Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Ks. dr Waldemar Kulbat-Działalność Radia Maryja w zwierciadle nauki Kościoła

Radio Maryja niezwykle często znajduje się w ogniu sporów i polemik. Ponieważ formułowane przeciw temu Radiu zarzuty zdają stanowić jedynie dogodny pretekst natomiast ukryte są najbardziej istotne motywy tych ataków, warto postawić pytanie o opiniotwórczą i ewangelizacyjną funkcję Radia Maryja w świetle nauki Kościoła odnośnie mediów. Bardzo często bowiem, jak pisał Ralph Martin, wbrew pozorom, katolicy są krytykowani nie z powodu swoich wad, ale właśnie dlatego, że starają się być wierni swojemu powołaniu .Ta obserwacja odnosi się także do wielu ataków na działalność Radia. Dlatego warto oddzielić i zignorować często podnoszone lub fabrykowane wprost z różnych stron zarzuty odwołujące się do treści podrzucanych przez prowokatorów/ rzekoma ksenofobia, antysemityzm, zaangażowanie polityczne/, natomiast należy odnieść się do spraw tak istotnych jak przesłanie Radia. Należy do nich m.in. oddziaływanie na opinię publiczną i funkcja ewangelizacyjna Radia. Opinia publiczna to zbiorowe przekonania wyrażane przez ludzi. Składają się na nią postawy, poglądy i przekonania odnośnie najbardziej żywotnych dla społeczeństwa spraw. Ponieważ opinia publiczna ma ogromne znaczenie dla życia społeczeństwa, dlatego jest przedmiotem zainteresowania różnych grup i środowisk społecznych, zwłaszcza partii politycznych, grup interesu, grup ideologicznych i światopoglądowych. Opinia publiczna może podlegać manipulacji i sterowaniu poprzez media znajdujące się w dyspozycji grup władzy, biznesu i ideologii  . “Nie ma dziś takiego miejsca, w którym nie daje się odczuć wpływu środków przekazu na postawy religijne i moralne, na systemy polityczne i społeczne, czy na wychowanie”  .  Dzięki mediom świat się stał “globalną wioską”  . Programy medialne mogą przekazywać nowe hierarchie wartości, autorytety, narzucać sposób myślenia, zmieniać dotychczasowe poglądy. Wpływ różnych środowisk na opinię publiczną może mieć charakter pozytywny lub negatywny. Może pomagać człowiekowi w jego rozwoju i dojrzewaniu, może też niszczyć i degradować. Zagrożenia te we współczesnych czasach odnoszą się do wartości religijnych i moralnych. Środki masowego przekazu w dyspozycji nihilistycznych elit stają się narzędziem manipulacji, której celem jest narzucenie preferowanej ideologii oraz ograniczenie i kontrolowanie myśli odbiorców przez tendencyjny dobór informacji i ocen. Media też stają się miejscem propagowania fałszywych wizji człowieka i świata. Dlatego sprawa kształtowania opinii publicznej nie może być dla Kościoła sprawą obojętną. Ten motyw leży u podstaw założenia Radia Maryja przez Zgromadzenie Ojców Redemptorystów, powołane w szczególny sposób do dzieła ewangelizacji. Kościół ma obowiązek przeciwstawiania się wpływom szkodliwym. Jednak dostrzega przede wszystkim w opinii publicznej skuteczne narzędzie wpływu na “ prywatne jak i na publiczne życie obywateli wszystkich warstw społecznych”  . Już Pius XII mając świadomość doniosłości opinii publicznej określił ją jako: “obraz głosu, dzięki któremu wydarzenia i okoliczności znajdują powszechne i prawie spontaniczne odbicie w umysłach i osądzie ludzi” . Wiek XX przyniósł smutne doświadczenie, w jak ogromnej skali środki masowego przekazu w warunkach systemu totalitarnego urabiały opinię publiczną wrogo w stosunku do Kościoła. Tymczasem Kościół nie dysponując mediami był ograniczony w możliwościach ewangelizacji. Już samo tylko kształtowanie opinii publicznej na temat Kościoła i religii w sposób obiektywny  stanowi działalność ewangelizacyjną. Dlatego instrukcja Communio et progressio uznaje opinię publiczną za konieczny element życia społecznego, współpracy i dialogu . Na wstępie rodzi się pytanie o uzasadnienie prawa do kształtowania opinii publicznej przez Kościół, a tym samym również przez taki podmiot jak Radio Maryja. Uzasadnienie wpływa także na sposób i metody pracy Radia.
Uzasadnienie biblijne ewangelizacji
Zaangażowanie Kościoła w sprawę kształtowania opinii publicznej posiada wielorakie uzasadnienie. Przede wszystkim biblijne. Kościół w swojej misji jest skierowany do świata. Potwierdza to nakaz misyjny:  “Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. /Mt. 28,19/. Chrystus polecił także by Jego przesłanie było głoszone publicznie: “ Co mówię wam w ciemności rozgłaszajcie na dachach”. / Mt 10,27/.” W ewangelii św. Jana czytamy: “ Jezus mu / arcykapłanowi/ odpowiedział: ” /J 18,20/. Prawdy wiary mają być głoszone jawnie. Wszyscy też powinni przyjąć orędzie głoszone przez uczniów Chrystusa: “ Pana zaś Chrystusa uznajcie w waszych sercach za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest”.  / 1P 3,15/. Wspólnota jest “miastem położonym na Górze”, “światłem świata”: “Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” /Mt 5,14 -16/. Ewangelizacyjne otwarcie się na świat jest elementem konstytutywnym chrześcijańskiej wspólnoty. Msza św., kazanie, nauczanie, są aktami dokonywanymi publicznie. Stąd mówi się o “publicznym zadaniu” lub publicznej odpowiedzialności Kościoła. Można także mówić o prorockim zadaniu Kościoła w nawiązaniu do starotestamentalnych proroków Izraela ostrzegających swój naród, z polecenia Bożego lub o urzędzie pasterskim Kościoła: “ Synu człowieczy, ustanowiłem cię stróżem nad pokoleniami izraelskimi. Gdy usłyszysz słowo z ust moich, upomnisz ich w moim imieniu”./ Ez 3,17/. Motywy zainteresowania Kościoła sprawą kształtowania opinii publicznej przez media podaje dokument Papieskiej Rady do Spraw Środków Społecznego przekazu: “ ...Kościół ma także własne motywy, aby interesować się środkami społecznego przekazu. W świetle wiary można postrzegać historię ludzkiego komunikowania się jako długą drogę wiodącą spod wieży Babel — miejsca i symbolu załamania się komunikacji (por. Rdz 11, 4-8) — do Pięćdziesiątnicy i daru języków (por. Dz 2, 5-11), to znaczy do odtworzenia komunikacji mocą Ducha Świętego zesłanego przez Syna. Posłany na świat, aby zwiastować Dobrą Nowinę (por. Mt 28, 19-20; Mk 16, 15), Kościół ma misję głoszenia Ewangelii aż do końca czasów. Wie też, że dzisiaj wymaga to korzystania z mediów . Wypowiedzi Biblii nie pozostawiają wątpliwości, że chrześcijanie winni dawać bezkompromisowe świadectwo a nawet stanowić znak sprzeciwu. Wydaje się, że takie bezkompromisowe świadectwo charakteryzuje działalność Radia Maryja. Duch modlitwy, katecheza, rekolekcje, różnego rodzaju czynności formacyjne, propagowanie zasad katolickiej nauki społecznej są stale obecne na falach Radia.

Opinia publiczna jako miejsce chrześcijańskiego świadectwa
Powyższe świadectwa biblijne i dokumenty Kościoła uzasadniają prawo, obowiązek a nawet nakaz zaangażowania Kościoła w sprawę kształtowania opinii publicznej. Dlatego Kościół głosi potrzebę a nawet konieczność kształtowania opinii publicznej. W tym dziele powinni wziąć udział wszyscy, a zwłaszcza ludzie mediów. Ze względu na wagę sprawy i występujące trudności powinni oni spotkać się ze strony Kościoła z właściwą pomocą: 
W życiu społecznym  ludzie dokonują niezliczonych wyborów dotyczących środków przekazu. Wprawdzie  treść tych wyborów jest różna dla poszczególnych grup i jednostek, ale wszystkie te wybory mają swój ciężar etyczny i podlegają ocenie moralnej. Aby poprawnie wybrać, dokonujący wyborów muszą «znać zasady porządku moralnego i ściśle je wcielać w życie»  . “Kościół  wnosi również długą tradycję mądrości moralnej, zakorzenionej w Bożym objawieniu i refleksji ludzkiej  . Jej częścią jest znaczny i wciąż rosnący dorobek nauki społecznej, stanowiącej — przez swoje teologiczne ukierunkowanie — silną przeciwwagę dla «rozwiązania 'ateistycznego', które pozbawia człowieka jednego z jego podstawowych wymiarów, mianowicie wymiaru duchowego, [a także dla] rozwiązań permisywnych i konsumistycznych, które różnymi argumentami próbują go przekonać o jego niezależności od wszelkiego prawa i od Boga»  . Tradycja ta nie ma być jedynie instancją osądzającą, ale raczej pragnie służyć mediom. Na przykład «kultura mądrości — właściwa Kościołowi — może uchronić medialną kulturę informacji przed staniem się bezsensownym gromadzeniem faktów»  .
Kościół wnosi w tę debatę jeszcze coś więcej. Jego szczególnym wkładem w sprawy ludzkie, w tym także w dziedzinę przekazu społecznego, jest «takie rozumienie godności osoby, jakie w całej pełni objawia tajemnica Słowa Wcielonego»  . Mówiąc słowami Soboru Watykańskiego II, «Chrystus, nowy Adam, już w samym objawieniu tajemnicy Ojca i Jego miłości objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i okazuje mu najwyższe jego powołanie» (Gaudium et spes, 22)” . Słowa te bardzo silnie podkreślają godność i wymóg poszanowania dla osoby ludzkiej w przekazie medialnym. Nie oznacza to jednak rezygnacji z głoszenia prawdy. Jeżeli jednak ktoś na falach Radia Maryja znajduje treści z którymi się nie zgadza, powinien wziąć pod uwagę, że głoszenie prawdy, nawet czasem dla słuchacza niewygodnej jest wyrazem szacunku dla godności osoby ludzkiej i jego prawa do prawdy.
Jednak pojmowanie opinii publicznej przez Kościół różni się zasadniczo od pojmowania świeckiego. Świecka opinia publiczna ma zabezpieczyć i chronić porządek i prawa pluralistycznego społeczeństwa, zabezpieczać przed narzucaniem ideologii czy różnych form dominacji i zniewoleń. Natomiast przepowiadanie ewangelii dotyczy innego poziomu: głosi zbawienie, i wyzwolenie od najbardziej radykalnej alienacji, którą jest nieposłuszeństwo wobec Boga i grzech. Nakaz publicznego głoszenia ewangelii sprawia, że dla Kościoła opinia publiczna powinna być traktowana jako miejsce chrześcijańskiego świadectwa.  Niekiedy Kościołowi w jego społecznym zaangażowaniu zagraża sytuacja, iż  stanie się wcieleniem “religii cywilnej”, w której motywy świeckie, narodowe, polityczne czy inne przewyższą religijne  . Ta możliwość nie powinna powstrzymywać wiernych przed dawaniem świadectwa, które jest budowaniem autentycznej opinii publicznej. Podstawowe teksty nauki społecznej Kościoła potwierdzają to stanowisko: “Aby ożywiać duchem chrześcijańskim doczesną rzeczywistość, służąc – jak zostało to powiedziane osobie i społeczeństwu, świeccy nie mogą rezygnować z udziału w , czyli w różnego rodzaju działalności gospodarczej, społecznej i prawodawczej, która w sposób organiczny służy wzrastaniu wspólnego dobra; Ojcowie synodalni stwierdzali wielokrotnie, że prawo i obowiązek uczestniczenia w polityce dotyczy wszystkich  każdego; formy tego  udziału, płaszczyzny , na jakich się on dokonuje, zadania i odpowiedzialność mogą być bardzo różne i wzajemnie się uzupełniać”  . Następne zdanie dokumentu, odnośnie obowiązku dawania świadectwa w życiu publicznym, a więc także w formowaniu opinii publicznej, jest szczególnie ważne: “Ani oskarżenia o karierowiczowstwo, o kult władzy, o egoizm i korupcję, które nierzadko są kierowane pod adresem ludzi wchodzących w skład rządu , parlamentu, klasy panującej czy partii politycznej, ani dość rozpowszechniony pogląd, że polityka musi być terenem moralnego zagrożenia, bynajmniej nie usprawiedliwiają sceptycyzmu i nieobecności chrześcijan w sprawach publicznych (...) równocześnie pilnym i odpowiedzialnym zadaniem świeckich jest dawanie świadectwa tym wartościom ludzkim i ewangelicznym, które posiadają wewnętrzny związek z działalnością polityczną, jak wolność, sprawiedliwość, solidarność, wierne i bezinteresowne oddanie sprawie wspólnego dobra...”  . Powyżej przytoczone stwierdzenia stanowią zachętę przede wszystkim do odważnego wyrażania swoich poglądów oraz uczestniczenia w życiu społeczeństwa, z wykluczeniem jakiejkolwiek formy dyskryminacji . W odniesieniu do Radia Maryja nikt nie może posądzić pracowników tego Radia o lękliwość czy małoduszność. Nie ustaje ono w dziele formowania dojrzałych i świadomych postaw polityków czyli ludzi zatroskanych o dobro wspólne Ojczyzny. Fundamentalne znaczenie  wpływu katolików na życie publiczne podkreśla także kard. J. Ratzinger gdy pisze: “tam gdzie Bóg i ustanowiona przez Niego podstawowa forma ludzkiej egzystencji zostaje usunięta z życia publicznego i przesunięta jedynie w prywatną, subiektywną przestrzeń życia, tam ulega likwidacji również samo pojęcie prawa a przez to fundament pokoju” . Oznacza to, że kształtowanie wrażliwego sumienia, wychowanie społeczeństwa w duchu wiary oraz do dawania świadectwa w życiu publicznym jest tworzeniem fundamentu dla pokoju i sprawiedliwości.  Również  liturgia Kościoła, tak bardzo obecna w Radiu Maryja  wiąże się z przekazywaniem wiary stanowi więc  środek budowania opinii publicznej. Inną postać opinii publicznej kształtują procesy socjalizacji zachodzące w ramach rodziny, której promocja i obrona dokonuje się także w programach Radia Maryja. Do tego dochodzi polityczny system komunikacji opinii publicznej, który funkcjonuje w rodzinie i w procesach rodzinnej socjalizacji. Istnieją więc różne wpływy socjalizacji i stosunki napięcia między relacjami osobowymi i opinią publiczną. Zgodnie z zasadą pomocniczości  , opinia publiczna w Kościele winna być środkiem budzenia odpowiedzialności za wspólnotę, jej ład i kierownictwo. Wszyscy członkowie wspólnoty kościelnej mają prawo i obowiązek kształtowania opinii publicznej w Ludzie Bożym by w ten sposób przyczyniać się do  wzrostu dobra wspólnego Kościoła lokalnego, partykularnego i powszechnego. Opinia publiczna w Kościele zakłada funkcję krytyczną i kontrolną, przy czym ta krytyka nie powinna być przeprowadzana przeciw Kościołowi, lecz w Kościele i dla dobra Kościoła, co może owocować ożywieniem wiary i zwiększeniem wiarygodności Kościoła  . W warunkach systemu totalitarnego Kościół był pozbawiony dostępu do mediów. Ponadto manipulowana opinia publiczna utrudniała Kościołowi swobodne komunikowanie się oraz przekaz ewangelizacyjny. W  społeczeństwach zniewolonych totalitaryzmem występował kompleks czynników, których zadaniem było utrzymanie tych społeczeństw pod kontrolą. Istniały także przemyślne systemy manipulacji służące uniformizacji postaw. Często tematy związane z chrześcijaństwem były eliminowane lub traktowane jako element folkloru. Obecnie w systemie demokratyczno- liberalnym trudności wywodzą się z atmosfery cywilizacji skażonej immanentyzmem, konsumeryzmem, hedonizmem, permisywizmem. Media sterowane przez ludzi inspirowanych ateistyczną lub nihilistyczną ideologią lub motywowanych chęcią zysku stają się siłą niszczącą uderzającą w chrześcijańskie a często ogólnoludzkie wartości. Stąd rodzi się dla Kościoła zadanie odpowiedniej formacji wiernych do samodzielnego, krytycznego  myślenia: “ W posługiwaniu się środkami przekazu oraz ich odbiorze należy pilnie zatroszczyć się z jednej strony o czynne wychowanie zmysłu krytycznego ożywionego umiłowaniem prawdy, z drugiej - o podejmowanie obrony wolności i poszanowania godności osoby; należy również popierać autentyczną kulturę poszczególnych narodów zdecydowanie i z odwagą przeciwstawiając się wszelkim formom monopolizacji i manipulacji” . Te postulaty w sposób jak najbardziej wierny realizuje w swoim posługiwaniu Radio Maryja. Nic dziwnego, że działalność tego Radia spotyka się często z zorganizowanym i systematycznym sprzeciwem i podstępnymi działaniami wielu mediów, których decydenci ze względu na działalność Radia Maryja znaleźli się w sytuacji przełamania monopolu informacji oraz podważenia wyłączności na formułowanie przez nich znaczeń  i ocen.  Na temat działalności mass- mediów, które szkodzą dobru osoby oraz o środkach zaradczych pisze wyczerpująco Papieska Rada Środków Społecznego Przekazu w dokumencie Etyka w środkach społecznego przekazu/ Watykan 4 VI 2000/. Przede wszystkim media są często przyczyną alienacji i marginalizacji społecznej: “ Media mogą być także wykorzystywane w taki sposób, że paraliżują wspólnotę i szkodzą integralnemu dobru ludzi. Czynią to, gdy prowadzą do wyobcowania ludzi, spychają ich na margines życia społecznego i izolują; gdy wciągają ich w szkodliwe wspólnoty, skupione wokół fałszywych, destrukcyjnych wartości; gdy rozniecają wrogość i konflikty, demonizując innych i kształtując mentalność opartą na przeciwstawieniu «my» i «oni»; gdy ukazują w pozytywnym świetle to, co niegodziwe i degradujące, natomiast ignorują lub umniejszają to, co doskonali i uszlachetnia; gdy rozpowszechniają informacje bałamutne i fałszywe, skupiając uwagę na sprawach nieważnych i banalnych. Tworzenie stereotypów — opartych na rasie, narodowości, płci, wieku i innych czynnikach, w tym także religii — jest praktyką niepokojąco powszechną w mediach. Często też przekaz społeczny pomija to, co naprawdę nowe i ważne, między innymi również przesłanie Ewangelii, a koncentruje się wyłącznie na tym, co modne lub przyciąga chwilową uwagę. Nadużycia występują we wszystkich poprzednio wymienionych dziedzinach”  . To właśnie Radio Maryja nieustannie przeciwstawia się społecznej marginalizacji ludzi wierzących, ich dyskryminowaniu oraz rozbijaniu katolickiego systemu wartości. Szkodliwa działalność mediów na forum opinii publicznej powoduje określone szkody w  dziedzinie gospodarczej: “Media są czasem wykorzystywane do budowania i utrzymywania systemów ekonomicznych, które służą zaspokajaniu chciwości i zachłanności. Przykładem jest tutaj neoliberalizm: «Oparty na czysto ekonomicznej wizji człowieka», uważa on «zysk i prawa rynku za jedyne normy, ze szkodą dla godności jednostek i narodów oraz dla szacunku, jaki się im należy» . W takich okolicznościach środki przekazu, które powinny działać na korzyść wszystkich, są wykorzystywane w interesie nielicznej mniejszości”  . Stąd nie powinna dziwić obecność wątku społeczno-gospodarczego w audycjach Radia Maryja.
Szczególnie  szkodliwy jest wpływ mediów na opinię publiczną w dziedzinie polityki: “Pozbawieni skrupułów politycy wykorzystują media szerząc demagogię i fałszywe informacje, które mają uzasadniać niesprawiedliwe decyzje polityczne i utrwalać dyktatorskie reżimy. Przedstawiają w fałszywym świetle swoich przeciwników, systematycznie zniekształcają lub przemilczają prawdę, posługując się propagandą i zmyśleniami. Zamiast jednoczyć ludzi, media oddalają ich wówczas od siebie, tworząc napięcia i klimat podejrzliwości, które stają się zarzewiem konfliktów. Nawet w krajach demokratycznych zdecydowanie zbyt często przywódcy polityczni manipulują opinią publiczną za pośrednictwem mediów zamiast popierać świadome uczestnictwo w życiu politycznym. Zachowywane są zewnętrzne przejawy demokracji, ale techniki zapożyczone z reklamy i z dziedziny relacji komercyjnych stosowane są w celu zapewnienia poparcia działaniom politycznym, które prowadzą do wyzysku określonych społeczności i do łamania podstawowych praw, w tym także prawa do życia” . Dlatego nie powinno nikogo dziwić społeczno-polityczne zainteresowanie Radia Maryja, audycje z udziałem polityków a nawet mężów stanu wyznających chrześcijańskie wartości oraz pragnący te wartości urzeczywistniać.
Zatruwanie opinii publicznej powoduje szkody i zamieszanie także w dziedzinie świata wartości:
“Często media popularyzują także relatywizm i utylitaryzm etyczny, stanowiący podłoże współczesnej kultury śmierci. Włączają się w istniejący dziś «spisek przeciw życiu», «utwierdzając w opinii publicznej ową kulturę, która uważa stosowanie antykoncepcji, sterylizacji, aborcji, a nawet eutanazji za przejaw postępu i zdobycz wolności, natomiast postawę bezwarunkowej obrony życia ukazują jako wrogą wolności i postępowi» (Evangelium vitae, 17)” . Media deprawują świat opinii publicznej niszcząc nadprzyrodzony wymiar ludzkiego bytowania, absolutyzując doczesność:
“ Krytycy boleją często nad powierzchownością i złym smakiem mediów, które nie muszą co prawda być bezbarwne i nudne, ale nie powinny też być kiczowate i otępiające. Nie jest żadnym usprawiedliwieniem teza, że media odzwierciedlają gusty publiczności, ponieważ ze swej strony oddziałują one bardzo mocno na upodobania odbiorców, mają zatem obowiązek kształtować je, a nie deformować. Problem ten przybiera różne postaci. Zamiast rzetelnie i poprawnie wyjaśniać złożone zagadnienia, media informacyjne unikają ich lub przedstawiają je w sposób uproszczony. Media rozrywkowe proponują programy demoralizujące i odczłowieczające, w tym także wyzyskujące seks i przemoc. Przejawem wielkiej nieodpowiedzialności jest lekceważenie lub negowanie faktu, że «pornografia i sadystyczna przemoc upodlają seksualność, wypaczają stosunki międzyludzkie, zniewalają jednostki, zwłaszcza kobiety i dzieci, niszczą małżeństwo i życie rodzinne, budzą antyspołeczne postawy i osłabiają moralną tkankę społeczeństwa» (Papieska Rada ds. Środków Społecznego Przekazu. Pornografia i przemoc w środkach przekazu jako problem duszpasterski, 10)”  . Nie ma w naszym kraju żadnego innego medium, które w sposób bardziej pełny niż Radio Maryja realizowałoby powyżej przedstawione zasady nauki Kościoła. W innych mediach bowiem często poprzez propagowanie płytkiej rozrywki i bezsensownego “spędzania” czasu dokonuje się “banalizacja” ludzkiego życia: “ Zamiast szerzyć wiedzę, media mogą rozpraszać ludzi i skłaniać ich do marnotrawienia czasu. Ma to szczególnie negatywny wpływ na dzieci i młodzież, ale także dorośli są narażeni na szkodliwe oddziaływanie programów banalnych i o niskiej jakości. Jedną z przyczyn takiego nadużycia zaufania ze strony mediów jest chciwość, która każe wyżej cenić zysk niż człowieka. Czasem wykorzystuje się też media jako narzędzia indoktrynacji, aby kontrolować, co ludzie wiedzą, i pozbawiać ich dostępu do tych informacji, których w opinii władz nie powinni posiadać. Jest to wynaturzona forma prawdziwej edukacji, która winna pozwalać ludziom na poszerzanie wiedzy i rozwijanie zdolności oraz pomagać im w dążeniu do wartościowych celów, a nie zawężać ich horyzonty i wprzęgać ich energie w służbę ideologii.” .
W dziedzinie opinii publicznej dokonuje się poprzez media atak na religię i Kościół:
“Po stronie mediów należy do nich ignorowanie lub spychanie na ubocze zagadnień i doświadczeń religijnych; traktowanie religii bez należytego zrozumienia, a nawet z lekceważeniem jako przedmiotu płytkiej ciekawości, który nie zasługuje na poważne zainteresowanie; szerzenie religijnych nowinek kosztem tradycyjnej wiary; nieprzyjazne traktowanie prawomocnych społeczności religijnych; ocenianie religii i doświadczenia religijnego według laickich kryteriów przydatności oraz faworyzowanie tych poglądów religijnych, które odpowiadają świeckim upodobaniom; próby zamknięcia transcendencji w granicach racjonalizmu i sceptycyzmu. Dzisiejsze media odzwierciedlają często typowy dla postmodernizmu stan ludzkiego ducha, zamkniętego «w granicach własnej immanencji, bez żadnego odniesienia do transcendencji» (Fides et ratio, 81)” . Temu atakowi na świat wartości religijnych i Kościół stawia najbardziej skuteczny opór Radio Maryja.
Ewangelizacja i opinia publiczna.
Wartości płynące z wiary znajdują się u podstaw programu ewangelizacyjnego Radia Maryja. Należy odróżniać wpływ Kościoła na opinię publiczną od  zadania, którym jest głoszenie ewangelii jako wezwania do wiary. Istotne zadanie Kościoła nie polega na rozwiązywaniu określonych świeckich problemów, lecz głoszeniu orędzia o odkupieniu świata. Relację między Kościołem a opinią publiczną charakteryzuje istnienie pewnego napięcia. Kościół jest rozpoznawalny w rzeczywistości świata. Jest jednak w pewnym sensie niewidzialny, ukryty, jako społeczność wiary i Ducha św. Ukrycie i wewnętrzny charakter wiary jest zarazem znakiem i ochroną tajemnicy osoby. Głoszenie pierwszeństwa i praw Boga jako Fundamentu Rzeczywistości i odpowiadająca temu poznaniu wiara stanowią ochronę przeciw totalitarnym roszczeniom opinii publicznej . Brak tego Fundamentu czyniłby człowieka bezbronnym i uległym wobec totalitarnego systemu opinii publicznej, umożliwiałby manipulację i zwodzenie. Przeżywana wiara uwalnia od tyranii opinii publicznej i tworzy wolną przestrzeń dla decyzji indywidualnego sumienia. Jednak w otaczającej nas rzeczywistości współczesne media są miejscem propagowania różnego rodzaju fałszywych wizji człowieka i świata. Stąd cywilizacja współczesna przyczynia się w wielu wypadkach do gwałcenia praw człowieka i jego godności, propagowania materializmu praktycznego, przemocy, pornografii, przyczyniając się do podważania chrześcijańskiego systemu wartości. W  rezultacie tych nadużyć współczesna kultura a z nią także opinia publiczna wykazuje tendencje izolacji nie tylko od wiary chrześcijańskiej lecz także od uniwersalnych ogólnoludzkich wartości, dlatego nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na najbardziej fundamentalne pytania, zwłaszcza pytania o sens i cel życia, prawdę i dobro.  . Ta sytuacja uzasadnia i motywuje obowiązek apostolstwa ludzi wierzących a szczególnie obowiązek tworzenia kultury alternatywnej wobec kultury zafałszowanej wizji życia ludzkiego. Temu zagrożeniu izolowania wartości ludzkich od fundamentalnych podstaw wiary usiłuje przeciwdziałać Radio Maryja dokonując swoistej syntezy wszystkiego co najcenniejsze z wartości ogólnoludzkich z treściami Ewangelii.
Kształtowanie opinii publicznej przez katolickie media.
Dla Kościoła nie jest sprawą obojętną jaki kształt przyjmuje opinia publiczna, kto ją formuje, jakie treści w niej dominują oraz według jakich zasad powstaje. W instrukcji Communio et progressio /1971/ oraz Aetatis novae /1992/, oraz w Adhortacji Etyka w środkach społecznego przekazu zostało wyrażone stanowisko Urzędu Nauczycielskiego Kościoła w sprawie opinii publicznej. Kościół w tych dokumentach uznał opinię publiczną za konieczny element życia społecznego, współpracy i dialogu, wzywając jednocześnie wszystkich do udziału w jej formowaniu: “Zwłaszcza chrześcijanie pracujący w środkach przekazu mają do spełnienia zadanie prorockie, swego rodzaju powołanie: winni otwarcie występować przeciw fałszywym bogom i idolom współczesności, takim jak materializm, hedonizm, konsumpcjonizm, ciasny nacjonalizm i inne, ukazując wszystkim zespół prawd moralnych, których fundamentem jest godność i prawa człowieka, opcja preferencyjna na rzecz ubogich, powszechne przeznaczenie dóbr, miłość nieprzyjaciół, bezwarunkowe poszanowanie ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci; winni też dążyć do doskonalszego urzeczywistnienia Królestwa Bożego, zachowując świadomość, że na końcu czasów Jezus ustanowi wszystko na nowo i przekaże Ojcu (por. 1 Kor 15, 24)” . Na marginesie warto zaznaczyć, że szczególnie działalność Radia Maryja ukierunkowana na ukazywanie nicości idoli współczesnej kultury wywołuje największy sprzeciw i protesty. Adhortacja wskazuje zarazem na konieczność tworzenia warunków dla kształtowania opinii publicznej:
“W nauczaniu Kościoła na temat opinii publicznej jest wskazana potrzeba zagwarantowania koniecznych warunków dla jej prawidłowego funkcjonowania. Należą do nich: wolność wypowiedzi, dostęp do źródeł informacji, wolność przekazywania, prawda przekazu oraz respektowanie podstawowych praw człowieka i jego godności. Szczególne zadanie wpływania na opinię publiczną spoczywa na katolikach świeckich działających w mediach. Zadanie katolików świeckich nie może się ograniczać tylko do informacji kościelnych”  . Katoliccy dziennikarze mogą szerzyć właściwe rozumienie nauki Kościoła, jego historii i działalności, mogą tworzyć właściwą opinię publiczną w takich zwłaszcza dziedzinach jak: obrona i wartość ludzkiego życia, obrona rodziny, problemy sprawiedliwości społecznej, solidarności i pokoju. Kształtowanie opinii publicznej w duchu nauki Chrystusa już samo w sobie stanowi działalność ewangelizacyjną.  “Podstawowym postulatem powinno być zawsze popieranie wolności słowa, ponieważ «gdy ludzie zaspokajają naturalną skłonność do wymiany poglądów i wyrażania swoich opinii, nie tylko korzystają z należnego im prawa, ale spełniają także określoną powinność społeczną» ” . Jednakże z etycznego punktu widzenia postulat ten nie zawsze jest normą absolutną i niepodważalną. Istnieją przypadki — takie jak oszczerstwo i pomówienie, treści podsycające nienawiść i konflikty między jednostkami i grupami, treści nieprzyzwoite i pornografia, obrazy wynaturzonej przemocy — gdy nie może być mowy o żadnym prawie do komunikacji. Jest też oczywiste, że wolność słowa powinna być zawsze podporządkowana takim zasadom, jak prawda, uczciwość i poszanowanie prywatności.”  . Każdy nieuprzedzony słuchacz może potwierdzić, że powyższe zasady w sposób najbardziej pełny są realizowane w misji Radia Maryja.
Poddając refleksji opiniotwórczą i ewangelizacyjną  działalność Radia Maryja oraz by ocenić jego znaczenie dla Kościoła w Polsce a nawet w Europie warto zastanowić się nad przesłaniem Radia Maryja w świetle Przemówień Ojca św. Benedykta XVI wygłoszonych do biskupów polskich przybyłych w ostatnim czasie do Watykanu z wizytą ad limina. Ojciec św. z wielką troską mówił między innymi o zadaniu obrony “otrzymanego od poprzednich pokoleń bogatego dziedzictwa kulturowego opartego na wartościach chrześcijańskich” w warunkach “nasilającego się procesu sekularyzacji”. Aby przeciwstawić się temu procesowi należy troszczyć się  o “stałą ewangelizację kultury” – to znaczy  “przepojenie treścią i wartościami Ewangelii kategorii myślenia, kryteriów ocen i norm ludzkiego działania tak w wymiarze indywidualnym jak i społecznym”. Mówił o konieczności tworzenia  katolickich rozgłośni radiowych i telewizyjnych, aby przygotowywać świeckich do dawania  czytelnego świadectwa poprzez udział w polityce: “Specyficznym zadaniem laikatu jest udział w życiu publicznym i w polityce”. Zdaniem papieża, który doskonale rozeznał  atmosferę duchową Europy  polegającą na  “milczącej apostazji” wielu środowisk, gdy ludzie “żyją tak jakby Bóg nie istniał”, “jednym z głównych celów działalności laikatu jest odnowa moralna społeczeństwa”. Nie dokona się jednak tego bez apostolatu ludzi mediów. Kościół, choć nie utożsamia się nigdy z żadną partią, “przypomina zawsze, aby świeccy zaangażowani w życiu publicznym dawali odważne i czytelne świadectwo wartościom chrześcijańskim. Mają je głosić i bronić ich, gdy zostaną zagrożone. … Jednym z ważnych zadań wynikających z procesu integracji europejskiej jest odważna troska o zachowanie tożsamości katolickiej i narodowej Polaków”. Ojciec św. wskazał również, że : “chrześcijańscy politycy nie mogą być pozostawieni przez Kościół bez pomocy. Chodzi tu szczególnie o pomoc w uświadamianiu ich własnej chrześcijańskiej tożsamości i powszechnych wartości moralnych zakorzenionych w ludzkiej naturze, tak aby starali się, kierując się prawym sumieniem, wprowadzać je do prawodawstwa cywilnego”.
Cele i wartości wskazane przez Ojca św. dotyczą wprost zadań i odpowiedzialności ludzi mediów. Realizacja tych wszystkich celów wskazanych przez Ojca św. miała miejsce od samego początku istnienia Radia Maryja. Było to i jest radio na wskroś ewangelizacyjne, radio modlitwy i świadectwa, ukierunkowane na przekazywanie wiary i apostolstwo. Nie ma i nie było w Polsce, a może i w Europie i świecie radia, tak bezkompromisowo oddanego dziełu ewangelizacji. Właśnie dlatego wzbudziło ono tak wielki oddźwięk, zyskało tak wielkie zaufanie kapłanów i wiernych.
Odnośnie funkcji opiniotwórczej i ewangelizacyjnej katolickich  mediów w Polsce warto wspomnieć o unikalnej roli Radia Maryja ze względu na istniejący kontekst sytuacyjny. W 1993 roku powstała z inicjatywy Konferencji  Episkopatu Polski przy wsparciu Konferencji Episkopatu USA Katolicka Agencja Informacyjna/ KAI/, która wydaje codzienny serwis oraz dwa razy w tygodniu Biuletyn informacyjny, który prenumeruje wiele parafii i ośrodków kościelnych. Celem KAI jest dostarczanie informacji o Kościele w Polsce i w świecie. Mimo dość intensywnej działalności KAI, pod jej adresem często wnoszone są wątpliwości czy agencja ta pełniąc funkcję informacyjną w wystarczający sposób wyjaśnia i broni racji Kościoła oraz czy w pełni identyfikuje się z jego stanowiskiem odnośnie węzłowych problemów moralnych. Mimo istnienia wielu radiostacji deklarujących się jako katolickie, w ich programach dominuje lekka muzyka z ograniczeniem treści religijnych. Dlatego w dziedzinie radiofonii katolickiej największe znaczenie opiniotwórcze i ewangelizacyjne ma Radio Maryja, stanowiące czwartą pod względem ilości słuchaczy rozgłośnię w kraju, docierające także do słuchaczy na całym świecie/ także przez internet/, której działanie wzmacnia obecna poprzez kanał satelitarny oraz telewizje kablowe związana z Radiem Maryja Telewizja Trwam. Dzięki tym mediom w eterze jest obecna modlitwa, Msza św. oraz audycje ewangelizacyjne i społeczno-kulturalne.
Z perspektywy zasad ewangelizacji praca nad opinią publiczną realizowana przez Radio Maryja jest zgodna z aktualnymi potrzebami i zadaniem dotarcia do ludzi. Praca nad opinią publiczną w Kościele wychodząc z biblijnych motywów winna mieć na celu świadectwo i służbę. Powinna promować samodzielność, inicjatywę i odpowiedzialność, oraz sprzyjać budowaniu podmiotowości, uczestnictwa i demokratyzacji we wszystkich dziedzinach życia. Zadanie kształtowania opinii publicznej realizowane przez Radio Maryja przyczynia się do  polepszania komunikacji Kościoła ze światem oraz polepszenia komunikacji wewnątrz Kościoła  . Służba Radia Maryja, prowadzona w duchu jedności z całym Kościołem, stale deklarowana i faktycznie istniejąca więź z Ojcem św. i Episkopatem, dialog prowadzony na różnych poziomach ze społeczeństwem ma zasadnicze znaczenie dla ustawicznej odnowy Kościoła w duchu Ewangelii.



Copyright © 2017. All Rights Reserved.