Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Materiały nadesłane

Małgorzata Todd - Lobbyści i lichwiarze

/.../Zasada: „zastaw się, a postaw się” jest niewątpliwie bliższa Polakom niż idea oszczędzania. Warto jednak zapytać, czy ktoś dorobił się na rozrzutności?

Tak, ale oczywiście nie na własnej, tylko wyłącznie na cudzej. Wmawia nam się uporczywie, że tylko to co nowe jest pożądane, chociaż gołym okiem widać, że nowe urządzenia psują się znacznie szybciej od starych, ale tu wypada być ślepym.

Naiwność ludzką wykorzystują oszuści wszelkiej maści. Zorganizowana szajka krąży po osiedlach wmawiając mieszkańcom, że nie odpowiedzieli na jakiś list, który oczywiście nigdy nie został wysłany. Daje to jednak pretekst do zastraszenia, że jak się domokrążcy do mieszkania nie wpuści, to poniesie się niewiadomo jakie koszty za prąd i gaz. Kiedy się go wpuści to...   tego już nie wiem, bo nie wdaję się w dyskurs z naciągaczami.

Opędzić się jednak nie jest łatwo, bo lobbyści są wytrwali. A to wmawiają nam jakiś smog, a to, że powinniśmy zrezygnować z gotówki na rzecz elektroniki, a to szczepić się, nie wspominając o tysiącu leków natrętnie reklamowanych wszędzie, gdzie to tylko możliwe.

A długi rosną zarówno te, które sami zaciągamy, jak i te zaciągane w naszym imieniu przez rząd u zagranicznych bankierów. Z drugiej strony oszczędzać w banku też się nie opłaca, bo odsetki nie pokrywają nawet inflacji. Kupiłabym obligacje państwowe po rozsądnej cenie, ale bank mi ich nie proponuje.

/.../

 
Małgorzata Todd

Copyright © 2017. All Rights Reserved.