Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Odłączą 17-letniego Kamila od respiratora? Protest przeciwko decyzji lekarzy

Rodzina oraz znajomi 17-letniego Kamila protestują przeciwko odłączeniu chłopaka od respiratora. W poniedziałek o godz. 14:25 lekarze ze szpitala im. Marciniaka we Wrocławiu mają podjąć taką właśnie decyzję.

17-latek trafił do wrocławskiej placówki kilka dni temu po wypadku samochodowym. Lekarze stwierdzili u niego śmierć mózgu oraz uzyskali zgodę na transplantację jego organów. Decyzję taką podjął ojciec nastolatka. Jednak matka i znajomi Kamila nie godzą się na to - informuje "Gazeta Wrocławska".

W wypowiedzi dla Telexpressu TVP matka chłopaka mówiła, że według niej zostały popełnione karygodne błędy przy ocenie wydania protokołu zgonu mózgu – dokonano tego, kiedy Kamil był pod wpływem leków w śpiączce farmakologicznej.

Na Facebooku pojawił się profil „Wybudzimy Kamila”. Najbliżsi apelują tam:

„DO WSZYSTKICH ŻYCZLIWYCH LUDZI.

Lekarze chcą jutro (w poniedziałek - red.) o godzinie 14:25 odłączyć od aparatury Kamila, na prawdę da się go z tego wyciągną ale potrzebujemy WASZEJ pomocy!!! Mianowicie każdy kto tylko może i chce pomóc niech przyjdzie do Dolnośląskiego szpitala specjalistycznego im. T. Marciniaka który znajduje się we Wrocławiu przy ulicy Traugutta 116 ! Im więcej nas tam się zjawi tym większa szansa, że uda się uratować Kamila”.

Dyrektor szpitala, dr Marek Nikiel, dopytywany przez media o całą sytuację, stwierdził, że wierzy w kompetencje swoich lekarzy. Dodawał też, że decyzja o śmierci mózgu została podjęta komisyjnie i w takim przypadku nie można mówić o błędzie. Z kolei wicemarszałek Jerzy Michalak, który odpowiada w Urzędzie Marszałkowskim za służbę zdrowia, nie chciał komentować sprawy, bo, jak tłumaczył, nie zna jej.


***
Jest częściowy sukces! 17-letni Kamil póki co nie został odłączony od respiratora
Dodano: 14.07.2014 [16:04]

17-letni Kamil nie został odłączony od respiratora. Jego ojciec, pod wpływem rodziny i przyjaciół, zmienił swoją wcześniejszą decyzję i wystosował pismo do dyrektora, w którym kategorycznie zabrania odłączania swojego syna od urządzeń medycznych.

- Dzięki tej decyzji mamy dodatkowy czas, żeby działać. W tej chwili do naszego przyjaciela jedzie prof. Jan Talar (najsłynniejszy w Polsce  bydgoski neurolog-rehabilitant znany z tego, że ratuje życie w sytuacjach często uznanych przez innych lekarzy za beznadziejne - przyp. red.) - mówi jeden z organizatorów protestu Marcin Broniszewski. - Pilnujemy go już od 80 godzin - mówią nastolatkowie, przyjaciele z klasy.


Pod szpitalem im. Marciniaka przy ul. Traugutta we Wrocławiu zgromadziło się kilkadziesiąt osób, głównie szkolnych przyjaciół 17-letniego Kamila. Zgromadzeni starają się nie przebywać w jednym miejscu, po to by nie zostać oskarżonym przez obecną na miejscu policję, o nielegalne zgromadzenie.

"Handel organami zamiast ratowania życia" - brzmiał jeden z transparentów, które protestujący przynieśli pod szpital. - Zostaniemy tam, dopóki nie będziemy pewni, że Kamil jest bezpieczny - mówi jeden z uczestników manifestacji. Nie udało się nam połączyć z dyrektorem szpitala. Dr Czerwiński upoważniony wg naszych informacji do kontaktu w tej sprawie z mediami rzucił słuchawką. W rozmowie z Niezależną jeden z lekarzy stwierdził, że nie ma jeszcze decyzji w sprawie Kamila. - Jeżeli zapadnie ostateczna decyzja, to nie będzie to decyzja administracyjna, będzie to decyzja grupy lekarzy - dodał. Organizatorzy protestu alarmowali w nocy, że policja próbowała usunąć matkę Kamila oraz jego przyjaciół sprzed szpitala.

za: http://niezalezna.pl/57299-jest-czesciowy-sukces-17-letni-kamil-poki-co-nie-zostal-odlaczony-od-respiratora

Copyright © 2017. All Rights Reserved.