Nasz Dziennik: Misja: zwalczać aborcyjne kłamstwa
Co oznacza dla Państwa Nagroda Życia?
- Nagroda przyznana przez Fundację Gerard Health jest dla nas wspaniałym wyróżnieniem i ogromną motywacją. W czasie, kiedy w Stanach Zjednoczonych lekarze są poddawani narastającej presji, aby przeprowadzać aborcję lub zachęcać do niej, bez względu na swoje przekonania, jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że możemy zobaczyć grupy pro-life jednoczące się po to, by wspierać się w naszej wspólnej walce.
Czy to wyróżnienie pozwoli Państwu lepiej działać na polu ochrony życia?
- Gratyfikacja pieniężna, którą także zawiera nagroda (100 tys. USD), da nam szansę i możliwość podjęcia kilku projektów. Skupimy się przede wszystkim na edukacji środowisk medycznych i ludzi w ogóle, uświadamiając im, jak destrukcyjny wpływ ma aborcja na kobietę.
W jaki sposób zamierzają Państwo działać?
- Przede wszystkim mamy zamiar obalać mity, jakie narosły wokół kwestii aborcji, na przykład powtarzane wszem i wobec kłamstwo, że poczęte dziecko jest jedynie "zlepkiem komórek". Każdy, kto widział zdjęcia z ultrasonografu dziecka w łonie matki, wie, że bicie jego serca widoczne jest już w piątym tygodniu ciąży. W trzecim tygodniu zaczynają formować się wyraźne kontury ciała dziecka, zaś w dwunastym tygodniu USG pokaże nam uformowaną istotę ludzką. Biolodzy z całego świata już w roku 1850 zgodnie potwierdzili, że życie zaczyna się w momencie spotkania plemnika z jajeczkiem. A mimo to część lekarzy nadal twierdzi, że nie wiedzą, kiedy zaczyna się ludzkie życie. To kłamstwo należy zwalczać, wprowadzając rzetelną i zakrojoną na szeroką skalę edukację na temat ludzkiej prokreacji.
A co z twierdzeniami, że aborcja jest potrzebna kobietom i nie wyrządza im żadnej krzywdy?
- To kompletna bzdura. Wiele studiów i badań na całym świecie udowodniło, że jest to całkowita nieprawda, zaś zabicie poczętego dziecka w swoim łonie bardzo często prowadzi kobietę do depresji, a nawet samobójstwa. Ponadto powoduje komplikacje przy następnych ciążach w wyniku uszkodzenia narządów wewnętrznych, do jakich dochodzi w trakcie przeprowadzania aborcji. Oprócz tego stwierdza się także zwiększoną liczbę zachorowań na raka piersi u kobiet, które zdecydowały się poddać tej koszmarnej procedurze. Te fakty są także przemilczane przez wszystkie wpływowe media i lekarzy w nich występujących, jednak są to kwestie, które jasno przedstawia cała medyczna literatura. Naszą misją jest dotrzeć z tymi oczywistymi informacjami do jak największej liczby osób.
Jakie twierdzenia forsuje się więc w amerykańskich mediach?
- Przede wszystkim wmawia się, że dzięki aborcji wyeliminuje się ciężkie choroby. Nie chcemy, aby rodzili się "tacy ludzie" - to twierdzenie jest trzonem ruchu aborcyjnego. Próbują oni wmówić ludziom, że jeśli jakaś ciąża nie jest zaplanowana przez rodziców, to znaczy, że jest niepotrzebna, niechciana, niezamierzona. Jednakże ignorują to, że każde ludzkie życie jest zamierzone przez Jedynego Boga, który je stworzył. Podstawą światopoglądu, który tworzy antykulturę śmierci, jest także stwierdzenie, że to kraj bądź stan lub inne władze administracyjne mają decydować o wartości ludzkiego życia. Niestety, nasz kraj zdaje się wierzyć również w to kłamstwo. Wygląda na to, że nie nauczono się niczego od czasów niewolnictwa i ciągle tkwimy w roku 1860, kiedy to Sąd Najwyższy stwierdził, że istoty ludzkie o czarnym kolorze skóry nie mogą być nazwane "osobami". A niestety, wszędzie, gdzie rządy przypisują sobie prawo do stanowienia o tym, że człowiek stworzony przez Boga nie może być nazwan
y osobą, dochodzi do ludobójstwa.
A co poradziłaby Pani ludziom, którzy również chcieliby się zaangażować w obronę życia poczętego, a obawiają się choćby presji środowiskowej, o której Pani wspominała?
- To jest walka przeciwko niesprawiedliwym władzom, dyktatowi i nadużywaniu prawa. Pan jest wielki i żyje w tobie, dlatego załóż pas prawdy, zbroję prawości i hełm zbawienia, a wygrasz w tej walce. Jest to wszakże bitwa o zasięgu międzynarodowym, więc każdy powinien rozsądnie wybrać, komu służy i dlaczego. Mów prawdę w swoim otoczeniu i bądź zawsze gotowy, by czynić to, co jest dobre. Jestem przekonana, że służąc dobru i prawdzie, zwyciężymy.
Dziękuję za rozmowę.
Z Donną J. Harrison, prezesem organizacji American Association of Pro-Life Obstetricians and Gynecologists, wyróżnionej Nagrodą Życia przez Fundację Gerard Health, rozmawia Łukasz Sianożęcki, Nasz Dziennik
Wprowadził Krzysztof Nagrodzki
- Nagroda przyznana przez Fundację Gerard Health jest dla nas wspaniałym wyróżnieniem i ogromną motywacją. W czasie, kiedy w Stanach Zjednoczonych lekarze są poddawani narastającej presji, aby przeprowadzać aborcję lub zachęcać do niej, bez względu na swoje przekonania, jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że możemy zobaczyć grupy pro-life jednoczące się po to, by wspierać się w naszej wspólnej walce.
Czy to wyróżnienie pozwoli Państwu lepiej działać na polu ochrony życia?
- Gratyfikacja pieniężna, którą także zawiera nagroda (100 tys. USD), da nam szansę i możliwość podjęcia kilku projektów. Skupimy się przede wszystkim na edukacji środowisk medycznych i ludzi w ogóle, uświadamiając im, jak destrukcyjny wpływ ma aborcja na kobietę.
W jaki sposób zamierzają Państwo działać?
- Przede wszystkim mamy zamiar obalać mity, jakie narosły wokół kwestii aborcji, na przykład powtarzane wszem i wobec kłamstwo, że poczęte dziecko jest jedynie "zlepkiem komórek". Każdy, kto widział zdjęcia z ultrasonografu dziecka w łonie matki, wie, że bicie jego serca widoczne jest już w piątym tygodniu ciąży. W trzecim tygodniu zaczynają formować się wyraźne kontury ciała dziecka, zaś w dwunastym tygodniu USG pokaże nam uformowaną istotę ludzką. Biolodzy z całego świata już w roku 1850 zgodnie potwierdzili, że życie zaczyna się w momencie spotkania plemnika z jajeczkiem. A mimo to część lekarzy nadal twierdzi, że nie wiedzą, kiedy zaczyna się ludzkie życie. To kłamstwo należy zwalczać, wprowadzając rzetelną i zakrojoną na szeroką skalę edukację na temat ludzkiej prokreacji.
A co z twierdzeniami, że aborcja jest potrzebna kobietom i nie wyrządza im żadnej krzywdy?
- To kompletna bzdura. Wiele studiów i badań na całym świecie udowodniło, że jest to całkowita nieprawda, zaś zabicie poczętego dziecka w swoim łonie bardzo często prowadzi kobietę do depresji, a nawet samobójstwa. Ponadto powoduje komplikacje przy następnych ciążach w wyniku uszkodzenia narządów wewnętrznych, do jakich dochodzi w trakcie przeprowadzania aborcji. Oprócz tego stwierdza się także zwiększoną liczbę zachorowań na raka piersi u kobiet, które zdecydowały się poddać tej koszmarnej procedurze. Te fakty są także przemilczane przez wszystkie wpływowe media i lekarzy w nich występujących, jednak są to kwestie, które jasno przedstawia cała medyczna literatura. Naszą misją jest dotrzeć z tymi oczywistymi informacjami do jak największej liczby osób.
Jakie twierdzenia forsuje się więc w amerykańskich mediach?
- Przede wszystkim wmawia się, że dzięki aborcji wyeliminuje się ciężkie choroby. Nie chcemy, aby rodzili się "tacy ludzie" - to twierdzenie jest trzonem ruchu aborcyjnego. Próbują oni wmówić ludziom, że jeśli jakaś ciąża nie jest zaplanowana przez rodziców, to znaczy, że jest niepotrzebna, niechciana, niezamierzona. Jednakże ignorują to, że każde ludzkie życie jest zamierzone przez Jedynego Boga, który je stworzył. Podstawą światopoglądu, który tworzy antykulturę śmierci, jest także stwierdzenie, że to kraj bądź stan lub inne władze administracyjne mają decydować o wartości ludzkiego życia. Niestety, nasz kraj zdaje się wierzyć również w to kłamstwo. Wygląda na to, że nie nauczono się niczego od czasów niewolnictwa i ciągle tkwimy w roku 1860, kiedy to Sąd Najwyższy stwierdził, że istoty ludzkie o czarnym kolorze skóry nie mogą być nazwane "osobami". A niestety, wszędzie, gdzie rządy przypisują sobie prawo do stanowienia o tym, że człowiek stworzony przez Boga nie może być nazwan
y osobą, dochodzi do ludobójstwa.
A co poradziłaby Pani ludziom, którzy również chcieliby się zaangażować w obronę życia poczętego, a obawiają się choćby presji środowiskowej, o której Pani wspominała?
- To jest walka przeciwko niesprawiedliwym władzom, dyktatowi i nadużywaniu prawa. Pan jest wielki i żyje w tobie, dlatego załóż pas prawdy, zbroję prawości i hełm zbawienia, a wygrasz w tej walce. Jest to wszakże bitwa o zasięgu międzynarodowym, więc każdy powinien rozsądnie wybrać, komu służy i dlaczego. Mów prawdę w swoim otoczeniu i bądź zawsze gotowy, by czynić to, co jest dobre. Jestem przekonana, że służąc dobru i prawdzie, zwyciężymy.
Dziękuję za rozmowę.
Z Donną J. Harrison, prezesem organizacji American Association of Pro-Life Obstetricians and Gynecologists, wyróżnionej Nagrodą Życia przez Fundację Gerard Health, rozmawia Łukasz Sianożęcki, Nasz Dziennik
Wprowadził Krzysztof Nagrodzki