Publikacje członków OŁ KSD

Jadwiga Kamińska - Wielopokoleniowy koncert

Pod honorowym patronatem prof. Piotra Glińskiego, wicepremiera i ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, odbył się koncert pieśni i piosenek antytotalitarnych pamięci Jerzego Bożyka, pianisty, wokalisty i kompozytora jazzowego. Jerzy Bożyk uczestniczył w dwóch strajkach studenckich w Łodzi. W 1981 r. w strajku styczniowo – lutowym, zakończonym podpisaniem porozumień łódzkich prowadzących do rejestracji Niezależnego Zrzeszenia Studentów oraz

strajku grudniowym na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego, zorganizowanym w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. W trakcie strajków wykonywał utwory o treści patriotycznej i antykomunistycznej.
      
- Mamy taki czas, który mówi nam o zgrozie totalitaryzmów. Ponieważ twórczość Jerzego również ocierała się o protest przeciwko działaniom blokującym wolność, to jest właściwy czas, aby zamanifestować konieczność walki o niepodległość, wolność słowa i demokrację – powiedział Artur Michalski wiceprezes zarządu Fundacji PassArt, organizator wydarzenia.
    
Koncert rozpoczął Lech Makowiecki z zespołem Zayazd piosenką „Honor i gniew”.
Usłyszeliśmy także w wykonaniu Bożeny Makowieckiej m.in. „Inkę”, „Hymn o domu”.          

Spotkanie w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej było także okazją, aby mówić o wolności slowa, niezależności i niepodległości tym bardziej, że za naszą wschodnią granicą trwa okrutna wojna. Uczestnicząca w spotkaniu Jana Kryvobok, attache kulturalny Ambasady Ukrainy w Warszawie przypomniała, że już ponad sto lat temu Ukraina i Polska razem walczyli przeciwko totalitaryzmowi bolszewików w czasach, kiedy Józef Piłsudski i Symon Petlura wspólnie zatrzymali totalitaryzm, który zagrażał Europie. - Teraz historia się powtarza, Rosja prowadzi barbarzyńską wojnę przeciwko Ukrainie. Zabijają kobiety i dzieci, niszczą infrastrukturę cywilną. Nie możemy być na to obojętni. Polska teraz jest z nami. Polska jest pierwszym krajem z Zachodu, który przyszedł nam z pomocą. Pomoc jest wielowymiarowa i my to doceniamy. Z całego serca za to dziękujemy i jesteśmy pewni, że wspólnie zwyciężymy.
    
Prezes Zarządu Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. Marek Michalik poprowadził licytację dwóch znaczków wydanych przez Pocztę Polską przedstawiających atak Rosjan na Wyspę Węży. - Pozyskane z aukcji pieniądze przeznaczymy na kamizelkę kuloodporną dla Wasyla z zespołu Taraka, który walczy w Donbasie. Jestem pewien, że wystarczy również na hełm i nakolanniki – powiedział pan prezes.    
    
Koncert zdominował występ zespołu Taraka. Piosenkę „Podaj rękę Ukrainie”, nawiązującą do solidarności z Ukrainą, śpiewała cała widownia. Zespół wykonał także m.in. „Strumienie”, „Polsko pozwól żyć”, „Europa to widzi i śpi”, „W imię Ojca”. - Dzisiaj wspominamy ludzi, którzy walczyli piosenką, walczyli swoim życiem. To jest największy zaszczyt jaki nas spotkał, że w takim momencie jesteśmy tutaj. Taraka jest od tego, żeby nie chodzić po czerwonych dywanach, tylko przyjeżdżać do prawdziwych ludzi, spotykać się z nimi i robić dużo dobra. Jest to najistotniejsza rola, jaką mamy do wykonania oprócz talentu – powiedział Karol Kus lider zespołu.
    
Entuzjazm widowni i gromkie brawa spowodowało pojawienie się na scenie znanej nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie, małej Amelki Anisovych, która pięknie zaśpiewała. - To jest cała kwintesencja muzyki. Tu ani wiek, ani pochodzenie nie mają żadnego znaczenia. Pozostaje tylko talent, wrażliwość i tupet, który umożliwia ludziom mówić prawdę – podkreślił Karol Kus.
    
Pieśń żołnierską „Szwoleżerowie” wykonali adepci sztuki wokalnej Akademii Muzycznej w Łodzi. Koncert zakończył piosenką Jana Pietrzaka „Taki kraj” dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi Dariusz Stachura. Akompaniował mu Zespół Kameralny im. Jana Kiepury. - Niesamowity i emocjonujący koncert, brawa i okrzyki świadczą o tym, że jesteśmy bardzo zjednoczeni w myśli patriotycznej, ale również w myśli o tych, którzy walczą w Ukrainie. Te wątki silnie się tutaj pojawiały – mówił Piotr Adamczyk wicemarszałek województwa łódzkiego. Waldemar Krenc szef łódzkiej „Solidarności” powiedział, że bardzo mu brakuje takich patriotycznych koncertów. - Przez setki lat pieśni dawały siłę i przywracały wolność i niepodległość. Dodawały ducha narodowi w obronie Ojczyzny, a należy pamiętać, że Ojczyznę mamy tylko jedną – dodał pan Waldemar.

- Teksty piosenek, które dzisiaj usłyszeliśmy, były bardzo wzruszające. To był wspaniały koncert wielopokoleniowy. Każdy z nas pragnie wolnej Ojczyzny, bez względu na wiek – podkreślił Tomasz Anielak radny Rady Miejskiej.
    
Artur Michalski organizator koncertu był zadowolony, że udało się uhonorować Jerzego Bożyka i zorganizować spotkanie. - Jest to znak czasu, że wszystkie pokolenia jednoczą się w tej chwili wokół idei niepodległości, walki z autorytaryzmem, przeciwwstawieniem się Rosji, która rozpoczęła agresywną, brutalną wojnę i napadła na swojego sąsiada.
    
Publikacja także w: lodz.niedziela.pl/artykul/82166/Lodz-Wielopokoleniowy-koncert

 

 

 

 

Foto: Marek Kamiński