Publikacje członków OŁ KSD

Kilka myśli na temat oczu i spojrzenia Pana Jezusa z całunu turyńskiego

Przez wiele wieków panowała opinia, że w na odbitej twarzy Jezusa na całunie turyńskim można dostrzec ogromne, szeroko otwarte oczy. W 1977 r. opinia na ten temat ulega zmianie, dostrzeżono, że postać Jezusa nie ma otwartych oczu, lecz że jest to złudzenie związane z faktem, iż po śmierci położono mu na oczy monety z brązu, będące w obiegu w Cesarstwie Rzymskim w l w. n.e. Na monecie z prawego oka znajduje się rysunek lituus, tj. laski pasterskiej, natomiast na lewej simplum - pucharu. Na obu z nich widnieje grecki napis Tibeńou Kaicapos – co świadczy, że są to monety cezara Tyberiusza. Co więcej, na monecie leżącej na prawej powiece odnajdujemy błąd w nazwie, charakterystyczny dla monet wybijanych w prowincjach Cesarstwa : Caicapos, zamiast Kaikapos. Data ich wybicia wskazuje na szesnasty rok panowania Tyberiusza, tj. 29-30 r. n.e.
W okolicach Jerycha i Morza Martwego znaleziono przypadki pochówków, w których zmarłym kładziono na powiekach monety lub kawałki glinianych skorupek. Nie był to zwyczaj praktykowany wszędzie, w tradycji żydowskiej znaczył on, że Żydzi kładli na powiekach zmarłym drobne pieniądze aby nie widzieli drogi, którą niesiono ich na miejsce pochowania.
Tak więc oczy Jezusa odbite na całunie były zdecydowanie zamknięte.

W 1978 roku eksperci z NASA zdecydowali się na dokonanie szczegółowych badań Całunu Turyńskiego. Po wykonaniu zdjęć całunu, jeden z ekspertów który był ateistą, zdecydował się dokonać kilkakrotnego filtrowania wykonanego zdjęcia aby uzyskać wizerunek Pana Jezusa jak najbardziej zbliżony do Jego wyglądu przed męką. W czasie wykonywania siódmego filtrowania miało miejsce wydarzenie niezwykle, które zaowocowało nawróceniem się tego człowieka. Otóż właśnie wtedy twarz Pana Jezusa zmieniła się w sposób niewyjaśniony, przekraczający jego oczekiwania, Jego oczy które były zamknięte, nagle na udoskonalanym zdjęciu otworzyły się. Tej zmiany nie mógł dokonać żaden komputer. Jako niewyjaśniona naukowo, jest ona kolejnym argumentem za ciągle aktualną prawdziwością największego cudu Jezusa, Jego zmartwychwstania. Pozostaje również do zastanowienia się pytanie, dlaczego właśnie pod koniec XX wieku po tym cudzie, Jego oczy otworzyły się dla nas.
11 kwietnia 1994, Pan Jezus objawiając się pewnej mistyczce która nazywa siebie literami JNSR, potwierdza autentyczność swego Oblicza na badanym przez NASA zdjęciu i mówi : "Człowiek który odnalazł w NASA dowód mojego Świętego Oblicza, uwierzył, ponieważ on sam zobaczył siebie w moim Obliczu”.

Na temat otrzymanego w sposób niewyjaśniony po ludzku zdjęcia Pana Jezusa i Jego spojrzenia istnieje już wiele głębokich myśli.

„To są oczy o spojrzeniu które nie budzi lęku, one przyzywają do miłości wszelkie stworzenie.”

„Tylko moje spojrzenie nauczy cię kochać to czego nikt na świecie nie może ci dać.”

„Spoglądaj na mnie z radością i miłością, a ja cię ochronię od wszelkiego zła.”

„Nigdy nie zasypiaj, zapomniawszy mojego spojrzenia , ono opowie ci o miłości o której nigdy nie śniłeś.”

„Zakotwicz się we mnie i oddal od świata a ja ci wyszeptam w twym sercu tyle rzeczy w jednej sekundzie.”

„Wystarczy abyś dobrze utkwił twe spojrzenie we mnie a znajdziesz miłość i pokój w sobie samym.”

„Wychodź ze swego domu z moim błogosławiącym spojrzeniem a ja cię ochronię aż do twego powrotu. ”

„Wspomnij w swej pracy codziennej o moim spojrzeniu, bądź zawsze radosny i odważny. Raz dobrze utkwione w twym sercu sprawi, że będziesz mógł ofiarować swym braciom miłość, przebaczenie i pokój. I tak staniesz się moim umiłowanym synem, żyjącym dla mnie a twoje serce stanie się doskonałe .”


Opracował ks. Roman Piwowarczyk