Dziennikarka postawiła się kierownictwu TVP. Piotr Kraśko wyrzucił ją z pracy


Edyta Sochacka, dziennikarka TVP, złożyła pozew przeciwko firmie LeasingTeam, formalnie niezwiązaną z Telewizją Publiczną. Po tej decyzji kierownictwo telewizji naciskało na nią, by wycofała się ze swojej decyzji. Dziś, po paru nieudanych próbach, Piotr Kraśko wykreślił ją z grafiku tzw. małych "Wiadomości", które wydaje Sochacka - ustalił jednak portal niezalezna.pl. Dziennikarka znalazła się bardzo trudnej sytuacji rodzinnej i finansowej: samotnie wychowuje niepełnosprawne dziecko.

Serwisy "Wiadomości" z godz. 8, 12 i 15 Sochacka wydaje od 8 lat. W związku z działaniami firmy LeasingTeam, która od połowy 2014 r. przejęła zatrudnienie czterech grup zawodowych Telewizji Polskiej - ona oraz wielu innych dziennikarzy straciło etaty, pracując na tzw. śmieciówkach. Część z nich, czując się pokrzywdzonymi  z powodu zaległości finansowych - protestuje przeciwko tej firmie. Edyta Sochacka postanowiła dochodzić swoich praw w sądzie i złożyła pozew przeciwko LeasingTeam.

W związku z tym faktem dyrektor finansowy TVP Marek Bednarczyk oraz szef "Wiadomości" Piotr Kraśko prowadzili z nią rozmowy, nalegając, by wycofała swój pozew. Gdy Sochacka nie wycofała się ze swojej decyzji - została zwolniona. Chcieliśmy porozmawiać z Kraśko, który wykreślił ją z grafiku wydawanych przez nią "małych Wiadomości" - rozmowa skończyła się jednak bardzo szybko.

Redaktor TVP nie odebrał telefonu, jednak po chwili oddzwonił. - Dzień dobry, dzwonił Pan do mnie? - spytał Kraśko, gdy jednak usłyszał, że dzwoni Samuel Pereira ws. pani Sochackiej - szybko zakończył rozmowę, przekonując, że w tym momencie nie może rozmawiać. "Bardzo mi przykro, teraz nie mogę, pozdrawiam" - zakończył, nie podając terminu, w jakim taka rozmowa byłaby możliwa.

Edyta Sochacka w rozmowie z nami potwierdziła fakt zwolnienia, jednak nie chciała rozmawiać o szczegółach. Dyrektor Bednarczyk pytany o szczegóły rozmów z dziennikarką - zasłania się tajemnicą firmy i odsyła do rzecznika TVP. - Mogę powiedzieć tyle, że miała propozycję dobrej umowy - zapewnił w rozmowie z niezalezna.pl i się rozłączył.


za:niezalezna.pl/72455-dziennikarka-postawila-sie-kierownictwu-tvp-piotr-krasko-wyrzucil-ja-z-pracy