Rosyjskie lobby mocno trzyma polskie media

Producent zwolniony z TVP po tym jak przeprosił rosyjskiego ministra kultury, otrzymał pracę w Centrum Rosyjsko-Polskiego Dialogu i Porozumienia. Poinformował o tym na twitterze dyrektor centrum Jurij Bodenko.

Marek Czunkiewicz stracił pracę w telewizji w ubiegłym tygodniu po tym, gdy wysłał do rosyjskiego polityka list z przeprosinami.

Dotyczyły one programu w TVP Info, gdzie minister kultury Federacji Rosyjskiej mówił, m.in. o zdemontowaniu pomnika radzieckiego gen. Iwana Czerniachowskiego. W trakcie dyskusji, prowadząca program zaznaczyła, że gen. jest odpowiedzialny za śmierć jej dziadka.

Redaktor Anna Pietraszek, wieloletni pracownik TVP, nie jest zaskoczona sprawą Czunkiewicza. Zaznacza, że w mediach publicznych istnieje rosyjskie lobby.

– Mówiłam o tym od 25 lat w telewizji. Jeżeli gdziekolwiek wspominałam o wpływach zagranicznych lobby – po prostu mnie unikano. Nie było do kogo z tymi informacjami się zwracać. Agentura wpływu, nie tylko rosyjska, ale ta jest zasadnicza, ciągnie się od lat komuny w Polsce. Obawiam się, że nie wypuści naszych mediów ze swoich rąk. To będzie ciężka walka – podkreśla Anna Pietraszek.

Redaktor dodała, że wystosowanie przez Czunkiewicza przeprosin do Rosjan za wywiad w TVP to zachowanie, które uwłacza godności dziennikarza.

za:www.radiomaryja.pl/informacje/rosyjskie-lobby-mocno-trzyma-polskie-media/