Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Buddyści terroryści. Inne oblicze "religii pokoju"

Czy buddyzm to rzeczywiście religia pokoju miłości i tolerancji? Tak nam się często ją przedstawia. Tylko czy sprawa wygląda tak różowo także w oczach uciekinierów z buddyjskich krajów?

Azja Południowo-Wschodnia stoi w obliczu ogromnego kryzysu humanitarnego i prosi o pomoc społeczności międzynarodowej. Ta staje wyraźnie zakłopotana, kiedy widzi że trzeba ratować niewinnych właśnie przed buddystami. Najgorzej jest na Sri-Lance. The New York Times pisze: „Wojujący buddyjscy mnisi to prawdziwa zagadka: ich postawa stanowi jawne zaprzeczenie ideałów religii, która wyrzeka się przemocy, i która często postrzegana jest jako apolityczna. Podobnie jak radykalni mnisi z Tajlandii i Birmy, tak i lankijscy ekstremiści ze szczególną wrogością podchodzą do muzułmanów. Bodu Bala Sena i jej siostrzane organizacje nawołują do ataków na meczety. W czerwcu 2014 r. przywódca BBS, Galagodaththe Gnanasara, swoim wystąpieniem sprowokował antymuzułmańskie zamieszki w wioskach na południu Sri Lanki. Zapłonęły domy. Cztery osoby poniosły śmierć, a około 80 zostało rannych.” Obecnie sytuacja tam tale się zaostrza i sprawa jest na prostej drodze do buddyjskiego państwa wyznaniowego (więcej szczegółów TUTAJ).

Paradoksalnie, ofiarą buddystów padają właśnie muzułmanie, którzy stanowią tak silne społeczności w innych krajach. „Według ONZ w ciągu ostatnich trzech lat Birmę, w której większość stanowią buddyści, opuściło ponad 120 tys. muzułmanów. Jest to największy od zakończenia wojny wietnamskiej exodus ludności w regionie”. Największe prześladowania dotyczą  etnicznej mniejszości Rohingya zamieszkującej północną część birmańskiego stanu Arakan, której członkowie są w większości są wyznawcami islamu.

Tysiące prześladowanych chronią się w Indonezji, która nie podpisała konwencji ONZ dotyczącej statusu uchodźców z 1951 roku i w związku z tym nie jest prawnie zobowiązana do pomocy. Azja ze względów cywilizacyjnych dosyć trudno rozumie to co my uważamy za „prawa człowieka”, ponieważ koncepcja osoby ludzkiej zrodzona z kultury grecko-rzymskiej i Ewangelii jest tam zupełnie inna.

za:www.fronda.pl/a/buddysci-terrorysci-inne-oblicze-religii-pokoju,51953.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.