Publikacje członków OŁ KSD

Ks. dr Waldemar Kulbat - Czy egzorcyzmowanie kultury?

Gdy siadam do pisania tego felietonu nie ukrywam irytacji i gniewu. Wraz ze wszystkimi uczciwymi ludźmi jestem wstrząśnięty bezczelnością i chamstwem pewnej pani powołanej do krzewienia kultury, która agresją względem Ojca świętego ujawniła swoją moralną nicość, głupotę i nienawiść. Od dawna już łamy niektórych mediów, Internet, roją się od aktów nienawiści względem Kościoła katolickiego,  duchownych, ludzi wierzących. Opinia publiczna tego nie zauważa, jest bowiem uczulona na wrażliwość Żydów, homoseksualistów, itp. Za urażenie godności tych osób, można być skazanym na grzywnę lub więzienie. Tymczasem obelga skierowana przeciw Najwyższemu Autorytetowi nie tylko katolików, ale całego cywilizowanego świata, pozostaje bezkarna. Wielu publicystów przyjęło postawę neutralną  kryjąc się za dywagacjami o nowoczesności, wolności wypowiedzi, pluralizmie i demokracji. Warto jednak pokusić się o teologiczną ocenę tego fenomenu plugastwa i nienawiści. Zachęca do tego światowej sławy amerykański socjolog Peter Berger, który stwierdza, że pilnym i aktualnym zadaniem Kościoła w dzisiejszych czasach jest egzorcyzmowanie kultury. Przyjmując zatem klucz teologiczny do wyjaśnienia panującego zdziczenia, chamstwa i bezczelności można je wyjaśnić jako skutek życia wielu ludzi w grzechach ciężkich. Trwanie długotrwałe w tych grzechach rodzi w duszy człowieka podobieństwo do szatana. Stopniowo pojawia się niechęć, brak życzliwości, nienawiść, depresja, rozpacz, bunt wobec bliźnich i wobec Boga. Skutkiem końcowym jest autodestrukcja, pokusa samozniszczenia. Jednak najbardziej charakterystycznym przejawem takiej satanistycznej postawy jest awersja wobec sacrum, nienawiść do Kościoła i księży. Ta sytuacja ukazuje potrzebę modlitwy o uwolnienie, ale także świadectwa i odważnego działania.