Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki: Towarzystwo obsceniczne

A właściwie: Towarzystwo Mlaskań Obscenicznych – istnieje. Czy jest to gwardia ludowa, czy też luźne komórki postępowego aktywu, dokładnie jeszcze nie wiadomo; sądzi się jednak, iż to pierwsze. Badania trwają. Tak czy inaczej – smakosze są pod czyjąś zauważalną egidą. Nieśmiałe, statyczne instalacje z nieczystościami na środku parkietu czy penis na krzyżu – to dziecinada młokosów. Awangarda obsceny realizuje się w dynamice, przez dynamikę... i właściwie to wystarcza w czasach, kiedy „trendy” jest forma, a nie treść. Treść już była. A ilu amatorów poślizgnęło się na niej... Wulgarne wrzaski, chaotyczna szamotanina, obnażanie się, kopulowanie w różnych konfiguracjach – jest nowoczesne, ale ambitni muszą iść jeszcze dalej. W końcu, czym można jeszcze zaskoczyć małolatów (nie wspominając o starych koneserach) przyprowadzanych przez wystraszone panie profesorki w ramach szkolnej edukacji teatralnej? Oni już to wszystko przerabiali z postępowej TV, z twórczych kaset porno, no i z praktyki inspirowanej modnymi klimatami. Gigant obsceny, aby zostać kimś, musi koniecznie zadeklarować, iż realizuje podtekst religijny – z chrześcijaństwa, naturalnie – bo to nie grozi obcięciem głowy przez mudżahedinów bądź klątwą antysemityzmu. Publiczne sikanie do sedesu w wykonaniu wrocławskiego Teatru Współczesnego (Lochy Watykanu André Gide’a) może być tłumaczone – w zależności od potrzeb – nawet jako mocny akcent w obronie prostoty Kościoła (sic!). Postępowe chórki kiperów-kanibali bezzwłocznie sugerują w otwartych na przestrzał postępowych mediach, w których szaleje wicher „tolerancji”, iż coś w tym wszystkim musi być. I niewątpliwie jest, to są lokalne przewagi odruchów ewoluujących – według własnego wyobrażenia – potomków szympansicy nad człowieczeństwem dziecka Bożego. W końcu jednak muszą przecież dorosnąć. To naturalna kolej rzeczy. I szansa. Oby zdążyli...

Niedziela 5/2006

Copyright © 2017. All Rights Reserved.