Odwaga męczenników

Najbardziej prześladowaną społecznością na świecie są chrześcijanie. Nie dowiemy się o tym z zachodnich, liberalnych mediów. Co 5 minut jeden z nas ginie za wiarę. I trwa cisza. Zachód odciął się od swoich chrześcijańskich korzeni. Pakistańską katoliczkę Asię Bibi skazano na śmierć za obrazę Proroka. Zarzut nieprawdziwy, ale jak w każdej tego typu sprawie, ogniskującej w sobie emocje i interesy wielkich zbiorowości, nie ma to znaczenia. Nie chodzi o Asię. Dwaj politycy pakistańscy, w tym minister, którzy wstawiali się za nią, zostali zamordowani. Nie ma to znaczenia. Choć ich odwagę musimy szanować. Powinniśmy wszyscy sobie uświadomić, że męczeństwo chrześcijan w XXI w. jest większe niż nawet w czasach Dioklecjana. Ale z tyłu głowy słyszę: na krwi męczenników wzrasta Kościół. Jeśli są ludzie gotowi oddać życie za wiarę,oznacza to, że jest sens wierzyć.

Robert Tekieli

za:niezalezna.pl/69319-odwaga-meczennikow