W czterdziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, Republikański Klub Dyskusyjny działający przy Fundacji Życie, zaprosił na spotkanie Andrzeja Słowika. Pan Andrzej jest liderem łódzkich struktur antykomunistycznych, członkiem władz krajowych Solidarności, w czasach stanu wojennego więziony, 13 grudnia to jest dzień bohaterów tamtych dni.

- To spotkanie to żywa lekcja historii, mamy w Łodzi bohaterów, Andrzej Słowik jest jednym z nich i warto z nim rozmawiać. Jego opowieści, jego słowa są dla nas bardzo cenne. Ta lekcja życia jest po to, abyśmy dzisiaj nie popełniali pewnych błędów – powiedział Michał Owczarski prezes Fundacji Życie.

Historia jest u progu zakończenia tego, co wydarzyło się 40 lat temu. Sprawa jest już dzisiaj jasna, jeśli chodzi o twórców stanu wojennego. – Najgorsze są konsekwencje tego wydarzenia, które odczuwamy do dzisiaj. Nieposłuszeństwo kasty sędziowskiej ma swoje źródło w stanie wojennym, a okrągły stół to utrwalił. Dzisiaj jest to jawny bunt i wypowiedzenie posłuszeństwa. Sędziowie stawiają się w roli nadrzędnej nad wszystkimi. Mówiąc o konstytucji, trójpodziale władzy, oni stworzyli sobie czwartą płaszczyznę zarezerwowaną dla kasty, jest to dramat – podkreślił Andrzej Słowik. Na pytanie jaka jest rada dla dzisiejszych młodych ludzi odpowiedział – wierzcie w to co da się sprawdzić i zbadać, a nie w to co słyszycie w różnych mediach.

 Andrzej Słowik zarządzeniem prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego z 11 listopada 1990 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a 28 sierpnia 2006 r. odznaczony został przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Spotkanie z legendą Solidarności odbyło się w Łódzkim Domu Kultury.

Foto:Marek Kamiński

za:lodz.niedziela.pl