Skarga na homospot

Wyemitowany przez TVP spot propagujący związek dwóch lesbijek godzi w ład konstytucyjny i rodzinę. Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris złożył do KRRiT skargę w tej sprawie


Chodzi o spot „Najbliżsi obcy” przygotowany na zlecenie Kampanii Przeciw Homofobii. Ordo Iuris wezwał KRRiT do uchylenia decyzji Komisji ds. Kampanii Społecznych TVP, która wydała zgodę na jego emisję. Spot był już emitowany bezpłatnie na antenach TVP1, TVP2, TVP Info, TVP Kultura oraz TVP Historia. Materiał pokazywano od 29 października do 11 listopada. Filmik przedstawia wyidealizowany dzień z życia dwóch kobiet, utrzymując, jakoby były krzywdzone przez polskie prawo. Spot kończy się wezwaniem do poparcia dla inicjatyw popierających związki jednopłciowe. Przed emisją spotu rzecznik TVP Jacek Rakowiecki tłumaczył „Naszemu Dziennikowi”, że Kampania Przeciwko Homofobii traktowana jest na równi z innymi organizacjami pożytku publicznego. – Telewizja Polska jest nastawiona na propagowanie otwartości i tolerancji, a spot „Najbliżsi obcy” jest przykładem dobrze zrealizowanej kampanii – zarówno pod względem warstwy wizualnej, jak i merytorycznej –która naświetla ogólnospołeczny problem – mówił rzecznik TVP.

Emisja spotu wywołała ogólne oburzenie. Protesty napływały i do TVP, i do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W sprawie wypowiedział się też polski Episkopat. Arcybiskup Wacław Depo, przewodniczący Rady KEP ds.Środków Społecznego Przekazu, w liście do prezesa TVP Juliusza Brauna napisał, że emitowanie w telewizji publicznej spotu promującego związki homoseksualne „osłabia pozycję małżeństwa i rodziny, których ochronę gwarantuje Konstytucja RP”, zaś „treści zawarte w spocie są naruszeniem ustawy o radiofonii i telewizji”, która stanowi, że „audycje lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza chrześcijański system wartości związany z małżeństwem i rodziną”.

Pogwałcona zasada bezstronności


Argumentów tych używa też Ordo Iuris w skardze do KRRiT. Zdaniem prawników, emisja filmu godzi w zasadę bezstronności misji publicznej, o czym stanowią przepisy ustawy o radiofonii i telewizji, która jasno wylicza, co wpisuje się w misję programową telewizji publicznej. Prezentowane w niej programy i usługi powinny m.in. służyć umacnianiu rodziny i zwalczaniu patologii społecznych, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki.

Ponadto – podnosi Ordo Iuris – dla widzów poniżej 12. roku życia zakazane jest prezentowanie treści, „w których ocena moralna zachowania bohaterów wymaga nie tylko głębokiej wnikliwości, ale też różnicowania przyczyn, intencji i motywacji”.

A z całą pewnością spot promujący związki homoseksualne zalicza się do tej kategorii. Podobnie wobec widzów poniżej 16. roku życia zakazane jest prezentowanie treści pokazujących wypaczone formy współżycia społecznego, a jedynie od lat 18 dozwolone są treści ukazujące wadliwe zachowania wobec innych ludzi. Instytut powołuje się też na ubiegłoroczne badania CBOS, które wykazały, że aż 83 proc. Polaków uważa homoseksualizm za odstępstwo od normy. Większość, bo aż 63 proc., nie chce nawet, by układy homoseksualne publicznie pokazywały swój sposób życia.

Łamanie Konstytucji

Spot promuje instytucjonalizację związków homoseksualnych, której nie przewiduje polskie prawo. Legalizacja związków jednopłciowych prowadzi wprost do zakwestionowania konstytucyjnie chronionej natury małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.

Przedstawianie jako analogicznego i w istotnych aspektach tożsamego z małżeństwem związku dwóch kobiet należy uznać za godzący w porządek konstytucyjny Rzeczypospolitej poprzez ukazywanie prawa polskiego jako nieracjonalnego, krzywdzącego i dyskryminującego. Tymczasem nie jest to prawdą. W świetle prawa polskiego nikt nie jest dyskryminowany z punktu widzenia możliwości zawarcia związku małżeńskiego. Każda osoba może zawrzeć związek małżeński na tych samych zasadach określonych w Konstytucji oraz na kodeksie rodzinnym i opiekuńczym – podkreślają prawnicy Ordo Iuris. Ich zdaniem, tworzone przez spot wrażenie, jakoby polskie prawo całkowicie pomijało bądź wykluczało ochronę osób żyjących w homoseksualnych konkubinatach, jest fałszywe.

Z braku przyznania tego typu relacjom szczególnej ochrony w postaci ich instytucjonalizacji w żaden sposób nie wynika ani zakaz sądowej ochrony interesów osób będących w takich związkach, ani zakaz prywatnoprawnej regulacji wzajemnych relacji tych osób. […] Przedmiotowy spot nie tylko propaguje związki pozamałżeńskie, ale dodatkowo zaleca ich instytucjonalizację, podważając i relatywizując tym samym szczególny charakter ochrony, jaki należy się na mocy art. 18 Konstytucji małżeństwu jako związkowi kobiety i mężczyzny – podnosi Instytut.

Anna Ambroziak

za:www.naszdziennik.pl/wp/115445,skarga-na-homospot.html