Materiały nadesłane

O formach pomocy Uchodźcom

Setki tysięcy uchodźców wojennych na polskiej ziemi stanowią wezwanie do jak najszerszych kręgów polskich obywateli, by podejmowali refleksję nad skutecznymi działaniami pomocy w/w uchodźcom w kolejnych tygodniach i miesiącach ich obecności u nas. Dużą rolę mogą odegrać

SPOŁECZNE ZESPOŁY POŚREDNICTWA PRACY NA RZECZ UCHODŹCÓW WOJENNYCH

Takie Zespoły mogłyby powstawać przy parafiach. Parafii w Polsce jest ponad 10 400.
To szczególna szansa dla laikatu katolickiego / stowarzyszeń rodzin katolickich, Akcja Katolicka i in./.

Zadaniem Zespołu byłoby z jednej strony wyszukiwanie ofert pracy / stałej i doraźnej/ i kierowanie do uchodźców wojennych. A z drugiej strony prowadzenie rozeznania jaki umiejętnościami dysponują uchodźcy i jakiej poszukują pracy.

Pierwszym wyrazem miłosierdzia jest wprowadzenie człowieka na rynek pracy / por. Księga Rodzaju/ . Choćby to była praca dorywcza.

Wielkim obszarem pracy w Polsce są np. Polskie Lasy, polskie sadownictwo, budowa i konserwacja dróg i ich otoczenia, polskie pszczelarstwo / wielu pszczelarzy poszukuje pracowników/.

Wśród uchodźców wojennych jest wielu inżynierów, mechaników, którzy gotowi są do podjęcia pracy „od zaraz” w polskich firmach i to wysoko specjalistycznych.

W/w Zespoły mogą odegrać wielką rolę w integracji /choćby czasowej / z lokalnymi społecznościami m.in. przez takie formy:
- wspólna modlitwa – stąd zapraszanie do naszych świątyń na nabożeństwa / co za praktyczny  ekumenizm/;
- wspólne spotkania w domach kultury, by poznać swoje wartości;
-szybkie uruchomienie kursów nauki języka polskiego dla wszystkich chętnych uchodźców,
 by w praktyce ułatwić im komunikację ze społeczeństwem polskim.

Zespół powinien mieć swoje skromne biuro. A na jego działalność można oczekiwać wsparcia finansowego ze strony władz polskich.

Dla polskiego laikatu katolickiego bije godzina, by zaangażować się b. praktycznie w realizację przykazania miłości Boga i bliźniego.

Przesłał x.KK