Materiały nadesłane

Krystyna Kacprowska-Wiersze

„Obiecał, że przyjdzie”

Zagubiona
Pośród śmiechu tłumów
Zrozpaczona
Pogardliwym spojrzeniem
Zatruta
Fałszywym oskarżeniem
Staczasz się
W przepaść bezgraniczną
W przepaść głęboką
Z której nikt jeszcze nigdy nie wyszedł
I czekasz
Czekasz na ten głos w oddali.
Bo on obiecał
Że przyjdzie
Przyjdzie
Przyjdzie
Przyjdzie
I …
nie przyszedł…
Chyba Cię zostawił
Albo zapomniał o Tobie
Ale…
przecież obiecał…
że przyjdzie w dniu ostatecznym.
więc…
czekasz…
Bo wierzysz,
Że ON przyjdzie


„Serce Matki”

Ileż miałaś w sobie odwagi
Ileż siły
Ileż wiary miałaś
Że swojego jedynego SYNA
temu BOGU oddałaś
A ON umarł na krzyżu
W męce i cierpieniu
I TY to widziałaś
I się nie poddałaś.
I walczyłaś do ostatniej chwili
Sama ze sobą, bo
Tego Boga kochałaś
I właśnie dla NIEGO
Nigdy się nie poddałaś.

*****
Matką MIŁOŚCI
Dla ludzi się stałaś
Matką NADZIEI
I matką WIARY
Przykładem CZYSTOŚCI
Przykładem MĄDROŚCI



„Teraz już wiem…”

Teraz już wiem,
Że nie miałam pojęcia
ile człowiek jest w stanie wycierpieć.
Ile łez jest w stanie wylać
Przez podłość
i chamstwo drugiego człowieka

Po prostu
Nie miałam pojęcia.
I jak jeden człowiek
drugiego człowieka
Może skrzywdzić

Też nie wiedziałam
Ile krzywdy może mu wyrządzić…
W życiu bym nie pomyślała
I jest mi z tym wszystkim
Tak bardzo źle,
Że aż serce mi rozrywa
Na drobne kawałki

I czuję niepokój,
Czuję złość,
Niepewność jutra.

Ale dam radę,
Poradzę sobie,
Bo jesteś ze mną.

Tylko mnie nie zostawiaj…
Bo się boję,
Że mnie podepczą,
A zrobią to…
Ja wiem.
Bo…
Oni zawsze tak robią.

A ja…
Nie mam siły walczyć.
To jest dla mnie
taka lekcja życia,
która czasami wydaje mi się
nie do przeżycia.
Oni będą mnie poniżać
I na mnie pluć.

A ja…
A ja się do nich uśmiechnę.
Tak po prostu…
I będę miła.

Bo nic nie może przecież
Wiecznie trwać.
Ale ja Cię proszę,
Niech oni poczują to,
Co ja czuję.

Może wtedy zrozumieją,
Co takiego zrobili
I jak bardzo
Człowiekowi życie zniszczyli.
Teraz już wiem…
i nie mam siły z nimi dłużej walczyć!


„Chciałabym Ci tylko podziękować”

Bardzo Ci dziękuję,
Za światełko w tunelu,
Kiedy myślałam,
Że wszystko skończone.
Dziękuję za wiatr,
Co przenosi wspomnienia
I nie pozwala zapomnieć
Dziękuję za wodę,
Co obmywa ludzkie grzechy
I gasi pragnienie
Dziękuję za ból,
Bo motywuje mnie do działania.
Dziękuję za to,
Że nie zabierasz mi nadziei…
Nadziei na wieczność.
Tak bardzo Ci za to wszystko dziękuję.
Teraz…
możesz już odpocząć,
Już skończyłam,
bo…
Ja chciałam Ci tylko serdecznie podziękować.
Ja wiem,
że Ty masz dużo spraw
do załatwienia.
Ale…
Ja chciałam Ci tylko
Serdecznie podziękować za to,
Że jesteś…
Każdego wieczoru
I
Każdej nocy
I jesteś mi zawsze ku pomocy
I strzeżesz mnie od zła tego świata
I…
Po prostu za to,
że jesteś!

****
Autorką wierszy jest Krystyna Kacprowska, absolwentka lingwistyki stosowanej na Uniwersytecie Warszawskim, negocjacji i mediacji na Uniwersytecie Humanistycznospołecznym SWPS oraz studentka zarządzania finansami przedsiębiorstwa w Szkole Głównej Handlowej, ze specjalizacją zarządzanie inwestycjami. Pracuje jako tłumacz języków obcych oraz mediator sądowy. Jest pasjonatką sztuki, fotografii artystycznej oraz kultury Dalekiego Wschodu. Uwielbia podróże i poznawanie innych kultur.