Warszawa: Okradziono kościół św. Anny

45-latek okradł kościół na Trakcie Królewskim. Na monitoringu zobaczył to ksiądz i pobiegł po pomoc do patrolu straży miejskiej. Po krótkim pościgu dwóm strażniczkom udało się dopaść złodzieja.

Do strażniczek patrolujących okolice Starego Miasta podbiegł ksiądz, który poinformował, że chwilę wcześniej okradziono kościół św. Anny. Duchowny dokładnie opisał złodzieja, którego widział na podglądzie z monitoringu i wskazał kierunek, w którym udał się po wyjściu z kościoła.

Strażniczki natychmiast ruszyły w tę stronę i po chwili zauważyły człowieka odpowiadającego opisowi. "Wezwany do zatrzymania mężczyzna rzucił się do ucieczki, jednak funkcjonariuszki były szybsze. Po krótkim pościgu sprawca został obezwładniony i ujęty" - przekazała straż miejska.

Złodziej został przekazany policji. W plecaku przy mężczyźnie znaleziono kilka męskich zegarków z bransoletkami, banknoty polskie i w obcej walucie (m.in. dolary, euro), a także specjalny chwytak, za pomocą którego 45-latek wyjmował pieniądze ze skarbonki.

za:www.niedziela.pl