwencji służbowych wobec pracownika. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, po uzyskaniu opinii związków zawodowych, umowa o pracę z Panem Samuelem Nowakiem zostanie rozwiązana” – poinformował nas rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W zeszłym tygodniu Dariusz Matecki, szef Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu ujawnił, że działacz Razem pełniący równocześnie funkcję rzecznika Instytutu Psychologii UJ w trywialnych słowach odmówił człowieczeństwa osobom we wczesnej fazie rozwoju. „Płód nie jest człowiekiem, więc who cares? Mogą nawet robić z płodów farsz do pierożków, co za różnica” – napisał na Twitterze Samuel Nowak.

Przeciwko skandalicznemu tekstowi upublicznionemu przez osobę reprezentującą Uniwersytet Jagielloński zaprotestowały środowiska katolickie i pro-life, m.in. Centrum Życia i Rodziny. Z kolei w apelu Stowarzyszenia Polonia Christiana do rektora UJ prof. Jacka Popiela, dyrektora IP UJ prof. Przemysława Bąbela oraz ministra edukacji Przemysława Czarnka czytamy m.in.:

„Tego typu haniebne wypowiedzi nie przystojną żadnemu cywilizowanemu człowiekowi, zwłaszcza pracownikowi najstarszej polskiej uczelni, która wypuściła ze swych murów wielu wybitnych absolwentów i zawsze dbała o to, aby oprócz wysokich kompetencji zawodowych wyróżniała ich także ponadprzeciętna kultura osobista oraz poszanowanie godności ludzkiej”.

Sygnatariusze apelu domagali się, aby władze Uniwersytetu Jagiellońskiego publicznie odcięły się od wypowiedzi Samuela Nowaka, a także wyciągnęły wobec jego zachowania adekwatne konsekwencje.

za:pch24.pl

----

Facet był na haju?... Czy po prostu "genetycznie" nieco ...skrzywiony?... Żal człeka... Tacy też wszak i tacy mają dusze, które.... kiedyś...

kn


***

Bawer Aondo-Akaa dla PCh24.pl o sprawie pracownika UJ: Musimy bronić prawdy obiektywnej

Na kanwie sprawy skandalicznego wpisu Samuela Nowaka, rzecznika Instytutu Psychologii UJ, dr Bawer Aondo-Akaa, teolog i obrońca życia w wypowiedzi dla PCh24.pl wskazał, dlaczego tak istotne jest reagowanie na podobne zdarzenia.

– To nasz obowiązek nie tylko jako konserwatystów, nie tylko jako osób wierzących, będących w świętym Kościele katolickim, lecz w ogóle jako ludzi chcących dbać o prawdę obiektywną, która powinna i musi być paradygmatem, wskazaniem i celem – podkreślił.

Nasz rozmówca przypomniał, że uniwersytet jest miejscem szczególnym, wywodzącym się ze średniowiecza. Tam prawda obiektywna była „najwyższym dobrem, bonum, tą wartością i zasadą, do której wszyscy naukowcy dążyli”. Sam natomiast Uniwersytet Jagielloński (wówczas: Akademia Krakowska) powstał dzięki świętej królowej Jadwidze. Oddała ona na rzecz uczelni swoje regalia w postaci złotego berła.

W takim kontekście twitterowy wpis przedstawiciela UJ jest w różnych aspektach zdarzeniem bulwersującym i niedopuszczalnym.

– Samuel Nowak sprzeniewierzył się tej prawdzie obiektywnej. Zachował się, jakby był typowym propagandystą środowisk neomarksistowskich – ocenił dr Aondo-Akaa.

Jak zwrócił uwagę nasz rozmówca, poglądy degradujące pewne kategorie osób do poziomu przedmiotów są przejawem dążeń do wyrugowania prawdy z przestrzeni publicznej i naukowej. Jeżeli proces ten będzie nadal postępował, w końcu nauka nie będzie już nauką, ale zostanie zastąpiona ideologią.

– Sformułowania, jakich użył Samuel Nowak są haniebne, ludobójcze, stanowią eugeniczną narrację wywodzącą się od doktora Mengele – stwierdził teolog.

Stwierdzenie, że ludzki płód to nie człowiek, jest nienaukowe. Przeczy prawdzie o początkach życia ukazywanej nam nie przez religię, ani też nie będącej poglądem politycznym, ale przez embriologię. Odmawianie człowieczeństwa ludziom na pierwszym etapie rozwoju dr Aondo-Akaa nazwał czymś ohydnym, degradacją ludzkiej myśli do poziomu plemiennego, nieludzkiego kanibalizmu. – Pewne plemiona w Amazonii wierzą, że jeśli zjadamy ludzkie ciało, nabywamy siły duchowej – przypomniał.  

***

We wtorek władze Uniwersytetu Jagiellońskiego poinformowały o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z dr. Samuelem Nowakiem, który kilka dni temu stwierdził na Twitterze, iż „płód nie jest człowiekiem, więc who cares? Mogą nawet robić z płodów farsz do pierożków, co za różnica”. Przeciwko wypowiedzi protestowały katolickie i konserwatywne środowiska, m.in. Stowarzyszenie Polonia Christiana, Centrum Życia i Rodziny oraz Instytut Ordo Iuris.

za:pch24.pl