/.../ W ostatnim czasie wiele się dzieje wokół projektu#ZATRZYMAJABORCJĘ. Pisząc /.../w poprzedniej wiadomości, informowałam o złym samopoczuciu. To jest efekt ataków wymierzonych w moją osobę ze strony lewackiej propagandy proaborcyjnej. Chciałabym jednak, żeby miał Pan świadomość, że choć ten czas był dla mnie trudny, otrzymałam także mnóstwo wyrazów wsparcia od wielu ludzi dobrej woli /.../. Za wszystkie serdecznie dziękuję! Mogę już na nowo upomnieć się o projekt #ZATRZYMAJABORCJĘ, który obecnie jest przetrzymywany przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny. Brak decyzji o dalszych pracach nad ustawą i wyznaczenia konkretnego terminu wprowadzenia jej w życie powoduje dramatyczne skutki. Kolejne dzieci w szpitalach tracą życie, tylko dlatego, że posłowie ociągają się z pracami nad naszym wspólnym projektem.

Nasz przeciwnik zwolennicy aborcji - w sposób perfidny atakuje zakaz aborcji eugenicznej. Ośmieszanie, ataki w mediach społecznościowych, wykorzystywanie matek protestujących w sejmie do promocji eugeniki Te wszystkie działania są celowo sprowokowane, aby umniejszyć wartość projektu #ZATRZYMAJABORCJĘ. Jednak głęboko wierzę i ufam, że dobro i prawda zwyciężą!

Z pewnością słyszał Pan o nagłaśnianej w ostatnim czasie przez media sprawie dwuletniego chłopca Alfiego Evansa. Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii podtrzymał decyzję o odłączeniu od aparatury podtrzymującej życie Alfiego przebywającego od 2016 r. w liverpoolskiej klinice Alder Hey. Chłopiec cierpiał na ciężką niezdiagnozowaną chorobę mózgu, a zajmujący się nim lekarze byli zdania, że bez respiratora chłopiec nie bedzie w stanie przeżyć kilku minut. Tymczasem od momentu odłączenia go od aparatury, Alfie przeżył kilka dni!

Gotowość do przyjęcia i dalszego leczenia chłopca wyraziła już wcześniej watykańska klinika Bambino Gesu. Dwulatkowi przyznano również włoskie obywatelstwo, co stanowiłoby duże ułatwienie w kwestii procedur. Sędzia Wysokiego Trybunału w Manchesterze odrzucił jednak wniosek rodziców dziecka o przewiezienie go do Rzymu. Przedstawiciele szpitala argumentowali, że to byłoby możliwe najwcześniej za kilka dni, a "w obecnej atmosferze wrogości wobec szpitala może być wręcz niemożliwe". Sąd apelacyjny negatywnie rozpatrzył odwołanie rodziców Alfiego od decyzji sądu nizszej instancji. Alfie jednak był silnym chłopcem i walczył o życie aż do końca! On żył wbrew lekarskim opiniom, które mówiły, że w ciągu kilku minut od odłączenia aparatury powinien umrzeć. A jednak nadal oddychał i z ogromną determinacją stawiał czoła śmierci! Po kilku dniach szpital wdrożył jednak dodatkowe procedury, chłopcu podano zastrzyki z nieznaną substancją, w następstwie których zmarł.
/.../
Przykład tego chłopca pokazuje nam, że nauka potrafi się mylić wydając niesłuszne wyroki na niejedno bezbronne życie. Z pewnością sam Pan widzi do czego prowadzi opowiadanie się za zabijaniem. Lekarze skazujący na śmieć tego chłopca stoją po stronie cywilizacji śmierci. To, co się wydarzyło, wstrząsnęło opinią publiczną i pokazało, czego chcą także dla nas, Polaków, lewicowi radykałowie. Jestem tym bardziej poruszona zaistniałą sytuacją, że sama mam córkę w wieku Alfiego i zdaje sobie sprawe, że podobne traktowanie może w przyszłości dotknąć każdego także moje dzieci. Ogromnie współczuję rodzicom Alfiego. Skandalem jest fakt, że o życiu dziecka zadecydowali nie oni, a sędziowie i urzędnicy! Musimy dołożyć wszelkich starań, aby w Polsce nie dopuścić do takich sytuacji. Niestety, w jakimś stopniu już tak właśnie się dzieje, gdy w majestacie prawa decyduje się o zabijaniu nienarodzonych małych dzieci. A przecież nikt nie powinien mieć prawa podnieść ręki na ich życie!

/.../ inicjatywa #ZATRZYMAJABORCJĘ jest nakierowana właśnie na to, aby wyrzucić z polskiego prawa eugenikę pseudonaukę, która daje podstawy do mordowania osób uznawanych za gorsze niż reszta. /.../

Gdy na sejmowym korytarzu trwał protest opiekunów osób niepełnosprawnych, politycy prześcigali się w deklaracjach o tym, kto bardziej im pomoże i zapewni realizację ich postulatów. W tym samym czasie z dala od fleszy i kamer Biuro Analiz Sejmowych wydało dokument jawnie popierający najbardziej perfidną metodę radzenia sobie z niepełnosprawnością aborcję eugeniczną. 18 kwietnia wydało ono opinię do projektu #ZATRZYMAJABORCJĘ. Jego treść jest skandaliczna! Zapraszam Pana do przeczytania obszernego tekstu na ten temat: http://zycierodzina.pl/2018/05/03/eugenika-niezbedna-panstwu-skandaliczna-opinia-biura-analiz-sejmowych/

Przewodnicząca Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Bożena Borys-Szopa blokuje projekt ustawy #ZATRZYMAJABORCJĘ.

Przewodnicząca Bożena Borys-Szopa zwłokę w procedowaniu projektu uzasadnia oczekiwaniem na opinie na jego temat choć wszystkie wymagane opinie już uzyskała. Jej opieszałość kosztuje życie 3 dzieci dziennie! Zareagowaliśmy na tę niedopuszczalną postawę organizując w dniu 30 kwietnia pikietę w Katowicach.

Wydarzenie spotkało się ze sporym zainteresowaniem ze strony przechodniów. Wyrażano nie tylko gesty poparcia lub sprzeciwu. Wiele osób podeszło by porozmawiać i dowiedzieć się czegoś więcej lub przedstawić swój punkt widzenia. Niektórzy z naszych rozmówców byli zaskoczeni, że sprawa dotyczy tej właśnie posłanki i byli zniesmaczeni jej postawą. Zgadzamy się z tym, przecież chodzi o ludzkie życie! Jak najszybsze zapewnienie prawnej ochrony dzieciom w łonach ich matek jest najpilniejszą sprawą.

Nadal będziemy bacznie obserwować poczynania polityków przetrzymujących projekt w komisji oraz informować o nich lokalne społeczności. Kolejne akcje w miastach leżących w okręgu wyborczym posłanki Bożeny Borys Szopy odbędą się już niebawem. Będziemy je na bieżąco ogłaszać. W najbliższym czasie planujemy pokazać również obłudę posłanki Joanny Lichockiej, która zdobyła głosy wielu wyborców chcących obrony życia. Obecnie posłanka z PiS rozpowszechnia kłamstwa o projekcie #ZATRZYMAJABORCJĘ! Choć 10 stycznia głosowała przeciwko jego odrzuceniu, teraz w mediach brutalnie atakuje obronę chorych dzieci określając ją jako nieludzką. Wygląda to na celowe próby wzbudzenia niechęci do projektu. Nie pozwolimy na publiczne wypowiadanie kłamstw pod projektem popartym przez 850 000 Polaków. Czujemy się w obowiązku powiadomić wyborców o tych nieetycznych poczynaniach posłanki.

Na działania związane z projektem #ZATRZYMAJABORCJĘ, które wskazałam niezmiennie potrzebne są fundusze. Bez nich nie możemy wyjść na ulicę, by pokazywać prawdę o aborcji. Wyposażenie naszych lokalnych działaczy w banery, megafony, koszulki, ulotki to wysoki koszt, siegający kilku tysiecy złotych.

Dlatego proszę /.../ o wpłatę darowizny w wysokości 40, 70, 130 zł lub dowolną inną kwotę, /.../ na dalsze działania związane z #ZATRZYMAJABORCJĘ.

Z góry dziękuję za /.../ wielkie serce.

Pozdrawiam /.../ i życzę wszystkiego dobrego,   
 
Kaja Godek
Inicjatywa #ZATRZYMAJABORCJĘ
Fundacja Życie i Rodzina
zycierodzina.pl
 

P.S. Mimo przeciwności idziemy do przodu. Nie zatrzymamy się i nie poddamy, nie damy się zastraszyć ani zniechęcić! Posłowie muszą uchwalić projekt#ZATRZYMAJABORCJĘ i to jak najszybciej, bo dzieci powinny być chronione przez prawo! Dziękuję, że jest Pan po ich stronie, po stronie życia.
 

WSPIERAJ KORZYSTAJĄC Z PRZELEWÓW TRADYCYJNYCH


NUMER RACHUNKU BANKOWEGO:
 26 1140 2004 0000 3202 7615 3171
 
NAZWA ODBIORCY: FUNDACJA ŻYCIE I RODZINA
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE


WSPIERAJ KORZYSTAJĄC Z PRZELEWÓW ZAGRANICZNYCH


IBAN: PL26114020040000320276153171  
KOD SWIFT: BREXPLPWMBK