Rafał Ziemkiewicz wygrał w sądzie z OMZRIK. Organizacja ma wypłacić zadośćuczynienie

Mówiąc o niewiarygodności Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz zwracając uwagę na zatarg z prawem jego założyciela, Rafał Ziemkiewicz nie naruszył dóbr osobistych organizacji – orzekł sąd pierwszej instancji w Warszawie. OMZRIK ma wypłacić na rzecz dziennikarza odszkodowanie finansowe.

„Po raz kolejny wygrałem (a właściwie jak zwykle wygrał mec. Wdowczyk) z OMZRiK”, informował na Twitterze po ogłoszeniu werdyktu pisarz. „(…) Oprócz kosztu procesu Sąd kazał powodowi zapłacić 4200 pln na moją rzecz. Cieszy, że pieniądze, wpłacane przez nienawistników, którzy chcieli tą zrzutką mieć udział w pognębieniu mnie, ubogacą moje córki (…)”, relacjonował postanowienia rozstrzygnięcia Rafał Ziemkiewicz.

Oddalony pozew przeciwko dziennikarzowi organizacja Rafała Gawła wniosła z powodu nagrania, zamieszczonego na YouTube przed dwoma laty. Publicysta omawiał w nim wątpliwe pogłoski o rzekomym ataku uzbrojonego w nóż mężczyzny na dwójkę homoseksualistów w Warszawie. Opowieść o napaści spowodowanej trzymaniem się przez mężczyzn „za rękę” na ulicy chętnie podchwyciły media… Jak wskazywał Ziemkiewicz, najprawdopodobniej ta nie ma nic wspólnego z prawdą.

„Oto idzie w świat historyjka wrzucona przez skrajnie niewiarygodną organizację założoną przez ukrywającego się przed więzieniem oszusta, nie trzymająca się kupy, pełna niewiarygodnych szczegółów, dotycząca nie wiadomo kogo, o rzekomym incydencie, którego nie potwierdzili żadni wiarygodni świadkowie, a ofiara, z jakiegoś powodu, nie zgłosiła go na policję… I dziennikarze ochoczo to podchwytują, bez cienia podejrzliwości, ciekawości, (…) enty przypadek „niusa” kompletnie zmyślonego”, komentował dramatyczne „zdarzenie publicysta”.

A jak uznał sąd, takie podsumowanie nie narusza dóbr osobistych organizacji.

za:pch24.pl