Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki- Postawy liberalne. Z listów do przyjaciół. I znajomych

Zwróciłeś Kolego uwagę na pojawiające się hasło (jakby natarczywie…) o przyjmowaniu „postaw liberalnych” ?  Właśnie "liberalnych" a nie "libertyńskich"
My- stare repy- pamiętamy różne nośne, czy przynoszone, okrzyki i wytyczne do stosowania:

- A to o wiecznej przyjaźni z postępowymi narodami i państwami-z wiadomym-ZSRR- na czele!

- A to z koniecznością – jeśli nie miłowania- to przynajmniej słuchania przywódców ze słusznej partii – Robotniczej - oczywiście-choć prowadzonej przez aktyw niekoniecznie akurat robotniczy…. I zdyscyplinowanej realizacji jej wytycznych!

Wtedy postawy nie powinny- być „liberalne” – to to trąciło zgnilizną wręcz libertyńską.
Aktywista powinien być pryncypialnie zaangażowany w realizację wskazań wiodącej Partii i jej świetlanych- a jakże- przywódców- od tow. Lenina i Stalina poczynając a następnie – w miarę mądrości etapu- innych gremiów i towarzyszy.

Czasy –jak to czasy- zmieniają się- towarzystwo-to naturalne -wykrusza czas, ale pewne podszepty i wskazania istnieją, póki… mogą…

Teraz ów "liberalizm" wskazuje potrzebę, czy nawet swoistą konieczność, podążania za "modą" na odkrywanie wielu "płci" i ich....hmm... potrzeb oraz... praw...

Różne "czasy" różnie podchodzą do takich wyzwań...
Bywało, że bardzo srogo nietolerancyjnie...
To widocznie spowodowało wzrost genów nietolerancji w aktywie odkrywającym w sobie kolejną płeć i zamiast cichutkiego, intymnego zaspakajania owych... podszeptów, aktyw wylewa sie na ulice...

Postawy liberalne, postawami liberalnymi, ale należy jakoś pomagać owym - jednak braciom w człowieczeństwie.

Jeżeli pomoc psychologa, psychiatry czy bliskich nie skutkuje-należy po prostu modlić się za owych ludzi-jakby "odduchowianych"  czy może raczej "przeduchowianych"  przez Ducha Zła....

Przetestuj to np.na stosunku do tzw.aborcji-czyli mordach na niewinnych, bezbronnych istotkach ludzkich...

za: https://www.krzysztofnagrodzki.pl/

Copyright © 2017. All Rights Reserved.