Wspomnienie o śp. s. Anieli Teresie Siudzińskiej (1935 – 2021) bernardynce, która przez 38 lat była sekretarką Kurii Biskupiej w Łodzi.

Teresa Siudzińska urodziła się 10 stycznia 1935 r. w Toruniu jako jedno z dziewięciorga dzieci. Po zakończeniu II wojny światowej wraz z rodzicami Anastazją i Antonim zamieszkała w Elblągu. W rodzinnym domu modlitwa i praca wyznaczały hierarchię wartości, dawały mocne fundamenty życia chrześcijańskiego. Mając 19 lat zgłosiła się do klasztoru Sióstr Bernardynek. Przy obłóczynach zakonnych otrzymała imię Aniela. W lipcu 1958 r. podczas uroczystej konsekracji – oddała się całkowicie umiłowanemu Bogu – nikt nie żyje dla siebie, a życie tylko wtedy ma głęboki sens, kiedy jest ostatecznie życiem dla Pana. Siostra Aniela w klasztorze pełniła różne funkcje.

 W przedszkolu powołanym przez Matkę Franciszkę Wierzbicką – do czasu jego likwidacji przez władze komunistyczne – pracowała jako intendentka i księgowa. Od 1974 r. pełniła obowiązki sekretarki Kurii Biskupiej w Łodzi. Przez 38 lat to nie była tylko praca, ale pełne poświęcenia zaangażowanie Siostry w życie Kościoła łódzkiego. Dbając o swoją duchowość zakonną traktowała zajęcia w Kurii Biskupiej jako szczególną misję, którą powierzyła jej Opatrzność. Na zakończenie pracy w kurii w 2012 r. otrzymała, w dowód uznania jej zasług dla Kościoła łódzkiego, Złoty Krzyż Archidiecezji Łódzkiej. Siostra Aniela potrafiła rezygnować ze swoich osobistych spraw czy ambicji w przekonaniu, że służba Bogu i ludziom jest najwspanialszą inwestycją. Przykładna chrześcijanka, wysoko ceniąca swoje powołanie zakonne, wierna córka Kościoła, oddana bez reszty swojej rodzinie zakonnej. Dewizą swojego życia uczyniła słowa św. Teresy od Dzieciątka Jezus:

„Me życie jest cieniem,
Me życie jest chwilą,
Co ciągle ucieka i ginie,
By kochać cię Panie.
Tę chwilę mam tylko,
Ten dzień dzisiejszy jedynie”.

Siostra Aniela zakończyła swą ziemską pielgrzymkę – w warunkach szpitalnych – w oddaleniu od swojej rodziny zakonnej. Ciało zmarłej Siostry spoczęło na cmentarzu parafialnym w Łodzi-Rudzie.

Jadwiga Kamińska

za:lodz.niedziela.pl