Materiały nadesłane

Ks. inf. Ireneusz Skubiś-A Ja Wam powiadam!

A Ja Wam powiadam

To słowa naszego Pana Jezusa Chrystusa. Wobec zalewu kłamstwa i obłudy musimy jako chrześcijanie zdobyć się na odwagę wypowiadania znaku sprzeciwu. To o tym znaku sprzeciwu wygłaszał rekolekcje watykańskie na zaproszenie papieża Pawła VI krakowski kardynał Karol Wojtyła.

Te słowa wpisują się w całe przepowiadanie Jezusa zawarte na kartach Ewangelii. Trzeba zaznaczyć, że Apostołowie pamiętali w uzasadnieniu swojej działalności, że Chrystus Zmartwychwstał prawdziwie. Zmartwychwstanie Chrystusa od zaraz stało się pieczęcią tego nauczania, a także wyrażone zdanie przez św. Piotra, że trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi.
I to przesłanie jest ciągle aktualne. Istnieje od wieków pewien spór polegający na tym, że ludziom ciągle wydaje się, że mają boską władzę i lekceważą Boże Prawo.
Przypominamy choćby tak krzykliwe hasło demokracja. Nawet niektórzy chrześcijańscy politycy uważają, że wyroki demokratycznie ustanowione są ważniejsze niż Prawo Boże zawarte w Dekalogu.

Życie mieszkańców Ziemi tak łatwo naruszyć i zniszczyć. Jesteśmy świadkami ogromnych dokonań technicznych, zwłaszcza tych z obszarów cyfryzacji. Dochodzi do możliwości wprowadzenia systemów kontrolujących całe życie człowieka. Pomyślmy, jeżeli te systemy znalazłyby się w rękach złych ludzi, co by się stało?
Wiadomo, że ludzie nie są w stanie zbudować systemów moralnych. Prawo moralne ustanowił Bóg w Dekalogu. On też jest Panem i Ożywicielem Ziemi. To Jemu przysługują uprawnienia Stwórcy. Soli Deo – Sameu Bogu to hasło biskupie kard. Wyszyńskiego, bardzo wymowne w czasie szalejącego bezbożnego komunizmu, mówiące, że wszystko należy ukierunkować na Boga.

Bezbożne wirusy tej komunistycznej czerwonej zarazy ciągle jeszcze żyją w przestrzeni tego, co się nazywa: „homo sovieticus” widać bardzo ewidentnie w niektórych mediach, w Sejmie i w Senacie, w programach niektórych ugrupowań i partii.
Świat poszukuje szczepionki na koronawirusa, oby się to udało jak najszybciej. Ale trzeba nam sobie uświadomić, że istnieje właśnie ciągle i jest niebezpieczny wirus „homo sovieticus”. „Homo sovieticus” objawił swoją nienawiść do Boga najpierw w bolszewickiej Rosji. To przecież niszczenie cerkwi i kościołów, to zabijanie duchownych, prawosławnych popów i także katolickich księży.

„Homo sovieticus” to patogen, który jest obecny w komunistycznych Chinach. Trwa właśnie nowenna modlitwy za prześladowany Kościół w Chinach.
24 maja Święto Wspomożycielki Wiernych to ustanowiony przez papieża Benedykta XVI Dzień Modlitw o wolność tego prześladowanego Kościoła w Chinach.
Patogen „homo sovieticus” jest uosobieniem ateizmu światowego. Stroi się on także w pióra laicyzmu i tzw. świeckości państwa, jakbyśmy byli oczywiście zobowiązani być ateistami i ludźmi bez Boga i bez religii. To się często nazywa tzw. poprawnością polityczną.

Ta poprawność często daje możliwość zakłamania, którym posługują się tzw, celebryci. Wyświetlony ostatnio film Sylwestra Latkowskiego ukazuje bezbożnych celebrytów, którzy nie bacząc na Boże Prawo dokonywali zbrodniczej pedofilii. To nie tylko pojedyncze przypadki, jak to było z niektórymi duchownymi, ale przemysł pedofilski. Jedno jest pewne, pedofilia jest absolutnie nie do pogodzenia z Prawem Bożym. Jest zbrodnią. Obłuda celebrytów została odnotowana w naszej polskiej przestrzeni moralnej. Widać jakie media i jacy ludzie stali za przemysłem pedofilskim. Trzeba mieć nadzieję, że podobnie jak z przestępstwem VAT-owskim tak Polska musi sobie poradzić z przestępstwem pedofilskim. Ale także trzeba powiedzieć o przemyśle kłamstwa obecnym w niektórych polskojęzycznych mediach. Ten przemysł, który gardzi prawdą i który niszczy Polskę, powinien zniknąć z polskiej sceny. Nie wolno tolerować kłamstwa i wielkiej krzywdy wyrządzonej poszczególnym ludziom i całemu krajowi. Istnieje Ministerstwo Klimatu, ale ważne jest nie tylko świeże powietrze, trzeba także zadbać o klimat prawdy i czystego dobrego słowa. Z tego należy wyciągnąć potężne wnioski.
Światu potrzebne jest nowe Zesłanie Ducha Świętego, o którym Chrystus powiedział, że On nas nauczy wszelkiej prawdy. Mam nadzieję, że Duch Święty pomoże nam zobaczyć i wyodrębnić wirusa o nazwie „homo sovieticus”.

Wracajmy do źródeł wiary. Wracajmy do Boga. Musimy uświadomić sobie, że na świecie, w Europie i w Polsce w bardzo wielu sercach i umysłach, a także w instytucjach żyje groźny wirus „homo sovieticus”. Trzeba odkryć bardzo potrzebną szczepionkę: recepta na tę szczepionkę jest w Ewangelii, a tą receptę powinien wypisać nam Kościół. Bo teraz właśnie jest czas Kościoła.